
O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
Marta na polowaniu
Kuniku, ale co bys tam widział?
To fajna Iza
Kiniku, mam nadzieję, że nie chciałeś mnie podglądać?
Cassandra
Czy to strój wschodniej tancerki brzucha? Spódniczka tak ładnie zdobiona... Chętnie założyłabym i tę spódniczkę i stanik...
I zatańczyła...
Zmysłowy fiolet
Też chciałabym mieć na sobie taki komplecik...
Milf w fotelu
Panowie... wystarczy, że kobieta założy eleganckie pończochy, a Wy już na nią mówicie: "suka... kurwiszcze..."
I mówią, że nie mają się w co ubrać
Panowie... Ależ my nieustannie nie mamy w co się ubrać...
To fajna Iza
Ja też dziś sprzątałam w szpileczkach i pończochach... kabaretki to doskonały wynalazek
Yungangelita
Panowie... zniewolił mnie ten komentarz... nie trafiłem sarenki w lesie...
Czyżbyście nas traktowali jak łup do upolowania...?
Drzewo. Marta i podglądacz
No tak...
Drzewo. Marta i podglądacz
Czego nie powinna robić nauczycielka?
brak materialu
Widzicie panowie, jakie mamy problemy z materiałami... To dlatego czasem chodzimy w za krótkiej spódniczce... albo za skąpej bieliźnie...
mam podciagnac?
Ojej! ale przecież jeśli podciągnę, zostanie zobaczony mój koronkowy staniczek...
Bal sylwestrowy. Marta i student cz. 2
Mariuszello, jakie elementy opowiadania sprawiają Tobie największą przyjemność...?
Skład antyków. Marta i karzeł
Dzięki za miłe słowa
Skład antyków. Marta i karzeł
Co w mojej wyobraźni Ci się spodobało?
Bal sylwestrowy. Marta i student cz. 2
Bardzo ciekawa uwaga!
Bal sylwestrowy. Marta i student cz. 2
Dzięki Bellu, pokrzepiłaś mnie z militariami
Piękne kształty Meg Turney
Panowie, i co wy wyczytujecie z takiego spojrzenia...?
Bal sylwestrowy. Marta i student cz. 2
Przyznam się, że pisze mi się to dość dobrze. Choć mam obawy, czy Mariusz nie przechodzi przemiany zbyt szybko i za szybko się ośmiela...
Student jest wysoce uzdolnionym historykiem - chyba za mało to oddałam. Jakie macie pomysły, żeby jakimiś faktami to udokumentować?
Stąd w ich dialogi - obojga historyków - wplotłam słownictwo militarno-historyczne. Czy może tak być, Waszym zdaniem?
Jeśli dodalibyście jakieś opisy, scenki, słowa, które uwypuklą nastrój - piszcie proszę w komentarzach.
Wilk i Sarenka
Nawet nie wiedziałam, że spacerując w lesie, jestem narażona na tego typu sytuacje...