O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
Lubicie serduszka?
@TakiJeden
Zawsze najważniejsze było gorące serduszko... I otwarte...
Joanna i niespodziewana wizyta
@MartaB
Marto musimy się spisać... myślę, że mogłabyś mnie zainspirować do niejednego opowiadania...
Joanna i niespodziewana wizyta
@KcKd
Ale Pani Kasiu... coś mi podpowiada, że... nie pani jedna...
Joanna i niespodziewana wizyta
@LuxT
No właśnie tu jest w punkt - wyważone wprowadzenie z sednem... zbyt często za szybko jest to sedno, a czasem przegadane jest wprowadzenie. Dlatego tu widać mistrza...
Joanna i niespodziewana wizyta
@MarcinWrona
A może odwiedzi ją jej przyjaciółka Marta... ten Paweł zawsze ją bacznie obserwował...
Joanna i niespodziewana wizyta
@Zenobiusz Niepospolity
Zenobiuszu... masz absolutną rację... pracować z takim mistrzem byłby to dla mnie wielki zaszczyt i fenomenalne wyzwanie...
Joanna i niespodziewana wizyta
@Basia2003
Basiu, ależ oczywiście, że ważne, wręcz fundamentalne pytanie... bo jeśli trafilibysmy na tak doskonałego ucznia, to nam się otwiera niebo, koniecznie w takim przypadku chciałabym to wiedzieć...
Szczepienie.
No właśnie... dlaczego my w takich sytuacjach musimy zawsze zadzierać spódniczki...?
Letnia sukienka
Na upały wręcz doskonała... jak ja lubię takie zwiewne... ktorymi lubi też potargać zefirek..
Joanna i niespodziewana wizyta
Jesteś genialny! Rozumiem, że kontynyujesz linię LaVendy jako jego uczeń? Czy może dotarłeś do jego nowszych opowiadań?
A zakończenie roku w długiej spódnicy...
@VeryBadBoy
Ale co takiego właśnie sobie wyobrażasz???
Maselnica
@Bobywolf
Dojenie... ubijanie... śmietanka nie może być obce takiej typowej wieśniaczce, jak ja...
Maselnica
No cóż... ubijanie śmietanki, czy masła, jest pierwszrzednym obowiązkiem gospodarskim...
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@MarcinWrona
Ano właśnie...? A co jesli są niezwykle, nieludzko wręcz, wytrwali?
Basia na tle zachodu
Basiu, nie wiem czy mężczyźni pozwolą ci spokojnie pospacerować po plaży...
W polu.
@Bobywolf
u kopicy siana
spotałam ja pana...
spotkałam ja panka...
i wracam bez wianka...
W polu.
@Bobywolf
Byłabym ci bliska
na siana kopicy
bylebyś nie gmerał
przy mojej spódnicy...
Na rybach.
@Bobywolf
Na ryby, na ryby
idą sobie chłopcy...
A któren mnie złowi...
Widno że ten obcy...
Piłkarka.
@Bobywolf
Ojej... czyżby ktoś chciał mi "założyć siatę"?
Na sianie.
@Bobywolf
Przy sianie on stoi,
choć nie powiem ja co...
każda się go boi...
Bo z niego ladaco...