Historyczka

Historyczka Marta z Lubelskie
O CZYM CHCĘ PISAĆ? Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta. BOHATEROWIE FANTAZJI Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:   3 278 44
  • Użytkownik Historyczka

    @fantasta wszak pisałam o wypinaniu tyłka w spódnicy o tym kroju... jednak zwykłą blondynką jestem i w najmniejszym stopniu nie rozumiem, co miałeś na myśli...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Pewnie nie mogłabym napalonego samczyka powstrzymać ani przed odpakowywaniem ani zapakowywaniem...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Jurku... gdybym chodziła w samych pończoszkach.... mogliby zobaczyć moje intymności...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Nago...? Ależ ja nie mam firaneczek... tak bardzo się będę wstydziła... a na wprost mojego okna rośnie wielkie drzewo...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Ależ z Was panowie łobuziaki... ciągle tylko myślicie o naszych rozcięciach... o naszych dostępnościach... I co ja bym biedna zrobiła, gdybym tak została rzucona na tę ławkę i stała się się przez to rozcięcie bardziej dostępna...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Mam nadzieję, że ci chłopcy nie skuszą się na coś więcej, gdy będę szła w krzaczki...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Ojej... mam nadzieję, że nigdy nie zostałam podejrzana, jak oddalałam się w krzaczki i tam kucałam...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Och, fantasto... całą drogę bym rozpamiętywała każdą chwilę tego wydarzenia... zapamiętałabym każdy szczegół, każde słowo... i myślałabym o konsekwencjach owych męskich protein...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Fantasto... przez Ciebie... teraz w drodze do domu, będę sobie wyobrażała, że wracam z opuchniętym "tym... i owym..."

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Jak to dobrze, że jacyś mężczyźni nie wykorzystali wtedy okazji... i nie spróbowali mnie wykorzystać, po jakimś brutalnym zaciągnięciu w krzaki...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Ależ Ty się znasz na kobietach... bardzo przeżywałam działanie wiatru... Ale nie wiem dlaczego, mijani mężczyźni, takim dziwnym wzrokiem się na mnie patrzyli...

    8 paź 2018

  • Użytkownik Historyczka

    Zatem wiedzą, co piszą ci panowie, którzy komentują jedno ze zdjęć dziewczyny słowami - aż wstydzę się napisać - "opuchnięte od macania".

    8 paź 2018