Somebody

Powiedz kilka razy "Diana"
Strona: wattpad.com/user
✩ Tkając zdania, szyjąc myśli ✩
razem:   989 64
  • Użytkownik Somebody

    @Duygu Cieszę się, że mogłam się na coś przydać  ;) Na szczęście nie wszystkie lektury są takie złe  :kiss:

    26 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    @agnes1709 Dziękować  :przytul:

    24 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    No to Anita się nieźle wkręciła i oby znalazła prędko sposób, by się wykręcić  ;)

    23 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    @Malolata1 Cieszę się  :przytul:

    23 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    @AnonimS Może się boją, może nie czytają... Trudne teksty są... Trudne  :lol2: Cieszę się, że uważasz je za dobre. Tym bardziej, iż dramat jest odległy od twoich głównych zainteresowań. Dziewczyna jest nieco niestabilna, to z pewnością. Z drugiej strony jej pragnienie śmierci stanowi bardziej fantazję niż przejaw realnego bólu. Pozdrawiam

    23 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    Bardzo nietypowy twist... Za to świetny!  Zaskoczenie totalne! Historia kołem się toczy, jak widać  ;)

    20 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    Ten Fabian powinien jak najprędzej zniknąć. Anita znalazła kogoś lepszego niż on i tego niech się trzyma.  ;)

    18 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    Takie to trochę 'pourywane - w pośpiechu pisane', ale czuć potencjał czegoś naprawdę interesującego. Nie wieje banałem, potrafi przykuć uwagę, więc debiut całkiem udany. Witam na lol-u i pozdrawiam

    13 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    Zgadzam się z komentatorami poniżej - długo, bo długo, ale warto było czekać. Cieszę się, że planujesz mniejsze odstępy czasowe i pozdrawiam serdecznie

    12 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    Ooo, jaki suspens na końcu. Brawo, uwielbiam tajemnice, a tu takową wyczuwam  :przytul:

    12 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    @CarrieBivy06 Cieszę się i czekam na nowości od ciebie  ;)

    8 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    Bardzo miły gest ze strony Tymona z tym zabiegiem. Włochy przyjemne miejsce zdecydowanie - Twój opis odświeżył moje wspomnienia stamtąd  :)

    7 wrz 2018

  • Użytkownik Somebody

    Na Laimę spadła spora odpowiedzialność, miejmy nadzieję, że da sobie radę. Ostatecznie Arthur ją do tego przygotowywał od dzieciństwa. Dobrze dobrane są wspomnienia, które się tutaj pojawiają. Zdecydowanie rzucają sporo światła na zastaną rzeczywistość. Z drugiej strony, zastanawia mnie czy spowiedź Arthura /Aktora była jedynie wymyślona na użytek konkretnej sytuacji, czy też ma jakieś uzasadnienie w jego wcześniejszych bytach. Poprzednio, jako Aktor, również nie miał większej ochoty, by spotkać matkę, uważając ją za ostateczność. Poza tym, z tego co nam wiadomo on nie jest w pełni człowiekiem, czyli jego matka ma zapewne 'inne' pochodzenie. Ciekawy jest fakt całkowitego pominięcia roli ojca. Chciałabym dowiedzieć się nieco więcej, o pochodzeniu Arthura i jego relacji z matką, bo póki co nie mam pojęcia kim on właściwie jest, co w jego przypadku jest prawdą itd. Przypuszczam jednak, że taki był zamysł autorki. Czekam na kolejną część i pozdrawiam

    6 wrz 2018