@MrHyde Końcówka -ham jest często używana w języku angielskim w nazwach miast (np. Birmingham) lub siedzib (np. Pałac Buckingham). A samo słowo ham oznacza w tym języku także wieś lub osadę.
To kiedyś będzie zabytek. Albo oprowadzane wycieczki będą podziwiać chałupę "wielkiego przywódcy narodu" (i tak dalej w ten deseń, na wzór północnokoreański), albo odwrotnie, będzie się oglądało, "gdzie się ulęgła i mieszkała ta zaraza".
@MEM Jakie wycieczki?? Do takiego sacrum to raczej pielgrzymki wyznawców jedynie słusznej religii smoleńskiej i oczywiście Słońca Żoliborskiego. A kot obowiązkowo jako wierny towarzysz.
@TakiJeden "Jakie wycieczki?? Do takiego sacrum to raczej pielgrzymki wyznawców jedynie słusznej religii smoleńskiej i oczywiście Słońca Żoliborskiego."
A racja... To niniejszym składam samokrytykę, z nadzieją, że Jedynie Słuszna Partia zrozumie niefortunne "błędy i wypaczenia".
Tam zapewne jest cała kolejka chętnych (i nawet lepsze to siedzenie z kotem, niż wysłuchiwanie tych wszystkich ględzeń na partyjnym spędzie). Albo pilnują jakieś BOR-owiki, co za karę kuwetę czyścić muszą.
3 komentarze
MrHyde
A czy tego słowa nie pisze się przez CH przypadkiem?
TakiJeden
@MrHyde
Końcówka -ham jest często używana w języku angielskim w nazwach miast (np. Birmingham) lub siedzib (np. Pałac Buckingham). A samo słowo ham oznacza w tym języku także wieś lub osadę.
MrHyde
@TakiJeden aha
MrHyde
@TakiJeden "A samo słowo ham oznacza w tym języku także wieś lub osadę."
I zadnią część ciała zwierząt nadrzędu kopytnych, oczywiście.
TakiJeden
@MrHyde
Dlatego napisałem "także", bo rzeczywiście słowo ham kojarzy się przede wszystkim z czymś innym, skądinąd bardzo smacznym.
Pozdrawiam.
MEM
To kiedyś będzie zabytek.
Albo oprowadzane wycieczki będą podziwiać chałupę "wielkiego przywódcy narodu" (i tak dalej w ten deseń, na wzór północnokoreański), albo odwrotnie, będzie się oglądało, "gdzie się ulęgła i mieszkała ta zaraza".

Ciekawe czy kota wypchają na potrzeby ekspozycji.
TakiJeden
@MEM
Jakie wycieczki??
Do takiego sacrum to raczej pielgrzymki wyznawców jedynie słusznej religii smoleńskiej i oczywiście Słońca Żoliborskiego.
A kot obowiązkowo jako wierny towarzysz.
MEM
@TakiJeden "Jakie wycieczki??
To niniejszym składam samokrytykę, z nadzieją, że Jedynie Słuszna Partia zrozumie niefortunne "błędy i wypaczenia". 
Do takiego sacrum to raczej pielgrzymki wyznawców jedynie słusznej religii smoleńskiej i oczywiście Słońca Żoliborskiego."
A racja...
agnes1709
Co za rudera
A gdzie policja? 
MEM
@agnes1709 A gdzie policja?

Pilnuje właściciela na ostatnich spędach PiS-u.
agnes1709
@MEM A kto pilnuje kota?
MEMedit
@agnes1709 "A kto pilnuje kota?
"

Tam zapewne jest cała kolejka chętnych (i nawet lepsze to siedzenie z kotem, niż wysłuchiwanie tych wszystkich ględzeń na partyjnym spędzie). Albo pilnują jakieś BOR-owiki, co za karę kuwetę czyścić muszą.