Co dla Was jest najważniejsze w życiu?
Kim chcielibyście być w przyszłości i czym się zajmować ? ( Dla tych młodszych)
Spełniły się Wasze oczekiwania i jesteście , kim chcieliście być ? ( dla tych starszych ;D )
Co byście zmienili w swoim życiu?
Pozdrawiam.
Misia.
Życiowe priorytety
Dodano na Hydepark przez Misia, 16 postów, ostatni post 6 lis 2014
- · 13 cze 2014
- · 13 cze 2014
O! Fajny temat
No więc... Takim moim marzeniem (może troszkę szalonym, ale z reguły rzucam się na głęboką wodę xd) jest wyjazd do Anglii w dalekiej, baaardzo dalekiej przyszłości. Nie wiem dlaczego, ale jakoś ciągnie mnie za granicę A co do zawodu... Nie mam pojęcia :o Póki co, chcę w chwili obecnej dostać się do szkoły, do której mam zamiar iść, skończyć ją z dobrym wynikiem maturalnym, później może jakieś studia (choć nie bardzo mi się to uśmiecha, dlatego decyduję się w razie niewypału na technikum). Jakoś to będzie Nie należę do osób, planujących świetlaną przyszłość i układających życie jak z bajki... Nie wiemy przecież, co przyniesie los
A! No i wyprowadzić się od rodziców Dzielenie lokum z siostrą to najgłupsza rzecz, jaką jej zaproponowałam kiedykolwiek xD Ale sama w pustym mieszkaniu chyba bym oszalała :x I oczywiście kiedyś, kiedyś stworzyć związek z facetem, który nie będzie idiotą - · 13 cze 2014
Ha! Bardzo fajny temat. :3 Rodzina, ach rodzina! :' Co do planów na najbliższe lata, to podobnie jak poprzedniczka, najpierw szkoła (tak w ógóle, to najpierw, najpierw najbliższa środa i wyniki egzaminów .-.) - liceum, matura, studia. Ostatnio zainteresowałam się tematem praw człowieka i praw zwierzat, także kto wie...? W każdym razie, plany mam raczej ambitne, a cele lubię sobie stawiać wysokie. No bo przecież tylko martwe ryby płyną z prądem. Moje życie jest na razie jak najbardziej okay, więc nic zmieniać nie chcę. Jak siebie widzę w przyszłości? Na pewno nie w roli kury domowej, choć gotować lubię i umiem, tylko że potem nie ma komu sprzątć. :3
- · 14 cze 2014
Najważniejsze? To chyba mieć swój wymarzony wolny zawód, aby sąsiedzi nie zaglądali przez okno (mieć spokój) no i może gdzieś tam znaleźć tego kogoś. Nie chcę na studia :x
- · 16 cze 2014
Jak byłam w gimnazjum chciałam iść na prawo, w liceum na polonistykę a skończyłam jako pedagog specjalny marzy mi się praca w szkole specjalnej ale wciaż każą mi czekać... marzenia? By dać Mikołajowi - bratu - jak najlepsze możliwości rozwoju. Jeżeli chodzi o mnie to óje ńsobiste marzenia wkrótce się spełnią: odwiedze Włochy z grupadb ludzi ktorzy kaźdego dnia malują uśmiech na mej twarzy oraz zaczne dogoterapię z goldenem priorytetem jest rodzina, dlatego z chęcia bym wrociła do domu
- · 16 cze 2014
Cholerne literówki ! Przepraszam za nie.
- · 16 cze 2014
Teraz jako piętnastolatka marzę o pomocy ludziom. Nie wiem w jaki sposób, ale chce. Od zawsze ciagneło mnie do tego i jest to mój przewodnik w życiu..
Mimo, że odpieram od sb rękami i nogami wszelkich chłopakow to i tak wiem, że kogos takiego kiedys znajde, znajdzie się . Jak na razie to szkoła na pierwszym miejscu! - · 16 cze 2014
jak na razie zależy mi na tym by dostać się do liceum na profil biol-chem, a później się zobaczy, matura, studia i jeśli się uda to praca jako dietetyk, instruktor fitnes lub w najgorszym razie nauczyciel wf-u w szkole. no i poznanie kogoś wartościowego. i co jeszcze? jeśli mi się uda napiszę własną książkę
- · 17 cze 2014
: Jak byłam w gimnazjum chciałam iść na prawo, w liceum na polonistykę a skończyłam jako pedagog specjalny ; marzy mi się praca w szkole specjalnej ale wciaż każą mi czekać... marzenia By dać Mikołajowi bratu jak najlepsze możliwości rozwoju. Jeżeli chodzi o mnie to óje ńsobiste marzenia wkrótce się spełnią: odwiedze Włochy z grupadb ludzi ktorzy kaźdego dnia malują uśmiech na mej twarzy oraz zaczne dogoterapię z goldenem : priorytetem jest rodzina, dlatego z chęcia bym wrociła do domu ;
Serio pedagogikę specjalną ? Ja też Ale nie pracowałam nigdy w zawodzie. Trafiłam do kancelarii komorniczej i chyba już stąd nie odejdę. Spodobał mi się prawniczy świat , ale za stara jestem, żeby zaczynać teraz od nowa studia :<: Teraz jako piętnastolatka marzę o pomocy ludziom. Nie wiem w jaki sposób, ale chce. Od zawsze ciagneło mnie do tego i jest to mój przewodnik w życiu.. :Mimo, że odpieram od sb rękami i nogami wszelkich chłopakow to i tak wiem, że kogos takiego kiedys znajde, znajdzie się ;. Jak na razie to szkoła na pierwszym miejscu
Godne pochwały. Też miałam takie plany i stąd taki a nie inny wybór studiów, ale życie jakoś to zweryfikowało i poszłam inną drogą.: Ha Bardzo fajny temat. :3 Rodzina, ach rodzina :&039; Co do planów na najbliższe lata, to podobnie jak poprzedniczka, najpierw szkoła tak w ógóle, to najpierw, najpierw najbliższa środa i wyniki egzaminów .. liceum, matura, studia. Ostatnio zainteresowałam się tematem praw człowieka i praw zwierzat, także kto wie... W każdym razie, plany mam raczej ambitne, a cele lubię sobie stawiać wysokie. No bo przecież tylko martwe ryby płyną z prądem. Moje życie jest na razie jak najbardziej okay, więc nic zmieniać nie chcę. Jak siebie widzę w przyszłości Na pewno nie w roli kury domowej, choć gotować lubię i umiem, tylko że potem nie ma komu sprzątć. :3
Nie wiem dlaczego, ale byłam pewna, że jesteś starsza. Może przez Twoje takie bardziej dojrzałe opowiadania.: O Fajny temat :No więc... Takim moim marzeniem może troszkę szalonym, ale z reguły rzucam się na głęboką wodę xd jest wyjazd do Anglii w dalekiej, baaardzo dalekiej przyszłości. Nie wiem dlaczego, ale jakoś ciągnie mnie za granicę : A co do zawodu... Nie mam pojęcia :o Póki co, chcę w chwili obecnej dostać się do szkoły, do której mam zamiar iść, skończyć ją z dobrym wynikiem maturalnym, później może jakieś studia choć nie bardzo mi się to uśmiecha, dlatego decyduję się w razie niewypału na technikum. Jakoś to będzie Nie należę do osób, planujących świetlaną przyszłość i układających życie jak z bajki... Nie wiemy przecież, co przyniesie los : A No i wyprowadzić się od rodziców Dzielenie lokum z siostrą to najgłupsza rzecz, jaką jej zaproponowałam kiedykolwiek xD Ale sama w pustym mieszkaniu chyba bym oszalała :x I oczywiście kiedyś, kiedyś stworzyć związek z facetem, który nie będzie idiotą :
Ja też chciałam wyjechać , ale kurde mam taki awers do języków ;/ Nauczyć pewnie bym się nauczyła, jakimś tumanem nie jestem ale kurde po prostu nie znoszę. :x Nie wiem w sumie dlaczego... - · 20 cze 2014
;<
- · 22 cze 2014
Moim największym marzeniem, które (prawdopodobnie) się spełni, jest wyjazd do Londynu. Chcę tam studiować, mieszkać, żyć. Kolejnym marzeniem jest pojechanie na koncert jednego z moich idoli. Kiedy czytam relacje z koncertów np Biebera, BVB czy BMTH to łzy cisną mi się do oczu. To są takie bardzo hmmm dziwne pragnienia, bez których mogłabym żyć. Jak narazie chciałabym jeszcze znaleźć jakiegoś dobrego chłopaka, z którym będę w stanie związać się na dłużej. (nie obrazając mojego obecnego chłopaka hahaha) nie myśle o dzieciach (mam 14 lat, haaalo ;-; ) i sądzę że byłabym okropną matką. Nie wiem czy kiedykolwiek będę w stanie założyć rodzinę (pewnie za pare lat będę chciała mieć chłopca i dziewczynkę, psa oraz meża, ale ciii ) chciałabym nauczyć się japońskiego, spotkać się z moim przyjacielem (co narazie nie jest niestety możliwe, bo mieszka w UK) i zacząć żyć chwilą, nie martwić się o to co przyniesie jutro. TADA !
- · 24 cze 2014
: Moim największym marzeniem, które prawdopodobnie się spełni, jest wyjazd do Londynu. Chcę tam studiować, mieszkać, żyć. Kolejnym marzeniem jest pojechanie na koncert jednego z moich idoli. Kiedy czytam relacje z koncertów np Biebera, BVB czy BMTH to łzy cisną mi się do oczu. To są takie bardzo hmmm dziwne pragnienia, bez których mogłabym żyć. Jak narazie chciałabym jeszcze znaleźć jakiegoś dobrego chłopaka, z którym będę w stanie związać się na dłużej. nie obrazając mojego obecnego chłopaka hahaha nie myśle o dzieciach mam 14 lat, haaalo ;; i sądzę że byłabym okropną matką. Nie wiem czy kiedykolwiek będę w stanie założyć rodzinę pewnie za pare lat będę chciała mieć chłopca i dziewczynkę, psa oraz meża, ale ciii chciałabym nauczyć się japońskiego, spotkać się z moim przyjacielem co narazie nie jest niestety możliwe, bo mieszka w UK i zacząć żyć chwilą, nie martwić się o to co przyniesie jutro. TADA
Ambitne jak na Twój wiek.Powodzenia! - · 26 cze 2014
Myślę, że na razie chcę skończyć gimnazjum z dobrymi wynikami. Potem liceum, z którym nadal mam problem, bo nie wiem gdzie. Chcę iść na medycynę, choć jeszcze czasu mi trochę zostało. Nadal mam przejmujący dylemat; nie wiem czy bym wolała mieszkać w bloku, czy w domu... Wiemm że z Polski się nigdzie nie ruszam chyba, że zajdzie taka potrzeba. Co z rodziną, to tak szczerze sama nie wiem, przyjdzie czas na to
- · 12 paź 2014
Odświeżam
- · 19 paź 2014
Ja to bym chciała dostać się na uniwersytet warszawski prawdopodobnie na kierunek dziennikarstwo. Takie małe marzenie, które krąży mi po głowie to zostać pisarką. Wyjazd? Dość często o tym myślę, jednak język u mnie trochę kuleje, a że trochę nieśmiała jestem to nieraz w sklepach w Szkocji odpowiadam ludziom cichym dziecinnym głosikiem. xD Na pewno na wyspę (tak na razie sądzę) do brata. (łatwiejszy start) A może kiedyś gdzieś indziej?
- · 30 paź 2014
Hmm, ja póki co dostałem się do swojej wybranej szkoły... I o tyle, i ile łatwo było się dostać, to utrzymać juz trudniej XD A poszedłem do technikum na kierunek technik mechatronik (4 lata ;__ Plany na przyszłość... Hmm, dostać się na politechnike i założyć rodzinę w odpowiednim czasie z moją obecną dziewczyna (i mam nadzieję przyszłą żoną
- · 6 lis 2014
: O! Fajny temat No więc... Takim moim marzeniem (może troszkę szalonym, ale z reguły rzucam się na głęboką wodę xd) jest wyjazd do Anglii w dalekiej, baaardzo dalekiej przyszłości. Nie wiem dlaczego, ale jakoś ciągnie mnie za granicę A co do zawodu... Nie mam pojęcia :o Póki co, chcę w chwili obecnej dostać się do szkoły, do której mam zamiar iść, skończyć ją z dobrym wynikiem maturalnym, później może jakieś studia (choć nie bardzo mi się to uśmiecha, dlatego decyduję się w razie niewypału na technikum). Jakoś to będzie Nie należę do osób, planujących świetlaną przyszłość i układających życie jak z bajki... Nie wiemy przecież, co przyniesie los A! No i wyprowadzić się od rodziców Dzielenie lokum z siostrą to najgłupsza rzecz, jaką jej zaproponowałam kiedykolwiek xD Ale sama w pustym mieszkaniu chyba bym oszalała :x I oczywiście kiedyś, kiedyś stworzyć związek z facetem, który nie będzie idiotą
Zmiana zdania
Do mojej faworyzowanej szkoły jako tako się dostałam. Dobre wyniki i zdana matura jak najbardziej zostają na liście Nad wyjazdem mocno się zastanawiam, bo w końcu wcześniejszym planem było jakieś przytulne gniazdko z siostrunią, tu, w Polsce c; Myślę nad szkołą policealną lub coś w tym kierunku... PRIORYTET NR 1 - Bycie szczęśliwą I ostatnie, czyli związek z facetem - nie idiotą zostaje również w TOP 5
Zaloguj się aby dodać post. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.