
O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
Wietrzne dni (rysunek - miniaturka)
No i nigdy nie wiadomo, jeśli np. trafi się na zbyt podochoconego pana – jak taka przygoda może się skończyć…?
Sąsiad (rysunkowo -miniaturkowo)
A może to moja wina, że otworzyłam w nieodpowiedniej kreacji drzwi panu sąsiadowi?
A może on odczyta to, jako jakąś aluzję? Co wtedy się wydarzy?
Biurowy rysunek (rysunkowo -miniaturkowo)
Zapewne szef najpierw niewinnie bierze sekretarkę na kolana… a potem tak to się kończy…???
Podglądactwo (rysunkowo -miniaturkowo)
Ale czy to moja wina, że akurat teraz zapomniałam założyć majteczek…?
Czy poniosę tego jakieś konsekwencje???
Damulka - podszczypana (rysunkowo - miniaturkowo)
A co, jeśli tu oburzona zatrzymam się, by skomentować ich zachowanie? Cóż te huncwoty wówczas mogą mi zrobić???
Z życia biurowego (rysunkowo -miniaturkowo)
Nigdy nie wiadomo, jeśli np. trafi się na zbyt podochoconego pana szefa – jak taka przygoda może się skończyć…? Może klapsem?
Mycie okna (rysunkowo - miniaturkowo)
Kto wie, czy taki typ poprzestanie na umyciu okien???
No może moja wina, że nieco za dużo pokazałam… ale… czy on aby nie wtargnie do mojego mieszkanka??? Jak to się skończy?
Bibliotekarka cz 11
Widzicie, jaka niełatwa jest praca bibliotekarki???
Urocza kobieta 83
Dlaczego ta wytworna dama zasiadła na tylniej kanapie?
Tak też się zdarza
@MIKEL71 piękna metafora! Dwururka - ha hah! Do tego brudna!
Tak też się zdarza
@Martinez cóż... taki biedny los takiej mamuśki... wykorzystanej...
Pamietnik Marty cz. 5 Kolacja z biznesmenem
@Bobywolf Ależ Marta staranie dba o swój strój, jakżeby mogła... sciągać bluzkę na oczach sprośnego biznesmena...
Urocza kobieta 81
Randka w małej czarnej nie może być nieudaną... Zwłaszcza tak krótkiej...
Naga podróżniczka
Ależ ja kocham podróże! Tak niewiele trzeba, żebym zarzuciła plecaczek na plecy...
Pamietnik Marty cz. 5 Kolacja z biznesmenem
No własnie, jak obstawiacie - co się dalej wydarzyło?
Dama6
@Bobywolf padła bym niewątpliwie przed moim wybawcą...
W mini, między nimi
Mam nadzieję, że takie zaglądanie pod spódniczkę - to nie prognoza tego, że mogę zostać wykorzystana...
Dama6
@Bobywolf O Boże! Cóż za los... mieć porwane majteczki i... przechodzić z rąk do rąk...
Zalotne spojrzenie
- Proszę pana... dlaczego ta kolumna się nagle wznosi...???
Dama6
Jednak tak się boję, czy aby nie zostanę napadnięta przez jakichś dzikusów... co oni mogliby mi zrobić???