Pamiętasz, o jakim pragnieniu mówiłam ...
III Przeszli do pomieszczenia, gdzie stało jej wielkie łoże przyozdobione baldachimem. Liczne kolorowe poduszki zdawały się zapraszać jedynie godną ich kobietę. Tak też ...
III Przeszli do pomieszczenia, gdzie stało jej wielkie łoże przyozdobione baldachimem. Liczne kolorowe poduszki zdawały się zapraszać jedynie godną ich kobietę. Tak też ...
To opowiadanie femdom BDSM XLI Obudził się przez kolejną dawkę bólu spowodowaną nagłym szarpnięciem. Zegar wskazywał czwartą nad ranem. Nie mógł usnąć kolejny raz ...
Opowiadanie femdom- BDSM Witajcie w krainie Theseret, gdzie czas splata się z legendami, a losy ludzi tkwią głęboko w piaskach czasu. Gdzie ziemia wydaje się oddychać ...
-„Dobrze wiesz, że łaski nie będzie”- dudniło mu w głowie, gdy szedł za nią. Po takim czasie przy Moranie, nie dziwiły go już reakcje własnego ciała. Czuł, że ...
XXXIX Po tym jak Nisha uratowała Aziego z Placu, stał się on wobec niej nieco bardziej potulny. Nie to, żeby całkiem jej uległ. Jego buntownicza natura nie chciała dać ...
Morana siadła na obrotowym fotelu w pokoju dyrektorki. Na kilku ekranach przełączały się widoki z wielu więziennych kamer. Kobieta zapatrzyła się na więźniów bloku E ...
Dzień szybko mijał. Morana szykowała się do opuszczenia Placu. Więźniowie mogli w końcu odetchnąć nieco i odpocząć przed powrotem do cel. Azai podszedł do znanych ...
XXXVI Śnieg zaczął prószyć akurat, gdy podały sobie ręce. Morana szarpnęła koleżankę za rękaw odciągając ją na stronę. -Co ty tu robisz? I on … twój ...
XXXIII Liam nadal siedział zamknięty w lochu. Przez pierwsze dwa dni nikt nawet do niego nie zajrzał. Dziś rano, któryś z wysłanych więźniów podrzucił mu butelkę wody ...
Baśń o niewolniku z obcego kraju –VIII Przyjemnie ciepło z migoczących na ulicy światełek wpadało i do domu Pani. Kai przyglądał się zafascynowany świątecznym ...
Minęło kilka dni, podczas których Kai przyswajał reguły panujące w domu jego Pani. Starał się być posłuszny i jak dotąd mało obrywał, jednak wiedział już, że ...
XXIV Końcówka bata smyrgnęła go po karku. Dziwny dreszcz, nie wiadomo czy przyjemny czy budzący strach rozszedł się po jego ciele. Wybudził się z tej drzemki w ...