@Historyczka Jak najbardziej...zwłaszcza gdy je sama zsunęła, nie zdjęła całkowicie i pozostawiła w tym położeniu. Można to odczytać jako ponaglenie...nie traćmy czasu na ich całkowite zdejmowanie - wchodź we mnie natychmiast, chcę już, zaraz, poczuć twego twardego kutasa w mojej głodnej ostrego dupczenia, mokrej cipie.
@Historyczka Sądzę, że nie robi tego celowo i ostentacyjnie. To, że ma na sobie pończoszki może być ujawnione przypadkowo...na przykład, gdy siadając założy nogę na nogę. Wtedy spódniczka odsłoni udo na tyle wysoko, że ku uciesze chłopaków, będzie widać zakończenie pończochy, a może nawet podwiązki. Pamiętam ze szkoły taki podniecający widok. :P
Wykorzystał okazję, aby zobaczyć Twoją cipkę w całej okazałości, szeroko ją rozewrzeć i penetrować w niej palcami w poszukiwaniu kontrabandy. Potem, być może, przeczyści pochwę, po tym badaniu, swoim wyciorem.
Piszesz, że uwielbiasz przychodzić do szkoły w takim stroju. A jak myślisz...co czują Twoi uczniowie i co mówią, gdy wchodzisz tak ubrana do klasy, albo przeciskasz się miedzy nimi na dużej przerwie. Pewnie się domyślasz, że w ich spodniach prężą się młode kutasy i że muszą sobie ulżyć w szkolnej toalecie. A może nie widziałaś ich wygłodniałych spojrzeń, gdy próbują zajrzeć Ci pod spódniczkę, gdy siedzisz za swym biurkiem? Nie wiem tylko, do czego można by wykorzystać Twoje okulary...nic mi nie przychodzi do głowy.
@nanoc Poszukaj w necie jego wypowiedzi na temat obecnej sytuacji w Polsce. Załączam poniżej jedną z nich, jako przykład. Dla mnie - szacun!
Wymietliśmy najbardziej wartościową część społeczeństwa przez ostatnie 200 lat. Zrobiliśmy to my i odbyło się to też przy udziale cudzych rąk. Schamieliśmy totalnie, zrobiliśmy się prowincją, gdzie króluje wiocha z elementami szlacheckimi i wiejskimi. To połączenie sarmackiej swawoli i wioskowego showmeństwa jest naszą tragedią. Widać to w Sejmie i w Kościele. Nie potrafimy zaakceptować innego zdania, stylu życia. Jesteśmy wiochą, bo udawactwo wiary to jest coś przerażającego. Myślę, że chodzący do kościoła co niedzielę, w większości nie znają dziesięciu przykazań. Hierarchów też mamy specyficznych. W naszym kraju, w ciężkich czasach Kościół integrował i organizował. Kiedy skończyło się uciskanie, wyszła pycha i zarozumiałość.
Nabrana na ślub (miniaturka) cz. 3
@Historyczka Jak najbardziej, zwłaszcza jakby to była panna młoda, a ja gościem weselnym.
Nabrana na ślub (miniaturka) cz. 6
@Historyczka Jak najbardziej...zwłaszcza gdy je sama zsunęła, nie zdjęła całkowicie i pozostawiła w tym położeniu. Można to odczytać jako ponaglenie...nie traćmy czasu na ich całkowite zdejmowanie - wchodź we mnie natychmiast, chcę już, zaraz, poczuć twego twardego kutasa w mojej głodnej ostrego dupczenia, mokrej cipie.
Ładna Pani 76
Rozkosz dla oczu...a na żywo...dla wszystkich zmysłów!
Przybyli ułani na przystanek
Zalani, zalani śpią smacznie jak dzieci.
Dziś żadna panienka na was nie poleci.
Szantażowana nauczycielka (miniaturka) cz. 1
@Historyczka Sądzę, że nie robi tego celowo i ostentacyjnie. To, że ma na sobie pończoszki może być ujawnione przypadkowo...na przykład, gdy siadając założy nogę na nogę. Wtedy spódniczka odsłoni udo na tyle wysoko, że ku uciesze chłopaków, będzie widać zakończenie pończochy, a może nawet podwiązki.
Pamiętam ze szkoły taki podniecający widok. :P
Rewidowana stewardessa (miniaturka) cz. 3
Wykorzystał okazję, aby zobaczyć Twoją cipkę w całej okazałości, szeroko ją rozewrzeć i penetrować w niej palcami w poszukiwaniu kontrabandy. Potem, być może, przeczyści pochwę, po tym badaniu, swoim wyciorem.
Szantażowana nauczycielka (miniaturka) cz. 6
Dopiero na tym zdjęciu zobaczyłem, że ma obrośniętą piczkę...a ja to lubię!
Seksowna Lexy Lu
Świetny "underboob".
Poczucie humoru chemików
Dobre...miał ktoś pomysł!
Szantażowana nauczycielka (miniaturka) cz. 1
Piszesz, że uwielbiasz przychodzić do szkoły w takim stroju.
A jak myślisz...co czują Twoi uczniowie i co mówią, gdy wchodzisz tak ubrana do klasy, albo przeciskasz się miedzy nimi na dużej przerwie. Pewnie się domyślasz, że w ich spodniach prężą się młode kutasy i że muszą sobie ulżyć w szkolnej toalecie. A może nie widziałaś ich wygłodniałych spojrzeń, gdy próbują zajrzeć Ci pod spódniczkę, gdy siedzisz za swym biurkiem?
Nie wiem tylko, do czego można by wykorzystać Twoje okulary...nic mi nie przychodzi do głowy.
Ładna Pani 66
@nanoc Dzięki za dobre słowo! Pozdrawiam.
Czytanie książek jest sexy
Przy takiej lektorce, to nawet przemówienia naszych posłów w Sejmie można by z przyjemnością słuchać godzinami.
Panowie na wycieczce podziwiają piękne widoki
Seksowna laska. Co prawda ma na sobie szorty, ale i tak mają co podziwiać...podobnie jak i my. :P
Ładna Pani 66
Bardzo podniecający zestaw. Ładna dziewczyna w okularach, minispódniczka na zgrabnej dupce, pończochy i ledwo widoczne stringi. To lubię!
Nurse
@nanoc Pewnie ją przekłada z leżanki na fotel ginekologiczny i z powrotem, a za każdym razem mierzy jej temperaturę. Tak jak w tym dowcipie.
- Panie doktorze...to nie jest odbyt!
- Ale to też nie jest i termometr...łaskawa pani.
Ładna Pani 65
Ładna pani ma oryginalną sukienkę. Aż się prosi, aby rozsupłać tę kokardę i powolnym ruchem rozwiązywać od dołu do góry.
"Dwa pół dupki"
Masz dryg do wyszukiwania zdjęć niesamowicie apetycznych dziewczyn.
Ta to ma dupeczkę jak dzieło sztuki...nie można się napatrzeć!
Zakupy
Chyba się nie mylę, że nie ma majtek tylko rajstopy na tej swojej apetycznej dupci.
Śliczności
Prawdziwa piękność...i ten cycuś! :P
Linda
@nanoc Poszukaj w necie jego wypowiedzi na temat obecnej sytuacji w Polsce. Załączam poniżej jedną z nich, jako przykład. Dla mnie - szacun!
Wymietliśmy najbardziej wartościową część społeczeństwa przez ostatnie 200 lat. Zrobiliśmy to my i odbyło się to też przy udziale cudzych rąk. Schamieliśmy totalnie, zrobiliśmy się prowincją, gdzie króluje wiocha z elementami szlacheckimi i wiejskimi. To połączenie sarmackiej swawoli i wioskowego showmeństwa jest naszą tragedią. Widać to w Sejmie i w Kościele. Nie potrafimy zaakceptować innego zdania, stylu życia. Jesteśmy wiochą, bo udawactwo wiary to jest coś przerażającego. Myślę, że chodzący do kościoła co niedzielę, w większości nie znają dziesięciu przykazań. Hierarchów też mamy specyficznych. W naszym kraju, w ciężkich czasach Kościół integrował i organizował. Kiedy skończyło się uciskanie, wyszła pycha i zarozumiałość.