Ceny żywności z dnia na dzień wzrosną o 5 procent. Dla konsumentów to ogrom zmartwień: jak wynika z obliczeń, większe rodziny wydadzą przez to na podstawowe zakupy nawet o ponad 1500 zł więcej w skali roku. Dla sklepów zaś zmiana cen to niemal misja niemożliwa: oznaczenia na półkach trzeba będzie zmienić akurat w trakcie świąt wielkanocnych, by 1 kwietnia cenówka uwzględniała już podwyżkę VAT. W 2023 roku rząd Mateusza Morawieckiego został zaskoczony faktem, że niedziela handlowa wypadła w Wigilię. Rząd Donalda Tuska nie przewidział, że zakończenie działania tarczy antyinflacyjnej 31 marca oznaczać będzie konieczność zmian cenówek w sklepach w wielkanocny weekend.
Pułapka na sklepy. Niedziela wielkanocna będzie pracująca?
„Odpowiednio długie okresy przygotowawcze przed wejściem w życie powinny obowiązywać nie tylko dla nowych aktów prawnych, lecz także w przypadku wszystkich decyzji ważnych dla gospodarki. Tak kluczowe postanowienia jak te dotyczące nieprzedłużenia zerowego podatku VAT na żywność nie powinny być ogłaszane na dwa tygodnie przed wygaśnięciem rozporządzenia, ale powinny być poprzedzane szerokimi konsultacjami społecznymi i anonsowane z wielomiesięcznym wyprzedzeniem, by nie stawiać przedsiębiorców działających w handlu detalicznym w patowej sytuacji. Zmiany związane z obowiązywaniem nowych cen od 1 kwietnia 2024 r. będą bowiem musiały zostać przeprowadzone w okresie
– Decyzja o tym, że zerowa stawka podatku VAT na niektóre produkty żywnościowe nie zostanie przedłużona, została podjęta zdecydowanie zbyt późno. Komunikat o decyzji Ministerstwa Finansów sprawia, że handlowcy w bardzo krótkim czasie muszą dostosować się do nowej rzeczywistości, co wymaga od nich i od zatrudnionych przez nich pracowników ogromu pracy – stwierdził prezes Polskiej Izby Handlu Maciej Ptaszyński.
Decyzja o nieprzedłużeniu zerowej stawki VAT na żywność od 1 kwietnia 2024 r. stawia przedsiębiorców w tym trudniejszej sytuacji, że termin ten nakłada się z czasem świąt Wielkanocy. Okres przedświąteczny i świąteczny to czas największego ruchu w sklepach. W piątek i sobotę 29 i 30 kwietnia ceny będą jeszcze musiały uwzględniać obniżoną do 0 stawkę VAT na podstawowe produkty żywnościowe, w poniedziałek 1 kwietnia nałożony na nie będzie już VAT 5 procent. Pracownicy sklepów będą musieli dokonać zmian w sobotę, po zamknięciu sklepu, i w niedzielę. Alternatywą będzie zamknięcie sklepu w poniedziałek i otwarcie go dopiero po zmianie cenówek.
To jednak będzie kosztowało sieci część dziennego utargu i groźbę utraty klientów na rzecz sklepów, które wprowadziły elektroniczne cenówki. W takich placówkach zmiana cen nastąpi błyskawicznie, po wprowadzeniu do systemu przywróconej stawki VAT.
- Znalezienie czasu na wymianę cenówek związanych z nieprzedłużeniem zerowej stawki na żywność w okresie przedświątecznym będzie ogromnym wyzwaniem organizacyjnym. Sklepy nie będą w stanie przygotować się do nowej rzeczywistości też w ostatnich dniach marca, ponieważ jest to weekend – nie tylko z niedzielą niehandlową, lecz także świąteczny. Przedsiębiorcy nie mogą być zmuszani do pracy w tym czasie. Ubolewamy, że kwestia nieprzedłużania zerowego VAT-u na żywność nie została skonsultowana z branżą – podkreślił Maciej Ptaszyński.
Polska Izba Handlu zwróciła się w tej sprawie do ministra finansów Andrzeja Domańskiego – nie poznaliśmy jednak szczegółów postulatów, jakie zostały złożone.
Źródło: Radio ZET/Polska Izba Handlu
Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/pierwsza-powazna-wpadka-rzadu-niechciany-prezent-na-wielkanoc
źródło: wiadomosci.radiozet.pl/Biznes/pierwsza-powazna-wpadka-rzadu-niechciany-prezent-na-wielkanoc
Dodaj komentarz