Widać typowy język początkującego. Z czasem ci się jednak wyrobi, więc się nie martw. Za to długość tego cacka to na prawdę kawał dobrej roboty, jak na pierwszy raz. Ja czasem muszę mega lać wodę by wydłużyć swoje opowiadania. Tutaj w sumie też trochę tego było, jednak u ciebie to pokazuje, że się starasz napisać jak najwięcej.
Jak można było pomylić MANĘ ze STAMINĄ! xD A tak na serio, mega się uśmiałem. Jak jakieś ecchi anime, które oglądałem w gimnazjum. Kawał beki. Szkoda tylko Szczura. Mam nadzieję, że dostanie on swoją historię z Alicją, która (tak tylko podpowiadam), mogłaby się okazać Cosplayerką
Bardzo dobra historia. Można powiedzieć, że Krystyna dosłownie oszalała w pewnym momencie. Jakby jej pranie mózgu zrobiono. Świetne opowiadanie z wciągającym klimatem.
Oj, zdecydowanie opowiadanie to zasługuje na miejsce na głównej. Niemal idealne. Świetne opisy, głęboka analiza myśli głównego bohatera, bajeczny romans. Mogę się na siłę przyczepić, że nie było dialogów, ale to tylko mój problem, bo jestem ich fanem. Poza tym jednak pierwszorzędna robota.
Twierdzisz, że w dobrym opowiadaniu będzie wiele szczegółów nawet kształtów ciał obu stron. Cóż, osobiście bardzo często w swoich opowiadaniach mam pewną wizję, jak miałaby wyglądać dana scena, ale brakuje mi odpowiednich słów, albo nie umiem odpowiednio ubrać to w słowa. Bywa, że jedno wydarzenie muszę pisać i po cztery razy, zanim uznam, że forma jest odpowiednia. Potrzebne jest doświadczenie w pisaniu. Wiadomo, że jak ktoś dużo pisze i czyta, to z czasem będzie zwracał większą uwagę na szczegóły, będzie chciał zbudować bardziej wyraźny obraz, nie tylko dlatego, że ma większą wiedzę na temat danych sytuacji, ale też dlatego, że bardziej się tymi szczegółami przejmuje. Kiedyś umieściłem w swoim opowiadaniu pewną scenę, na której dało się zbudować całe oddzielne opowiadanie, a ja sprowadziłem je do zaledwie jednego akapitu. Z drugiej strony, nie można też przegiąć w drugą stronę. Istnieje coś takiego jak TL;DR. Najprostszy przykład "Nad Niemnem". Osobiście jestem zdania, że pewne rzeczy można pozostawić bez dokładnych szczegółów. Jeśli koszulka nie będzie w dalszej części opowiadania wykorzystana w jakiś konkretny sposób, to napisanie, że była po prostu czerwona wystarczy. Rozpisanie się na temat jej rozmiaru, że np. ledwo sięgała spodenek, ma sens tylko wtedy, gdy planuję później pisać o jakimś odsłanianiu ciała w grze wstępnej. Nie zgodzę się też w stu procentach, że opowiadania erotyczne to głównie fantazje autora. Zdarza się bowiem, że autorzy treści biorą pomysły od swoich odbiorców i starają się je zrealizować. Czy jest to wtedy ich fantazja, czy jedynie podjęcie swego typu wyzwania? Raczej to drugie. A warto o tym wspomnieć, bo jedna z tutejszych autorek niedawno chciała by podsyłać jej tematy, których wcześniej nie robiła, bo chciała spróbować czegoś nowego.
Nauczycielka na smyczy
@Telet To był jej pomysł. To by nie miało sensu. A gwałtu nie chcę pisać.
A tak AI mnie widzi na Sylwestra...
@Historyczka Wszystkim dookoła mówiłbym, jaką jesteś elegancką, zadbaną damą, ale gdy nikt nie patrzy, zapewne wsadzałbym rączkę pod sukienkę.
A tak AI mnie widzi na Sylwestra...
Czy można prosić, by towarzyszyła mi pani podczas imprezy? Mieć taką zabawkę, to znaczy elegantkę, obok siebie, dodałoby mi dużo prestiżu.
T1
Bardzo wciągająca historia o trosce o swojego partnera. Świetna robota.
W świecie AI 4
Jakiego generatora AI używasz do tego?
Z pamiętnika Marty. Pierwsza randka.
Nie mniej, znalazłaś się w swoim łóżku, zatem założyć należy, że to ty go kusiłaś i zaprosiłaś, niczym chętna i łatwa panna.
Lustereczko przecie powiedz...
@Historyczka Nie mam najmniejszych wątpliwości. Co więcej, byłbym pierwszym, który by do ciebie podszedł.
Prezent urodzinowy dla zboczonej kuzynki.
Widać typowy język początkującego. Z czasem ci się jednak wyrobi, więc się nie martw. Za to długość tego cacka to na prawdę kawał dobrej roboty, jak na pierwszy raz. Ja czasem muszę mega lać wodę by wydłużyć swoje opowiadania. Tutaj w sumie też trochę tego było, jednak u ciebie to pokazuje, że się starasz napisać jak najwięcej.
Lustereczko przecie powiedz...
Lustereczko powiedz przecie, kto jest najbardziej chętną panią na imprezie?
Już nie wybiorę się w tej sukience na żadną imprezę...
@Historyczka Czy były jakieś, które szczególnie zapadły ci w pamięć?
Życie to gra
Jak można było pomylić MANĘ ze STAMINĄ! xD
A tak na serio, mega się uśmiałem. Jak jakieś ecchi anime, które oglądałem w gimnazjum. Kawał beki. Szkoda tylko Szczura. Mam nadzieję, że dostanie on swoją historię z Alicją, która (tak tylko podpowiadam), mogłaby się okazać Cosplayerką
Jak w piekle
Bardzo dobra historia. Można powiedzieć, że Krystyna dosłownie oszalała w pewnym momencie. Jakby jej pranie mózgu zrobiono. Świetne opowiadanie z wciągającym klimatem.
Ciężki dzień Moniki
Nie rozumiem łapek w dół, ale żeby dostać się na główną, zdecydowanie za krótkie.
Urojona zdrada żony
Oj, zdecydowanie opowiadanie to zasługuje na miejsce na głównej. Niemal idealne. Świetne opisy, głęboka analiza myśli głównego bohatera, bajeczny romans.
Mogę się na siłę przyczepić, że nie było dialogów, ale to tylko mój problem, bo jestem ich fanem. Poza tym jednak pierwszorzędna robota.
Przebrałam się za piratkę na imprezie przebierańców
@Lucjusz Aż z obawy sprawdziłem moje 2 poprzednie opowiadania. Wcześniej miałem Piotra i Pawła.
Przebrałam się za piratkę na imprezie przebierańców
@zzzzzzzz Raczej nie. Takie historie są ciężkie do kontynuowania.
Czy da się napisać zupełnie nieprawdziwe opowiadanie erotyczne?
edit
Twierdzisz, że w dobrym opowiadaniu będzie wiele szczegółów nawet kształtów ciał obu stron. Cóż, osobiście bardzo często w swoich opowiadaniach mam pewną wizję, jak miałaby wyglądać dana scena, ale brakuje mi odpowiednich słów, albo nie umiem odpowiednio ubrać to w słowa. Bywa, że jedno wydarzenie muszę pisać i po cztery razy, zanim uznam, że forma jest odpowiednia. Potrzebne jest doświadczenie w pisaniu. Wiadomo, że jak ktoś dużo pisze i czyta, to z czasem będzie zwracał większą uwagę na szczegóły, będzie chciał zbudować bardziej wyraźny obraz, nie tylko dlatego, że ma większą wiedzę na temat danych sytuacji, ale też dlatego, że bardziej się tymi szczegółami przejmuje. Kiedyś umieściłem w swoim opowiadaniu pewną scenę, na której dało się zbudować całe oddzielne opowiadanie, a ja sprowadziłem je do zaledwie jednego akapitu.
Z drugiej strony, nie można też przegiąć w drugą stronę. Istnieje coś takiego jak TL;DR. Najprostszy przykład "Nad Niemnem". Osobiście jestem zdania, że pewne rzeczy można pozostawić bez dokładnych szczegółów. Jeśli koszulka nie będzie w dalszej części opowiadania wykorzystana w jakiś konkretny sposób, to napisanie, że była po prostu czerwona wystarczy. Rozpisanie się na temat jej rozmiaru, że np. ledwo sięgała spodenek, ma sens tylko wtedy, gdy planuję później pisać o jakimś odsłanianiu ciała w grze wstępnej.
Nie zgodzę się też w stu procentach, że opowiadania erotyczne to głównie fantazje autora. Zdarza się bowiem, że autorzy treści biorą pomysły od swoich odbiorców i starają się je zrealizować. Czy jest to wtedy ich fantazja, czy jedynie podjęcie swego typu wyzwania? Raczej to drugie. A warto o tym wspomnieć, bo jedna z tutejszych autorek niedawno chciała by podsyłać jej tematy, których wcześniej nie robiła, bo chciała spróbować czegoś nowego.
Mini-Tomik Komizmów – czternasty zbiór fars wszelakich
Pierwszy raz widzę ten tomik, więc mam pytanko. Czy zdania tutaj są brane jedynie z tej strony?
Czerwona restauracja
@trujnik Z tych tutaj to tylko członek, bądź organ by pasowały do klimatu.
Czerwona restauracja
@trujnik Za to słowo Kutas jest tak wulgarne, że odebrałoby sporo powagi.