Duygu

"Tylko chciałam pomocy" - Sanah, "2:00"
razem:   339 9
  • Użytkownik Duygu

    "nie dość, że bardzo ładna, to jeszcze raczej ogarnięta dziewczyna"  :lol2:  Trevor, wdałeś się w ojca z tym laniem dziewczyn... Nieładnie, przestań. Z drugiej strony, też bym się wkurzyła... Co nie oznacza, że ma bić bezbronne niewiasty. Rozmowy Trevora z Darrenem najlepsze, od czasu do czasu wybucham śmiechem  :D

    22 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Wspaniale, że Ci dobrzy ludzie jej pomogli. Na początku myślałam, że ją wygonią, ale okazali się być przyjaźni. Ciekawe, co dalej... Nie będzie tak się tułać w nieskończoność, kiedyś musi wrócić do domu. Lecę dalej :)

    22 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Biedna Susan  :sad:  Trzeba zrobić porządek z tym potworem, tylko jak?  :woot2:  Jest obrzydliwy i coraz bardziej denerwujący.  :pissed:  Elliot jest dziwnie przyjazny, wydaje mi się podejrzany i coś czuję, że trochę nabroi...  :and:  Czekam na ciąg dalszy  :kiss:

    22 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Witam, pozdrawiam serdecznie z czeluści piekielnych śmiertelnie nudnej lekcji języka polskiego i dziękuję za pomoc w pokonywaniu depresji  :D  

    Co za bójka! Dziewczyny! OMG! Daria, co teraz będzie z Twoimi znajomościami, relacjami?... Świetny sprawdzian z matmy :D Biedna Daria, niestety, czasem nic nie pomaga, by ogarnąć matmę. Co te laski kombinują?...

    22 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Cudowne! Piękne! Och, jak życie może się zmienić! Coś niesamowitego- raz na ulicy, za drugim razem hajsu jak lodu w kieszeni... Jestem pod wrażeniem :D Oby i mnie się tak poszczęściło  :lol2:  Złoto, bogactwo, ogrodnik w... ogrodniczkach- czego chcieć więcej od życia?  <3  Dziękuję za rozweselenie tego pochmurnego poranka  :kiss:

    19 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Więc tak to wszytko wyglądało... Nie dziwię się, że Susan się boi  :sad:  Opieka nad dziećmi jest bardzo trudna, przez nieszczęśliwy wypadek dziewczyna cierpi do dzisiaj i nikt się nią nie opiekuje. Może kiedyś wyzna Trevorowi prawdę.  

    Leci do ulubionych, bardzo ładna, emocjonująca część  :kiss:

    19 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Fajna, przyjemna taka młodzieńcza miłość  :rotfl:  Emma, spokojnie, oddychaj głęboko i nie krzycz na Trevora, bo mi smutno :( Nununu  :nunu:   :D  

    Przecież wiesz, że jestem zachwycona  <3  :kiss:

    18 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Dziękuję za dedykację, czuję się zaszczycona. :kiss:

    Może by tak poprosić PROFESJONALISTĘ i GENIUSZA piosenek (wszyscy wiemy, o kogo chodzi :lol2: ) o jakieś nuty? Śpiewałabym pod prysznicem :D  
    A wtedy:

    biada, o biada, oj dana oj dana,  
    mojej rodzinie, bo spać nie może do rana :D

    18 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    "Narcystyczny kretyn" to od dzisiaj moje ulubione przezwisko.  <3  :D Emma, brawo, kobieto, jestem z ciebie dumna! Tak trzymaj! Broń swoich skarbów (chociaż święte to te dzieci nie są, ale zawsze to jej dzieci  :P   :faja: )  <3  Bardzo ładna część  :kiss:

    18 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Ojej, jak mi się podoba to podobieństwo Trevora do ojca. Jest takie, powiedzmy, w dobrym smaku, takie nienachalne i delikatne.  <3  Doceniam pracę nad charakterami. Sue to kolejna zagadka opowiadania. Kocham  <3

    18 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Młody wdał się trochę w ojca, ale żeby też nie za bardzo... Nikt przecież nie jest święty ;) Co za dużo, to niezdrowo  :D  Emma cały czas smutna :( Mam nadzieję, że ułoży sobie życie, chociaż mam wrażenie, że już nikt jej tak nie pokocha, jak Trevor.  
    No i wyszła część, chmureczko!  :rotfl:   <3

    17 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    @agnes1709 Smutno mi. Był wspaniałym charakterem w tym opowiadaniu  <3  Ale... Każdy kiedyś umrze. No, ale nie potrafię się z tym pogodzić. Dobra, już nie będę Ci smutać, bo popadniesz w depresję.

    17 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    @agnes1709 Co to za pytanie? Oczywiście, że chcę, ale... Trevor nie żyje  :cray:

    17 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    Kurwaaa!!! Nieeeee!!! Proszę, nieeeee!!!  :pissed:  Trevor, chłopie!... Nieeeee... To boli, Boże, to boli... Ryczę znowu. Nie. Boże. Oni będą mieli dziecko... Ona... Ja już nie wiem... Miałam jednak cichą nadzieję, że on nie umrze... Kuffa, tak mi przykro...  

    To najbardziej emocjonujące opowiadanie, jakie czytałam. Chcę zobaczyć film. Ktoś chętny, utalentowany?...  
    Agnes, jesteś wspaniałą pisarką  <3

    17 maj 2020

  • Użytkownik Duygu

    O, kuffa...  Odczuwam satysfakcję, :faja:  ale ta końcówka...  :cray:  I tak nic go zapewne nie powstrzyma, więc mogę tylko płakać  :sad:  

    <3  :zakochany:

    17 maj 2020