Sibepong

razem:   thumb_up 221 thumb_down 166 visibility 114 787
  • Czy może istnieć w Związku

    - Czy może istnieć w Związku Sowieckim partia opozycyjna?
    - Nie może. Gdyby dali zezwolenie, to wszyscy by do niej wstąpili i znów byłaby jedna...

  • Zawału serca można uniknąć

    - Zawału serca można uniknąć, eliminując mięso z jadłospisu...
    - To wkrótce Związek Sowiecki będzie najzdrowszym krajem na świecie!

  • Masztalski wyłowił złotą rybkę

    Masztalski wyłowił złotą rybkę.
    - Spełnia trzy życzenia całej twojej rodziny!
    Masztalski wciepoł złotą rybkę do wody. Przyszoł do dom, zwołał żonę i dzieci.
    - Wiecie, złowiłech złotą rybkę i mi pedziała, co spełni trzy nasze życzenia...
    Córka Masztalskiego, podskoczywszy z uciechy, krzyknęła:  
    - Chciałabych jeża!... Do rzyci z takim jeżem...! Aua, wyciągnijcie mi tego jeża!...

  • Czamuś ani roz nie napisoł do mnie

    - Czamuś ani roz nie napisoł do mnie ze wczasów? - wymawia Ecik Masztalskiemu.  
    - Nie miołech twojego adresu.  
    - Toś nie mógł napisać, żebych ci go posłoł?  
    - Widzisz, nie przyszło mi to do głowy!

  • Wraca Masztalski z Francji i taszczy

    Wraca Masztalski z Francji i taszczy trzy skrzynki koniaku.  
    - Co to takiego? - pyta celnik.  
    - To woda święcona z Lourdes.  
    Wziął celnik butelkę, odkorkowal, powąchał i krzyczy:  
    - Przecież to koniak!  
    - Widzicie, panie celnik! Zaś cud!

  • Mały Szkot mówi do ojca Tato kup

    Mały Szkot mówi do ojca:  
    - Tato, kup mi na urodziny łyżwy!  
    - Przecież latem nie jeździ się na łyżwach!  
    - To kup mi w zimie.  
    - Ale w zimie nie masz urodzin!

  • Szczyt nicości Kiedy kobieta zamiast

    Szczyt nicości: Kiedy kobieta zamiast piersi ma dwa piegi.

  • Stirlitz wszedł do kawiarni Elefant

    Stirlitz wszedł do kawiarni Elefant. - To Stirlitz. Zaraz będzie zadyma - powiedział jeden z siedzących przy stole. Stirlitz wypił kawę i wyszedł.
    - Nie - odpowiedział drugi. - To nie on.  
    - Jak to nie!? To Stirlitz!!! - krzyknął trzeci. Zaczęła się zadyma.

  • Stój bo strzelam! Stoję! Strzelam!

    Stój, bo strzelam!  
    - Stoję!  
    - Strzelam! - krzyknął do bramkarza skoncentrowany Rasiak

  • Spotyka się dwóch kumpli w barze

    Spotyka się dwóch kumpli w barze. Jeden do drugiego mówi:
    - Wiesz, chyba moja żona nie żyje.
    - Dlaczego tak sądzisz? - odpowiada mu ten drugi.
    - Bo seks to jak zwykle, tylko prania ciągle przybywa.

  • Napis w męskiej toalecie

    Napis w męskiej toalecie: "Tu zginął mój syn Ignac. Dziewięć miesięcy przed swoimi urodzinami. Podczas bezwzględnej walki wręcz..."

  • Dzwonek do drzwi Na progu stoi dwóch

    Dzwonek do drzwi. Na progu stoi dwóch barczystych mężczyzn. - "Opiekunów" wzywaliście?
    - Nie.
    - To płacicie pięćset rubli, za fatygę...