Otwarte karty
Pierwszy raz zobaczyłem ją w supermarkecie. Wystarczyło jedno spojrzenie ubranej w gustowny, brązowy płaszcz nieznajomej, by pozostałe kobiety, szturchające mnie łokciami ...
Pierwszy raz zobaczyłem ją w supermarkecie. Wystarczyło jedno spojrzenie ubranej w gustowny, brązowy płaszcz nieznajomej, by pozostałe kobiety, szturchające mnie łokciami ...
Jeszcze przez tydzień robiłam to, co do tamtej pory. W końcu ostatecznie odpuściłam. Z mojej ściany zniknął napis, PRAGNĘ CIĘ, a okna zostały zasłonięte roletami ...