Wstęp.
Religia – system wierzeń i praktyk, określający relację między różnie pojmowaną sferą sacrum (świętością) i sferą boską a społeczeństwem, grupą lub jednostką. Manifestuje się ona w wymiarze doktrynalnym (doktryna, wiara), w czynnościach religijnych (np. kult, rytuały), w sferze społeczno-organizacyjnej (wspólnota religijna, np. Kościół) i w sferze duchowości indywidualnej (m.in. mistyka).
Relacja jednostki do sacrum koncentruje się wokół poczucia świętości – chęci zbliżenia się do sacrum, poczucia lęku, czci czy dystansu wobec niego.
Na świecie żyje około 7.6 miliardów ludzi . Z tego szacunkowo około 59% ludzi uważa się za osoby religijne, 23% nie, a 13% deklaruje ateizm , 5 % nie ma zdania.. Według różnych szacunków na świecie istnieje od 4200 do 10 00 religii.
Typologie religii:
religie Wschodu (kosmocentryczne)
religie Zachodu (teocentryczne)
Religie dzieli się:
ze względu na pochodzenie: naturalne, objawione i dharmiczne.
ze względu na to, jak pojmują istotę boską: monoteizm, politeizm, henoteizm, deizm, panteizm, panenteizm, nonteizm.
ze względu na zasięg oddziaływania religii: religie uniwersalistyczne, narodowe, plemienne.
ze względu na punkt wyjścia: religie teocentryczne, religie kosmocentryczne.
ze względu na wyznawanie: religie żywe i religie martwe.
Największe religie świata
Na podstawie danych z 2010 r. procentowy udział kształtuje się następująco
Chrześcijaństwo 33,43%
Islam 24,35%
Hinduizm 13,78%
Buddyzm 7,13%
Sikhizm 0,36%
Judaizm 0,21%
Bahaizm 0,11%
bezwyznaniowi 9,42%
Badaniem religii zajmują się:
- religioznawstwo
- teologia
- filozofia religii
- socjologia religii
- psychologia religii
Po tym przydługim wstępie chciałbym Was zaprosić do wyrażenia swojej opinii czy wierzycie czy nie . I co spowodowało Wasz taki wybór. Pozdrawiam
WIARA w BOGA lub jej brak. Zapraszam wszystkich do dyskusji. - str 4/5
Dodano na Hydepark przez AnonimS, 97 postów, ostatni post 31 lip 2019
- · 24 cze 2019
- · 6 lip 2019
U mnie link działa. To prawda, opis tabelki nie jest doskonały. Po dokładne dane trzeba sięgnąć do innych źródeł. Nie o to jednak chodzi w tej dyskusji. Panowie zakonnicy opierają swą tezę o cudzie na rzekomej unikalności ich ocalenia. Tymczasem ich przypadek nie jest unikalny! Zakonnicy twierdzą, że w ich okolicy nikt nie przeżył. Ciekawe, co na to by powiedział Kiyoshi Tanimoto z konkurencyjnej organizacji religijnej - metodyści, który też przeżył. Kościół metodystów stał niedaleko od kościoła katolickiego, o którym mówili jezuici, i nawet częściowo ocalał (zdjęcie tutaj: https://worldwar2database.com/gallery/wwii1086), czego nie można powiedzieć o budynku katolików jakoby chronionym przez Maryję. Co na to córka tego pastora metodystów Koko Kondo? Co na to nieznani z imienia ocalali buddyści? Panowie zakonnicy nawet w obliczu takiej katastrofy jak śmierć i cierpienie setek tysięcy ludzi ani na chwilę nie przestali produkować tandetnych historyjek o wielkiej mocy swoich świętych (w tym wypadku Marii). Uważam to za obrzydliwe.
- · 6 lip 2019
Zamiast egzaltować się religijnym piarem księdza Schiffera może lepiej poszukać świadectw innych hibakusha?
- · 6 lip 2019
To nie jest ani obrzydliwe ani kłamliwe. To jest kwestia wiary. Podam Ci inny przykład interpretacji takiego samego zdarzenia. Jak wiesz kiedyś rycerze nosili ryngrafy z Matką Boską. Jeśli w taki ryngraf trafiła kula i się zatrzymała to rycerz o ile był bardzo wierzący to mówił że ocaliła go Matka Boska. Jeżeli był niedowiarkiem czy ateistą jak Ty (troszkę uszczypliwości :P ) to albo chwalił kowala\snycerza albo metal z jakiego został wykonany.
- · 6 lip 2019
https://worldwar2database.com/gallery/wwii1086), czego nie można powiedzieć o budynku katolików jakoby chronionym przez Maryję. Co na to córka tego pastora metodystów Koko Kondo? Co na to nieznani z imienia ocalali buddyści? Panowie zakonnicy nawet w obliczu takiej katastrofy jak śmierć i cierpienie setek tysięcy ludzi ani na chwilę nie przestali produkować tandetnych historyjek o wielkiej mocy swoich świętych (w tym wypadku Marii). Uważam to za obrzydliwe.
: U mnie link działa. To prawda, opis tabelki nie jest doskonały. Po dokładne dane trzeba sięgnąć do innych źródeł. Nie o to jednak chodzi w tej dyskusji. Panowie zakonnicy opierają swą tezę o cudzie na rzekomej unikalności ich ocalenia. Tymczasem ich przypadek nie jest unikalny! Zakonnicy twierdzą, że w ich okolicy nikt nie przeżył. Ciekawe, co na to by powiedział Kiyoshi Tanimoto z konkurencyjnej organizacji religijnej - metodyści, który też przeżył. Kościół metodystów stał niedaleko od kościoła katolickiego, o którym mówili jezuici, i nawet częściowo ocalał (zdjęcie tutaj:Podajesz że ocaleli wierzący metodyści i buddyści . A znasz przykład że ocalał ateista?
- · 6 lip 2019
Nie znam
Na metodystę natknąłem się studiując Wikipedię - listę sławnych hibakusha. Buddystów w Japonii żyło i żyje od groma, i świątyń jest bez liku, więc i wśród ocalałych musi się paru znaleźć. O ateistach nic nie wiem. Chociaż pewien sławny pan - Karol Wojtyła, wówczas już Jan Paweł II, a obecnie święty - publicznie nazwał buddyzm religią ateistyczną. Więc ateistów wśród ocalałach, jeśli stosować kryteria teologii katolickiej, było z pewnością więcej niż wyznawców Marii.
- · 6 lip 2019
Jeśli link do trzypiętrowego pubu się nadal nie otwiera, podaję link do linku: https://www.japantimes.co.jp/tag/beer-parlor/
- · 6 lip 2019
: Nie znam Na metodystę natknąłem się studiując Wikipedię - listę sławnych hibakusha. Buddystów w Japonii żyło i żyje od groma, i świątyń jest bez liku, więc i wśród ocalałych musi się paru znaleźć. O ateistach nic nie wiem. Chociaż pewien sławny pan - Karol Wojtyła, wówczas już Jan Paweł II, a obecnie święty - publicznie nazwał buddyzm religią ateistyczną. Więc ateistów wśród ocalałach, jeśli stosować kryteria teologii katolickiej, było z pewnością więcej niż wyznawców Marii.
Rodzimą religią w Japonii był szintoizm. "Shintō (jap. 神道 shintō, kami-no michi) lub kannagara-no-michi (jap. 神ながらの道 droga bogów lub droga bóstw, pol. także shintoizm, sintoizm) – tradycyjna religia Japonii oparta na mitologii japońskiej, charakteryzująca się politeizmem oraz różnorodnością przejawów i kultów. Wierzenia shintō nie mają wspólnego kanonu, organizacji ani świętych ksiąg.
Zwrot kannagara-no-michi lub kannagara-no-ōmichi jest słownikowo przedstawiany jako synonim shintō i „drogi bogów”, ale według wydawnictw specjalistycznych oznacza „w zgodzie z wolą bogów”. Był używany m.in. w celu odróżnienia ortodoksyjnego shintō świątynnego od sekciarskiego i wierzeń popularnych[. Sama zaś nazwa shintō jako określenie grupy religijnej została wprowadzona dopiero w VI wieku n.e., kiedy do Japonii przybył buddyzm. Centralnym dla shintō pojęciem są bóstwa kami." Niestety "Religia w Japonii – według badań Pew Research Center w 2010 roku tworzona była głównie przez buddyzm (36,2%), chrześcijaństwo (1,6%), tradycyjne religie plemienne (0,4%) i islam (0,2%). Inne religie wyznawało 4,7%, a 57% ludności nie utożsamiało się z żadną religią." - · 6 lip 2019
: Niestety "Religia w Japonii – według badań Pew Research Center w 2010 roku tworzona była głównie przez buddyzm (36,2%), chrześcijaństwo (1,6%), tradycyjne religie plemienne (0,4%) i islam (0,2%). Inne religie wyznawało 4,7%, a 57% ludności nie utożsamiało się z żadną religią."
Ciekawe. Maryjni katolicy takie cuda głoszą i co? Tylko 1,6% i to tylko razem z niemaryjnymi protestantami? Ależ niedowiarki ci Japończycy.
- · 7 lip 2019
: ...klasztor franciszkanów który znajdował się prawie w samym centrum wybuchu bomby atomowej w Hiroszumie. Klasztor ocalał i bracie w nim zgromadzeni.Jak sami twierdzili trzymali się odezwy z Fatimy. Kwestia jest kto stoi za tym cudem.
Kwestii (question'y) nie ma. Za tym cudem stoi chora wyobraźnia księdza Schiffera.
- · 8 lip 2019
: Ciekawe. Maryjni katolicy takie cuda głoszą i co? Tylko 1,6% i to tylko razem z niemaryjnymi protestantami? Ależ niedowiarki ci Japończycy.
. W Japonii chrześcjanie ( nie tylko katolicy ) byli okrutnie tępieni i zabijani. Wynikało to z feudalnych wierzeń które do.niedawna przypisywały boskość cesarzowi. Stało to w rażącej sprzeczności z dogmatem chrześcjanstwa. Nie wiem.czy wiesz ale Japonia ma jeden z najwyższych wskaźników samobójstw. Widać to kultura materialna szczęścia nie daje.
- · 8 lip 2019
Duskusja jest moim zdaniem ciekawa. To teraz pora na wyobrażenie piekła w różnych religiach. "Wyznawcy różnych religii przez całe swoje życie zastanawiają się nad piekłem i potępieniem. Starają się żyć w zgodzie z przyjętymi dogmatami, aby zasłużyć na nagrodę, a może uniknąć kary. Dziś przyjrzymy się bliżej, jakie kary za niegodziwe życie proponują nam poszczególne wyznania.
Są (...) Religie, które muszę sprawdzić, by wiedzieć, które piekło jest najmniej uciążliwe.
Chrześcijaństwo.
Chrześcijanie już od pierwszego wieku wierzą w piekło. Istnieje grupa grzechów, które skazują człowieka na piekło. Są to tzw. grzechy śmiertelne. Św. Tomasz z Akwinu uważał, że należy do nich jakiekolwiek łamanie bożych przykazań. Uznał, że skoro człowiek buntuje się przeciwko dekalogowi, popełnia grzech śmiertelny. Podobnie, gdy człowiek popełnia ciężkie grzechy z pełną świadomością i zna jego konsekwencje. Na szczęście kościół katolicki pozwala ludziom pojednać się z Bogiem przez sakrament pokuty i komunii świętej.
Tym, który sieje dobre nasienie, jest Syn Człowieczy. Rolą jest świat, dobrym nasieniem są synowie Królestwa, chwastem zaś synowie Złego. Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie. Jak więc zbiera się chwast i spala w ogniu, tak będzie przy końcu świata. Syn Człowieczy pośle aniołów swoich: ci zbiorą z Jego Królestwa wszystkie zgorszenia oraz tych, którzy dopuszczają się nieprawości, i wrzucą ich w piec rozpalony; tam będzie płacz i zgrzytanie zębów." (Mt 13 37-42)
Biblia okrutnie opisuje obraz piekła. Jeszcze bardziej koszmarny obraz przedstawia siostra Łucja z Fatimy, która miała doznać objawienia piekielnych męk. W swoim wyznaniu opisuje wieczne morze ognia znajdujące się w głębi Ziemi oraz postacie obrzydliwych demonów. Ponadto, niekończące się pożary i wielki dym.
Cała "Apokalipsa" Św. Jana to przeraźliwy opis dni ostatecznych. To najbardziej dramatyczna księga biblijna. Zawiera nawiązania do piekła. Niektórzy twierdzą, że żyjemy podczas dni ostatnich. Inni mówią o dźwiękach powtarzających się na całym świecie, które miałyby oznaczać apokaliptyczne trąby, zwiastujące Sąd Ostateczny.
Świadkowie Jehowy.
Zupełnie inaczej zagadnienie piekła postrzegają świadkowie Jehowy. Twierdzą, że biblia hiperbolizuje obraz piekła. Według nich biblijne piekło to tylko...cmentarz dusz, tzw. grób ludzkości. Jedyną karą dla grzeszników jest gehenna - czyli brak zmartwychwstania.
Islam
Według Islamu, sam Allah przygotował piekło dla niewiernych. Jest to miejsce fizyczne i rzeczywiste, a nie stan umysłu. Ponadto istnieje aktualnie i będzie istnieć wiecznie. Ludzie grzeszni, ale wierzący mają szanse na wyjście z piekła, pozostali zostaną tam na wieki.
“Panie nasz ! Zaprawde,kogo Ty wprowadzisz do ognia, tego okryłeś hańbą. Dla ludzi niesprawiedliwych nie będzie pomocników!“
“Czyż oni nie wiedzą, że dla tego, kto się sprzeciwia Bogu i Jego Posłańcowi – będzie przygotowany ogień Gehenny, w którym on będzie przebywał na wieki? To jest hańba ogromna!”
Piekło posiada 19 potężnych i niepokonanych strażników. Każdy z nich posiada moc, którą mógłby podbić całą ludzkość. Naczelny anioł piekielny to Malik. Sam prorok Mahomet nie znał dokładnej daty końca świata, aczkolwiek podobnie jak u chrześcijan - nadejdą znaki, które będą ów koniec zapowiadać. Nadejdą katastrofy naturalne i kosmiczne, zgaśnie Słońce, a góry uniosą się w powietrze. Zanim nastąpią takie katastrofy, ludzie będą grzeszyć coraz mocniej i częściej, w tym nadużywać alkoholu. Poza klasycznym piekłem, koran przewiduje piekło na Ziemi.
Gdy wyrok ich zguby będzie ogłoszonym, każę wystąpić z ziemi straszydłu, które zawoła: Ludzie nie wierzyli w Islam i naukę Bożą.
Niektórzy wyznawcy Islamu, podobnie jak chrześcijanie już dziś dopatrują się dni ostatnich. Jedna z wizji końca świata mówi, że "Eufrat odsłoni skarb ze złota". To może być powiązane z gromadzeniem ropy naftowej na Bliskim Wschodzie.
Judaizm
Z Judaizmem jest ten problem, że nie istnieje wiele dogmatów tak jak w Chrześcijaństwie czy Islamie. Żydzi żyją tu i teraz. Jedyny uznany pogląd to zmartwychwstanie dusz. Pozostałe wierzenia to przeróżne opinie i domysły. Mówi się, że istnieje Gehenna i Szeol. Oba miejsca nie są zbyt przyjemne. Grzeszna dusza trafia do gehenny - miejsca oczyszczenia. Można je porównać do katolickiego czyśćca. Szeol to miejsce pobytu zmarłych. Chociaż pobyt to za dużo powiedziane. Dusza trwa w bezsilności i nie jest w stanie podjąć żadnego działania. Po prostu, stagnacja. Niektórzy Żydzi wierzą też w obraz ognistego piekła, inni w demony, które panują po śmierci nad niegodziwą duszą. Jeszcze inni, że dusze grzeszników są po prostu niszczone. Poza dogmatem o zmartwychwstaniu, tematyka życia po śmierci dla Żydów jest mało istotna i pojmowana dowolnie. W swoim życiu doczesnych mają podążać ścieżką sprawiedliwości, aby spotkać się po śmierci z innymi sprawiedliwymi tego świata. Również z wyznawcami innych religii.
Buddzyzm
Buddyjskie piekła to "naraka". A tych piekieł jest aż 16, w tym 8 gorących i 8 zimnych. Można tam trafić na skutek grzechów, a właściwie "złej karmy". Czas pobytu w tym koszmarnym miejscu jest ograniczony, chociaż bardzo długi. Można wyjść z naraka, gdy zła karma zostanie wyczerpana. Później można odrodzić się w lepszym świecie. Aby przedstawić okropieństwo buddyjskich piekieł, pozwólcie mi wkleić ich krótkie opisy z himalaya-wiki.org :
Osiem zimnych piekieł Naraka:
Arbuda - demony wężowe; obrzęki, puchliny, opuchnięcia, zgrubnięcia, polipy, guzy, nowotwory;
Nirarbuda - ekscesywne zimno, źli są karani przez ekstremalne zimno; robią się z zimna pęcherze i bańki które boleśnie pękają;
Atata, ataTa lub atala - brak plaży, wybrzeża, jeziora; urwiska, stromizny, przepaście;
Hahawa - piekła rechotania, głupiego śmiechu; dziwowisko, okrzyki, płacze, lamentacje, gwizdy i krzyki; z zimna pojawia się lament ha ha;
Huhuwa, huhawa - piekła wyśmiewania, wygwizdania, wykpienia; dostaje się takich dreszczy z zimna, że zęby szczękając wołają hu hu;
Utpala - błękitny lotos piekielny; pękanie, rozrywanie, wybuchy, grzmoty, pękanie, rozsadzanie; bezcielesny, wychudzony, zmizerniały, wynędzniały; potworne zimno powoduje, że człowiek sinieje z zimna będąc podobnym do błękitnego lotosu od zmarznięcia;
Padma - lotosowe piekła; buddyjskie piekła pełne istot wężowych; miejsce poszukiwania mistycznego kwiatu lotosu; życie jako kwiat lotosu; miliard lat; wielkie huragany i zamiecie powodują zamarzanie i pękanie skóry, utratę krwi i limfy które zamarzają;
Mahapadma, Mahāpadma - wielki lotos piekielny; całe ciało pęka i organy wewnętrzne marzną od wielkiego zimna, także pękając;
Osiem gorących piekieł Naraka
Samdźiwa, Sañjīva - "odradzające", "ożywania";
Kalasutra, Kālasūtra - "czarna lina";
Samghata, Saṃghāta - "wzajemnego roztrzaskania", "ściskania i miażdżenia";
Raurawa - "płaczące", "lamentu i wycia", "zgrozy";
Maharaurawa - "wielce płaczące", "wielkiego lamentu i wycia";
Tapana - "parzące", "płonięcia";
Mahatapana, Pratāpana - "wielce parzące", "strasznego płonięcia";
Awići, Avīci - "nie wypuszczające", "nieznośnego bólu", "ustawiczne", "nieskończone", bezterminowe; istoty są palone w ogromnym płonącym piecu w okropnym cierpieniu (jezioro ognia i siarki); na zatracenie do Awići zostają zesłane osoby, które zamordowały własnego ojca lub matkę, które zamordowały arhata (oświeconego, doskonałego mistrza duchowego), przelały krew istoty przebudzonej (buddy), spowodowały rozłam w sandze (wspólnocie dążącej ku oświeceniu) powodując odpadnięcie osób podążających ścieżką oświecenia; sfera czy świat piekła Avići opisywane jest jako sześcian lub wir o rozmiarze 20 tysięcy jodźan czyli 120 do 300 tysięcy kilometrów.
Hinduizm
Dusza jest śmiertelna. Zarówno ludzka, zwierzęca, roślinna, a nawet...dusza przedmiotu. Tutaj wszystko ma duszę. Dusza ulega reinkarnacji, a wędrówka dusz to sansara. Są niższe i wyższe postacie duszy - od przedmiotu przez roślinę, zwierzę, człowieka i jeszcze wyższe stadia aby na końcu zjednoczyć się z Brahmanem - Bogiem. Kara dla grzeszników to po prostu obniżenie postaci duszy, np. z człowieka do zwierzęcia. Tutaj również mamy pojęcie karmy, zarówno dobrej jak i złej. Gdy zła się wyczerpie można zaznać Moksza. Moksza to nagroda, ostateczne wyjście z sansary." - · 8 lip 2019
: Gdzie znalazłeś ze dusza w hiduizmie jest śmiertelna? Jest dokładnie odwrotnie.W bibli nie ma strasznych opisów piekła. KK owszem .Nie chce się wypowiadać skąd wzięli pomysły. Wczoraj napisalem coś o Jeziorze ognia.Biblia nigdy sobie sama nie zaprzecza.W Rodzaju na początku jest napisane że człowiek stał się dusza żyjąca. W Ezechielu.Dusza jest napisane że dusza która grzeszy umrze.Poza Biblia wszystkie tzw swiete ksiegi wierzą w nieśmiertelność duszy. To stawia Boga w dziwnym świetle. Stworzył coś równego sobie?Wczorajszy wpis miał służyć rozmyślaniom.Opisy dobrego raju więcej przyciągają czy opisy okropnego piekła więcej odciągnąć od wiary w Boga? Pytanie zasadnicze.Komu by zależało na osłabieniu wiary w Boga?Bogu czy Szatanowi?
W wikipedii. Te piekła stamtąd wziąłem również. " Zjawisko ciągłych inkarnacji nazywane jest kręgiem Samary. Celem każdego człowieka jest uwolnienie się z owego kręgu, co ma przynieść duszy „moksę”, czyli wyzwolenie. Niestety ciężko jest jednoznacznie stwierdzić czym tak naprawdę jest moksa. Najczęściej słyszaną interpretacją jest zakończenie kolejnych wcieleń i zjednoczenie się z boską istotą." Pokręcone to jest jak się w to wczytać.
- · 8 lip 2019
: Gdzie znalazłeś ze dusza w hiduizmie jest śmiertelna? Jest dokładnie odwrotnie.W bibli nie ma strasznych opisów piekła. KK owszem .Nie chce się wypowiadać skąd wzięli pomysły. Wczoraj napisalem coś o Jeziorze ognia.Biblia nigdy sobie sama nie zaprzecza.W Rodzaju na początku jest napisane że człowiek stał się dusza żyjąca. W Ezechielu.Dusza jest napisane że dusza która grzeszy umrze.Poza Biblia wszystkie tzw swiete ksiegi wierzą w nieśmiertelność duszy. To stawia Boga w dziwnym świetle. Stworzył coś równego sobie?Wczorajszy wpis miał służyć rozmyślaniom.Opisy dobrego raju więcej przyciągają czy opisy okropnego piekła więcej odciągnąć od wiary w Boga? Pytanie zasadnicze.Komu by zależało na osłabieniu wiary w Boga?Bogu czy Szatanowi?
Wyjątkowo się zgodzę.
Co do wcześniejszego tematu Aleks, cuda były związane z apostolami i po ich śmierci ustały, więc tak, Paweł właściwie określił kiedy
- · 8 lip 2019
: Chcesz powiedzieć ze to nie prawda ?Oglądałem video.Stad te informacje. Jeżeli jest inaczej daj znać.
Już to napisałem w polemice z AnonimS. Teza o cudzie opiera się na wyjątkowości - twierdzeniu, że z całej okolicy ocalało tylko 4 zakonników. To kłamstwo. W obszarze o promieniu 1-1,5 km od ground zero (Kościół Najświętszej Marii Panny stał tam, gdzie dziś jest Kościół pokoju na świecie; właśnie jakieś 1,5 km od epicentrum wybuchu. Wszystko możesz sprawdzić) ocalało małe kilka procent mieszkańców. To daje kilkaset żywych osób, wśród nich na przykład późniejszy twórca znanego filmu animowanego o Hiroshimie, których zakonnicy zwyczajnie tym swoim gadaniem o własnej wyjątkowości prymitywnie uśmiercają. Kościół Marii ani przykościelna szkoła i dom parafialny nie przetrwały wybuchu. Gdyby przetrwały, to by ten fakt został udokumentowany na zdjęciach - wszystkie nieliczne budynki, które w jakimś stopniu przetrwały obfotografowano po 1000 razy. Szukaj wśród tych zdjęć cudownie oddalonego kościoła - nie znajdziesz.
- · 8 lip 2019
...ocalonego ...
- · 8 lip 2019
: Somebody: AlexAthame: Gdzie znalazłeś ze dusza w hiduizmie jest śmiertelna? Jest dokładnie odwrotnie.W bibli nie ma strasznych opisów piekła. KK owszem .Nie chce się wypowiadać skąd wzięli pomysły. Wczoraj napisalem coś o Jeziorze ognia.Biblia nigdy sobie sama nie zaprzecza.W Rodzaju na początku jest napisane że człowiek stał się dusza żyjąca. W Ezechielu.Dusza jest napisane że dusza która grzeszy umrze.Poza Biblia wszystkie tzw swiete ksiegi wierzą w nieśmiertelność duszy. To stawia Boga w dziwnym świetle. Stworzył coś równego sobie?Wczorajszy wpis miał służyć rozmyślaniom.Opisy dobrego raju więcej przyciągają czy opisy okropnego piekła więcej odciągnąć od wiary w Boga? Pytanie zasadnicze.Komu by zależało na osłabieniu wiary w Boga?Bogu czy Szatanowi? Wyjątkowo się zgodzę.
Co do wcześniejszego tematu Aleks, cuda były związane z apostolami i po ich śmierci ustały, więc tak, Paweł właściwie określił kiedy
To nie widzę gdxie się zgadzasz. Jezus jest ten sam wczoraj dzisiaj i jutro. Być może nie wierzysz ze to co się ze mna dzieło to by cuda.Moze nie wyraziłem się jasno. Moc Jezusa działa nadal. Czyli wierze ze dzieja sie nadal. Zwroc jednak uwage ze Jezus nazwal najwiekszym z ludzi Jana Chrzciciela, mimo ze nie dokonal on zadnego cudu. Ktos moze dokonywac cudu w Imieniu Jezusa, a wcale nie byc zbawiony. Przyklad Judy Iszkariota. Ale miło że odpisalas. Pozdrawiam.Z piekłem, a raczej jego brakiem się zgadzam. Chrystus jeśli oddziałuje to nie przez cuda. Jak sam powiedział: "Żaden cud nie zostanie wam dany prócz cudu Jonasza"
- · 8 lip 2019
My tu bla bla o starych cudach, a tam tworzą się nowe! Radio zet 5.3.2019: Niecodzienny widok w okolicach Neapolu. Postać Jezusa przypominającą tę z Rio de Janeiro i Świebodzina dostrzegli na niebie mieszkańcy Salerno i Agropoli. Słońce zachodzące za chmury stworzyło obraz, który zdaniem niektórych może zwiastować… koniec świata. 17.5.2019: Monica Aramayo z Argentyny opublikowała w sieci zdjęcie własnego autorstwa, na którym jak twierdzi, widać Jezusa. Fotografia została wykonana w San Salvador de Jejuy. Autorka przekonuje, że jest ono oryginalne. Zdjęcie zostało wykonane telefonem komórkowym w San Salvador de Jejuy w Argentynie. 8.7.2019: Mieszkańcy Ja-Ela na Sri Lance nie mają wątpliwości. W jednym z tamtejszych kościołów miał miejsce prawdziwy cud. Wszystko za sprawą figury Matki Boskiej, która zdaniem wiernych, zaczęła płakać. Kościół, w którym doszło do tajemniczego zdarzenia został na pewien czas zamknięty. Niewykluczone, że teraz na miejscu pojawi się specjalna delegacja z Watykanu, która zbada całą sprawę.
- · 9 lip 2019
: My tu bla bla o starych cudach, a tam tworzą się nowe! Radio zet 5.3.2019: Niecodzienny widok w okolicach Neapolu. Postać Jezusa przypominającą tę z Rio de Janeiro i Świebodzina dostrzegli na niebie mieszkańcy Salerno i Agropoli. Słońce zachodzące za chmury stworzyło obraz, który zdaniem niektórych może zwiastować… koniec świata. 17.5.2019: Monica Aramayo z Argentyny opublikowała w sieci zdjęcie własnego autorstwa, na którym jak twierdzi, widać Jezusa. Fotografia została wykonana w San Salvador de Jejuy. Autorka przekonuje, że jest ono oryginalne. Zdjęcie zostało wykonane telefonem komórkowym w San Salvador de Jejuy w Argentynie. 8.7.2019: Mieszkańcy Ja-Ela na Sri Lance nie mają wątpliwości. W jednym z tamtejszych kościołów miał miejsce prawdziwy cud. Wszystko za sprawą figury Matki Boskiej, która zdaniem wiernych, zaczęła płakać. Kościół, w którym doszło do tajemniczego zdarzenia został na pewien czas zamknięty. Niewykluczone, że teraz na miejscu pojawi się specjalna delegacja z Watykanu, która zbada całą sprawę.
Tego rodzaju cuda to bujda.Ale może ktoś uwierzy. Tylko w co?
: AlexAthame: Somebody: AlexAthame: Gdzie znalazłeś ze dusza w hiduizmie jest śmiertelna? Jest dokładnie odwrotnie.W bibli nie ma strasznych opisów piekła. KK owszem .Nie chce się wypowiadać skąd wzięli pomysły. Wczoraj napisalem coś o Jeziorze ognia.Biblia nigdy sobie sama nie zaprzecza.W Rodzaju na początku jest napisane że człowiek stał się dusza żyjąca. W Ezechielu.Dusza jest napisane że dusza która grzeszy umrze.Poza Biblia wszystkie tzw swiete ksiegi wierzą w nieśmiertelność duszy. To stawia Boga w dziwnym świetle. Stworzył coś równego sobie?Wczorajszy wpis miał służyć rozmyślaniom.Opisy dobrego raju więcej przyciągają czy opisy okropnego piekła więcej odciągnąć od wiary w Boga? Pytanie zasadnicze.Komu by zależało na osłabieniu wiary w Boga?Bogu czy Szatanowi? Wyjątkowo się zgodzę.
Co do wcześniejszego tematu Aleks, cuda były związane z apostolami i po ich śmierci ustały, więc tak, Paweł właściwie określił kiedy
To nie widzę gdxie się zgadzasz. Jezus jest ten sam wczoraj dzisiaj i jutro. Być może nie wierzysz ze to co się ze mna dzieło to by cuda.Moze nie wyraziłem się jasno. Moc Jezusa działa nadal. Czyli wierze ze dzieja sie nadal. Zwroc jednak uwage ze Jezus nazwal najwiekszym z ludzi Jana Chrzciciela, mimo ze nie dokonal on zadnego cudu. Ktos moze dokonywac cudu w Imieniu Jezusa, a wcale nie byc zbawiony. Przyklad Judy Iszkariota. Ale miło że odpisalas. Pozdrawiam. Z piekłem, a raczej jego brakiem się zgadzam. Chrystus jeśli oddziałuje to nie przez cuda. Jak sam powiedział: "Żaden cud nie zostanie wam dany prócz cudu Jonasza"To prawda.Jezus nie oddziałuje tylko przez cuda.Wiesz ze powiedział. Jak nie zobaczycie znaków i cudów to nie uwierzycie. Ale znak Jonasza był największym cudem.Nie sadzisz?Mysle o zmartwychwstaniu.
- · 9 lip 2019
: My tu bla bla o starych cudach, a tam tworzą się nowe! Radio zet 5.3.2019: Niecodzienny widok w okolicach Neapolu. Postać Jezusa przypominającą tę z Rio de Janeiro i Świebodzina dostrzegli na niebie mieszkańcy Salerno i Agropoli. Słońce zachodzące za chmury stworzyło obraz, który zdaniem niektórych może zwiastować… koniec świata. 17.5.2019: Monica Aramayo z Argentyny opublikowała w sieci zdjęcie własnego autorstwa, na którym jak twierdzi, widać Jezusa. Fotografia została wykonana w San Salvador de Jejuy. Autorka przekonuje, że jest ono oryginalne. Zdjęcie zostało wykonane telefonem komórkowym w San Salvador de Jejuy w Argentynie. 8.7.2019: Mieszkańcy Ja-Ela na Sri Lance nie mają wątpliwości. W jednym z tamtejszych kościołów miał miejsce prawdziwy cud. Wszystko za sprawą figury Matki Boskiej, która zdaniem wiernych, zaczęła płakać. Kościół, w którym doszło do tajemniczego zdarzenia został na pewien czas zamknięty. Niewykluczone, że teraz na miejscu pojawi się specjalna delegacja z Watykanu, która zbada całą sprawę.
Jeśli ludzie będą w to wierzyć to kościół ma obowiązek to zbadać. Tylko nie od razu komisja z Watykanu a na początek z kurii biskupiej. Tyle że samo rozpoczęcie badań nijak się ma do potwierdzenia cudu.
"Medziugorie (serb.-chorw. Međugorje) – miejscowość w Bośni i Hercegowinie (wchodząca w skład Federacji Bośni i Hercegowiny), w kantonie hercegowińsko-neretwiańskim, gminie Čitluk, zlokalizowana w południowej części Hercegowiny, 25 km na południowy zachód od Mostaru. Panuje tutaj typowy klimat śródziemnomorski.
Znana przede wszystkim dzięki mającym się tutaj wydarzyć objawieniom maryjnym, cały czas badanym przez Kościół katolicki i do tej pory nie odrzuconym ani nie potwierdzonym. To trwa od 1981roku. Dla przykładu w Polsce uznano tylko jedno "Objawienia w Gietrzwałdzie – seria jedynych zatwierdzonych przez Kościół objawień w Polsce, które wydarzyły się we wsi Gietrzwałd w roku 1877,". Więc byłbym ostrożny z tezą o tworzeniu nowych cudów.
Zaloguj się aby dodać post. Nie masz konta? Załóż darmowe konto