Droga Wojownika-Rozdział 6 (ostatni)
Oczekując na mistrza, z nudów zacząłem przyglądać się komnacie. Zapaloną latarką powoli omiatałem nieznane symbole i rysunki, zapewne jakieś mądrości Jedi lub inne ...
Oczekując na mistrza, z nudów zacząłem przyglądać się komnacie. Zapaloną latarką powoli omiatałem nieznane symbole i rysunki, zapewne jakieś mądrości Jedi lub inne ...
Genosis, planeta leżąca na Zewnętrznych Rubieżach Galaktyki, położona niedaleko Tatooine. Pustynna, zamieszkała przez owadzią rasę, słynną ze swych umiejętności ...
Dniem i nocą ćwiczyliśmy, aż do kresu możliwości, ograniczając sen do minimum. Obsługa broni, granaty, musztra, zachowanie na polu bitwy. Mówiąc ogólnie wszystko, co ...
Nowy dzień przyniósł ze sobą niepewność o nasz dalszy los. Klonerzy są perfekcjonistami, nie lubią porażek. Po codziennej treningu fizycznym wezwano nas przed oblicze ...
Na podstawie Star Wars, wiele postaci i innych rzeczy zaczerpnięte z tej sagi. Jest to moja swobodna opowieść oparta na tym, co stworzył G. Lucas. Wszelkich fanów uprzedzam ...
Na mostku panowała monotonna jasność, która był ciągle przerywana przez zapalające się tu i ówdzie czerwone i żółte lampki informujące o uszkodzeniach statku. Baratri ...
Ben wypuścił gęstą smugę dymu, która rozniosła się po sali. - Nie mieliśmy nic wspólnego ze śmiercią Baratri. - powiedział spokojnie. - Nie możecie nas o to ...
Kanclerz stał wyprostowany i obserwował wszystkich wokół siebie. Zawsze obserwował. Wychodził z założenia, że dobra obserwacja jest kluczem do sukcesu. Najpierw poznaj ...
Depretor dotarł do siedziby Akademii. Nikt nie podejrzewał, co właśnie się stało, więc nikt też nie zwracał na niego zbytniej uwagi. Przemknął niezauważenie między ...
Fale uderzały niewzruszone o brzeg stacji. Koth`lar już zaczepiało o horyzont, lecz dawało jeszcze trochę światła. Wkoło panowała dziwna cisza. W pewnym momencie ...
Siedzieli w owalnym pokoju. Przed nimi znajdował się wielki ekran komunikacyjny, który w tym momencie był wygaszony. Duraj wyglądał na najbardziej zdenerwowanego. Prater ...
Poruszając się obok masywnego cielska maszyny kroczącej, czuliśmy się bardziej pewnie, chociaż będąc na tak płaskiej, pustynnej równinie trudno mówić o ...