
O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
Na sianie.
@Bobywolf
Przy sianie on stoi,
choć nie powiem ja co...
każda się go boi...
Bo z niego ladaco...
A zakończenie roku w długiej spódnicy...
@trewq10293
Ojej... ale z jakiego powodu za długa? Na zakończenie roku???
A zakończenie roku w długiej spódnicy...
@auder

Jak udało ci się odkryć moją słodką tajemnicę? Cóż... lubię "rozpierdaki"...
A zakończenie roku w długiej spódnicy...
@VeryBadBoy

Ależ na mnie wszystko dobrze leży... nie tylko spódnica...
A zakończenie roku w długiej spódnicy...
@Janjerzy
Uwielbiam to staromodne słowo - podkasanie...
W polu.
Przy tym siana kopca...
Nie bede ci łobca...
Hej, ha!
Na sianie.
Hej, na sianie, na sianie...
Czekam na miłowanie...
Edukacja chrześniaka Maksymiliana 13
@dominnick

Coś pięknego...
Już pędzę do ministerstwa...
Edukacja chrześniaka Maksymiliana 13
@elninio1972

No jak to inna? Duchowo to wciąż ta sama...
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@VeryBadBoy

Uwielbiam takie niewinne gierki... sama zawiązuje sobie oczy...
No jak tu nie kochać letnich sukienek...
@dominnick

Ojej... ale... w jakim celu wyciągają się owe ręce...?
Takie tam, przy tablicy...
@dominnick

No i co ja w takiej sytuacji powinnam zrobić???
Cóż, czasem kiecka robi nam psikusa
@dominnick

No tak... sukienka może też spłatać i tak zaawansowanego psikusa...
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@VeryBadBoy

z luboscią sadowiłabym swą pupcię na mlodych kolanach...
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@Marshall

"Ru ańca"...??? Ależ cóz to wychodzi za dziwaczne słówko???
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@VeryBadBoy
Co tu by im podać? 
Ależ już śpieszę na śniadanie z tymi młodzieńcami...
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@wram

Ojej... ojej... a co takiego byś z tym każdym kawałkiem powyczyniał???
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@Marshall

Że tak się nie dzieje podczas... podczas rózańca?
A to również zachęta do ostatniego opowiadania :)
@Marshall
Chociaż pewien pan mówiąc słowo "różańca" - przejęzyczył się i wyszło mu, przepraszam za określenie: "ruchańca"... 
A nawet na wiejską potańcówke...
A tu dowód tego jak obcisłe są to spódnice... :)
@MarcinWrona

Zawsze zastanawiałam się, dlaczego lubię spacerować w skórzanych spódniczkach...