Dodano na Hydepark przez Misia, 3890 postów, ostatni post 8 lutego
Mam do Was ogromną prośbę... Nie zakładajcie co chwilę tematów "nudzi mi się" itp.
Ten temat stworzyłam właśnie do takich luźnych rozmów.
A nowe tematy prosiłabym zakładać takie w których można by podyskutować na dany określony temat a nie tylko " co tu dzisiaj porobić?".
Liczę na Was kochani!
Co dzisiaj macie w planach ?
___
Pozdrawiam. Misia
: A dużo masz nauki?
Niby nie ma na co narzekać... 
Ale chciałabym jednak, żeby moje oceny na świadectwie były możliwie dobre 
Ostatnio zaczynam myśleć o studiach, w ogóle - koszmar 
Co się ze mną dzieje
Teraz na studia łatwo się dostać. No jeszcze zależy jakie chcesz?
: Teraz na studia łatwo się dostać. No jeszcze zależy jakie chcesz?
Chciałabym coś związanego z architekturą wnętrz, ewentualnie fizjoterapią lub dietetyką.
No widzę że mamy wspólne zainteresowania. Ja planuje wzornictwo. Może nie w tym roku.
: Och, ludziska... Ludności lol'a tu brakuje, zdecydowanie! Budźcie się do życia, wiosna w końcu przyszła Pogaduszki ucichły, prawie jak na cmentarzu Udzielajcie się, misie pysie! Nikt tu nikogo nie pogryzie (najwyżej połknie w całości). Co planujecie w związku ze zbliżającym się latem? Jakieś wyjazdy, zmiany na lepsze? Czy bezkresny odpoczynek od świata? Czekam na Wasze pomysły, trzeba tu trochę rozkręcić temat
Plan- jakos dorabiać latem. Zbiory czy cos. Wymarzone wakacje !
: Plan- jakos dorabiać latem. Zbiory czy cos. Wymarzone wakacje !
witaj w kubie
: witaj w kubie
Czyżby? Truskaweczki, wisi enki, borówki czekają . W najgorszym przypadku jagodami ^^
: Czyżby? Truskaweczki, wisi enki, borówki czekają . W najgorszym przypadku jagodami ^^
Czepiam się wszystkiego. Ale najpierw spróbuje prawy na kuchni czy coś w tym stylu. Nie wykluczam pracy pod foljakami.
Wakacje? Toż to jeszcze miliony lat świetlnych poprawiania ocen i szalonych wagarów nad Wisłą do wakacji! Ale jeśli chodzi o plany to owszem, są. Na pewno wyruszam na podbój włoskiego Rimini wraz z moją przyjaciółką (ewentualnie dwiema). Pewnie będę też gotować jakieś fajne i smaczne obiadki, bo lubię siedzieć w kuchni (feministki nie bijcie pls, to jest serio świetne). Co jeszcze? No mam nadzieję, że napiszę coś sensownego i ładnego. Praca w sumie też by się przydała, ale jakoś wątpię że uda mi sie na tyle zmotywować. :v PS. Jakie są szanse na przekonanie rodziców, że Costa del Sol to genialny wybór i generalnie grzech się nie wybrać całą rodzinką? (biorąc pod uwagę, że w ostatnim tygodniu dokonali zakupu samochodu nowego)
: Plan- jakos dorabiać latem. Zbiory czy cos. Wymarzone wakacje !
Też myślałam nad zbiorami, ale nigdy nie wiadomo, jak to będzie i kiedy zaczną rosnąć
: No widzę że mamy wspólne zainteresowania. Ja planuje wzornictwo. Może nie w tym roku.
Właśnie! Jak tak czytam i czytam o tej architekturze, to szczerze powiem, że zniechęca mnie chyba ta historia sztuki Nigdy nie lubiłam suchej teorii.
: PS. Jakie są szanse na przekonanie rodziców, (...)
Szanse zawsze są, zależy tylko, jak się do tego zabierzesz Ale ja w Ciebie wierzę!
Ogarnia mnie panika przed wyborem szkoły. W następnym tygodniu przesylamy elektronicznie wybór szkół.. Gdyby nie fakt, ze ludzie mieszają w głowach, wybór byłby pewny. Tylko te gderanie- lepiej do technikum- i zniechęca nie poprzez teksty- po liceum gowno masz, liceum zabiera życie towarzyskie. Ponoć nie będę miała czasu nosa wystawić z własnego pokoju. I weź tu ogarnij. ^^ zachęcają jak mogą.
: Ogarnia mnie panika przed wyborem szkoły. W następnym tygodniu przesylamy elektronicznie wybór szkół.. Gdyby nie fakt, ze ludzie mieszają w głowach, wybór byłby pewny. Tylko te gderanie- lepiej do technikum- i zniechęca nie poprzez teksty- po liceum gowno masz, liceum zabiera życie towarzyskie. Ponoć nie będę miała czasu nosa wystawić z własnego pokoju. I weź tu ogarnij. ^^ zachęcają jak mogą.
U mnie zbyt dużego wyboru nie ma. Dwa licea, do technikum nie pójdę, no chyba, że mi się odwidzi i zamarzę zostać wędliniarzem. Dojeżdżać do Szczecina nie będę, bo:
a) Zabiera to dużo czasu.
b) Mój żołądek by tego nie wytrzymał.
: Ogarnia mnie panika przed wyborem szkoły. W następnym tygodniu przesylamy elektronicznie wybór szkół.. Gdyby nie fakt, ze ludzie mieszają w głowach, wybór byłby pewny. Tylko te gderanie- lepiej do technikum- i zniechęca nie poprzez teksty- po liceum gowno masz, liceum zabiera życie towarzyskie. Ponoć nie będę miała czasu nosa wystawić z własnego pokoju. I weź tu ogarnij. ^^ zachęcają jak mogą.
Jeśli jako ciut starsza mogę coś doradzić, to doradzę. Sądzę, że liceum to rzeczywiście urwanie głowy, chociaż to przecież t y l k o 3 lata, ale z drugiej strony materiał jest taki sam jak w technikum, z tym, że w technikum siedzisz 4 lata z racji, że masz jeszcze przedmioty zawodowe i cały program nauczania jest rozmieszczony równo w czasie. Po liceum nie masz wyjścia - albo idziesz na studia albo zostajesz na garnuszku u rodziców. Technikum daje Ci jednak tą możliwość pracy. Sama nie wiem co jest lepsze. Weź pod uwagę również to, że po technikum także możesz iść na studia - nic nie staje Ci na przeszkodzie prócz zdanej matury, a dodatkowo będziesz mieć rok na zastanowienie się nad kierunkiem.
Wiem jaki to stres, sama miałam dokładnie to samo rok temu Nie jest tak źle, jak wygląda. Chociaż, kiedy zobaczyłam, że przyjęli mnie do szkoły pierwszego wyboru to prawie się popłakałam ze szczęścia.
Moja młodsza siostra również ma ten problem.
Tylko.. Nie widzę perspektw po technikum, które oferują w pobliskim mieście. Nie interesują mnie te kierunki kompletnie. Wiec trzeba wziąć pod uwagę fakt predyspozycji i checi- nie chciałabym się męczyć na owych kierunkach. Natomiast w liceum mam na oku mat- inf- fiz. I niby jestem zbyt młoda na takie plany, ale w przyszłości chciałabym zahaczyc o politechnikę. No cóż.. Nie mam pojęcia, czy dalabym rade w liceum- taki dylemat również.
: Tylko te gderanie- lepiej do technikum- i zniechęca nie poprzez teksty- po liceum gowno masz, liceum zabiera życie towarzyskie. Ponoć nie będę miała czasu nosa wystawić z własnego pokoju.
No i nie mają racji, moje życie towarzyskie ma się najlepiej odkąd pamiętam. Troche nauki jest, ale da się ogarnąć, bez obaw. Technikum niby fajna sprawa, ale z drugiej strony to jest jednak rok dłużej. Decyzja i tak nalezy do ciebie, w końcu to twoja przyszłość. Halo halo
: No i nie mają racji, moje życie towarzyskie ma się najlepiej odkąd pamiętam. Troche nauki jest, ale da się ogarnąć, bez obaw. Technikum niby fajna sprawa, ale z drugiej strony to jest jednak rok dłużej. Decyzja i tak nalezy do ciebie, w końcu to twoja przyszłość. Halo halo
Dziękuje dziękuje. Milo czasem posłuchać kogoś, kto rzeczywiście cos wie.
I przystaje przy swoim. Mat- inf to cos dla mnie, mam nadzieje
: Dziękuje dziękuje. Milo czasem posłuchać kogoś, kto rzeczywiście cos wie.I przystaje przy swoim. Mat- inf to cos dla mnie, mam nadzieje
Luzik arbuzik. Polecam się na przyszłość 
: Właśnie! Jak tak czytam i czytam o tej architekturze, to szczerze powiem, że zniechęca mnie chyba ta historia sztuki Nigdy nie lubiłam suchej teorii.
Ja właśnie lubię całą tą sztukę. Ale też wole praktykę.
Co do szkoły to wasz wybór. Ja uważam 4 lata technikum za najlepsze lata szkoły. Do liceum nic nie mam, ale jakbym miała drugi raz wybierać to też byłoby to techniukum
.
: Co do szkoły to wasz wybór. Ja uważam 4 lata technikum za najlepsze lata szkoły. Do liceum nic nie mam, ale jakbym miała drugi raz wybierać to też byłoby to techniukum.
Oczywiście, mam takie samo zdanie. Ale cóż my możemy wiedzieć... Każdy będzie trzymał przy swoim, bo z tą drugą opcją po prostu nie miał styczności. Chociaż twierdzę, że w razie draki z LO do technikum jest się łatwiej przenieść, bo gdybyś chciała iść z technikum do liceum to musisz nadrabiać zaległości, które w technikum miałaś rozłożone na te 4 lata.
: Ja właśnie lubię całą tą sztukę. Ale też wole praktykę.
Zdecydowanie praktyka! Tak myślę dużo, i czytam o tych kierunkach i jestem prawie pewna, że raczej chciałabym iść na fizjoterapię
Zaloguj się aby dodać post. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.