Szampon omal nie zabił pani Zofii. Sąsiedzi: "Myśleliśmy, że to bomba"

Źróło: se.plByło krótko po godzinie 4:00, gdy budynkiem mieszkalnym przy ul. Grochowskiej w Kołobrzegu wstrząsnęła potężna eksplozja. Była aż tak silna, że z budynku wyleciało okno wraz z futryną. W tym czasie w mieszkaniu przebywała kobieta. Jak się okazało, przyczyną był... suchy szampon.

Krótko po zdarzeniu na miejsce zdarzenia przyjechały służby ratunkowe. Widok był przerażający.

- O wybuchu świadczyły wybite szyby, odłamki szkła na chodniku i wyrwana futryna - mówi "Super Expressowi" st. kpt. Krzysztof Azierski z Komendy Powiatowej PSP w Kołobrzegu. - W momencie wybuchu w mieszkaniu przebywała kobieta, która w tym czasie spała. Dzięki temu, że była przykryta kołdrą, nic poważnego się jej nie stało. Można powiedzieć, że kołdra uratowała jej życie.

Jak udało się wstępnie ustalić, przyczyną wybuchu był suchy szampon w aerozolu. Z niewiadomych przyczyn pojemnik pod ciśnieniem eksplodował z dużą siłą, powodując ogromne straty.

Na miejscu zdarzenia pracują służby. Trwa ustalanie dokładnych okoliczności zdarzenia.

źródło: se.pl/koszalin/potezny-wybuch-w-kolobrzegu-eksplodowal-szampon-zycie-kobiety-uratowala-koldra-aa-3mnB-WT29-bZro.html