Aladyn

razem:   thumb_up 319 thumb_down 1
  • Aladyn

    Czyżbym się mylił, że Gabrielowi chodzą po głowie jeszcze inne pomysły, a nie tylko doprowadzenie włosów do porządku.
    W każdym razie jego fryzjerskie zabiegi wpływają na Zuzię "rozmiękczająco".

    3 sie 2020

  • Aladyn

    Nie omyliłem się w swoich przypuszczeniach, że kolejne rozdziały będą ekscytujące.
    Opisane przez Autorkę sceny aż się proszą o uwiecznienie ich w filmie. Jestem pewien, ze cieszyłby się on ogromnym powodzeniem.
    Jak mało kto potrafisz tak realistycznie opisywać sceny seksu, że podniecenie i inne odczucia postaci opowiadania udzielają się czytelniczkom (AA) i czytelnikom. Brawo.

    3 sie 2020

  • Aladyn

    @Historyczka  Liczę na Twoją nieokiełznaną wyobraźnię i talent odnośnie kreowania takich scen.

    19 lip 2020

  • Aladyn

    Warto było czekać na scenę seksu, świetnie, podniecająco opisaną.
    Mniemam, że kolejne rozdziały będą równie ekscytujące.  :bravo:

    18 lip 2020

  • Aladyn

    @Historyczka  Przede wszystkim uważam, że  to opowiadanie jest godne najwyższego uznania za jego oryginalność, a zwłaszcza za rewelacyjny język.
    A jeśli chodzi o postawione przez Ciebie pytania, to moje zdanie jest następujące.
    Ad 1. Te opisy, które wspominasz uważam za wystarczające, a klimat epoki dodtatecznie przybliża świetny język.
    Ad 2. Pewnie, że można by skrócić czas dojścia do "konkretów", ale też powolne do nich dochodzenie, taka swoista "gra wstępna", sprzyja narastaniu podniecenia w oczekiwaniu na seks (tu też pozdrawiam A-A).
    Ad 3. Drażnić może tych, którym nieobce są takie problemy jakie ma bohater, ale nie tych z orężem niezawodnym.

    16 lip 2020

  • Aladyn

    Kolejny krok zrobiony, aby spragniony żołnierzyk doznał ulgi.
    Ale chyba jeszcze nie tym razem.
    Okazuje się, że w tym opowiadaniu niemałą rolę mają czworonogi.  
    Nie tylko Jamnikus-Naleśnikus, ale też niejaki Goliat wspomagają swoich właścicieli w zdobywaniu dziewczęcych serc...i nie tylko.
    Kolejne fajne rozdziały.

    10 lip 2020

  • Aladyn

    Mają się ku sobie, to zdecydowanie jest widoczne.
    Ciekawe, które pierwsze odważy się wyznać swoje uczucia. Stawiam na Gabriela, chociaż...

    2 lip 2020

  • Aladyn

    W tym największy jest ambaras...co dalej, wiadomo.
    Cosik mi się widzi, że ostatecznie ich drogi chyba zejdą się w jednokierunkową.

    25 cze 2020

  • Aladyn

    Pomysł i przekształcenie go w tekst opowiadania na 5+.
    Język godny podziwu...trochę z Sienkiewicza, trochę z Sapkowskiego. Lubię tę formę i takie żonglowanie językiem.
    Można się gdzieniegdzie przyczepić do stylistyki, ale mniemam, że Autorzy skorygują to, nadając opowiadaniu ostateczną formę. W każdym razie eksperyment uważam za bardzo udany i wart kontynuacji.  :bravo:

    22 cze 2020

  • Aladyn

    @Historyczka    Bo co? Bo jak dżentelmen, to nie lubi patrzeć ma cycki?
                                 Bo co? Bo jak dama, to lubi się nimi chwalić i pokazywać?   :D

    18 cze 2020

  • Aladyn

    @Historyczka  Zapewne chce Ci pokazać, że jego palce, tak sprawnie przebiegające po gryfie i szarpiące struny, potrafią z równym mistrzostwem wydobyć także i z Twojego ciała piękne dźwięki... Twojej rozkoszy.

    18 cze 2020

  • Aladyn

    Sytuacja się rozwija i wydaje się iść we właściwym kierunku.
    A ten kierunek wyznacza drogę do celu, który chce osiągnąć (nie ukrywając tego) rwący się do boju żołnierz.
    Oby tylko zaślepiony nie nadepnął na minę.

    18 cze 2020

  • Aladyn

    Akcja się rozwija i można się domyślać do jakiego końca zmierza. Ale to, przy tej parze, nie jest tak całkiem pewne. Wszystko się może wydarzyć.
    Na razie pewnym jest niezmienny, soczysty język i zabawne sytuacje.

    11 cze 2020

  • Aladyn

    Po przeczytaniu obu części jestem pełen podziwu dla języka, jakim operuje Autor. Lekkość, dowcip, skojarzenia i sformułowania dają dużą przyjemność czytelnikowi.
    Czekam jak się rozwinie akcja i na wyjaśnienia, frapujących wszystkich, okoliczności powstania liścika.

    6 cze 2020

  • Aladyn

    Tak to bywa, gdy marzenia zostają  brutalnie zweryfikowane przez rzeczywistość.

    29 maj 2020

  • Aladyn

    @Historyczka  może dalsze wyrafinowane fantazje, np. z udziałem uczniów. I niech używają wulgaryzmów, bo to jeszcze bardziej  podkręca atmosferę nieskrępowanych intymnych wynurzeń.

    14 mar 2020

  • Aladyn

    Kolejne, oryginalne i podniecające, opowiadanie utalentowanej Autorki.
    Oto dwie koleżanki-przyjaciółki, nauczycielki, popijając wino przy kominku, schodzą na temat swoich fantazji erotycznych.
    W miarę opróżniania kolejnych kieliszków coraz śmielej odkrywają przed sobą co je najbardziej podnieca i o czym fantazjują.
    Zaczynają od wyobrażania sobie pobytu w podrzędnej spelunie, gdzie dwie elegancko ubrane damy zostały wykorzystane przez grupę mało atrakcyjnych, ale wielce sprawnych i pomysłowych, stałych bywalców tego lokalu.
    W swoich marzeniach posuwają się (he, he!) jeszcze dalej. Beata wyobraża sobie, że brutalnie posiadł ją, wręcz zgwałcił, napalony dyrektor szkoły. Z kolei Marta tworzy niejako fantazję w fantazji. Opowiada o Marcie, która za niespodziewanie kosztowną naprawę swojego samochodu musi zapłacić w naturze.
    Obie kobiety, dzieląc się swoimi skrywanymi dotąd fantazjami, zaczynają używać wszelkiego rodzaju wulgaryzmów, co je jeszcze bardziej nakręca.
    Fajnie się czyta takie podniecające opowiadanie, którym Autorka  ucieszyła wielbicieli Jej talentu.  :bravo:

    14 mar 2020