Z opisu można wywnioskować, że jest zarzut do osób klaskających. Dla niewtajemniczonych chciałabym nakreślić, że w sejmie nie jest jak w klasie, nie przekrzykuje się wzajemnie, zaś wyraża swoje zdanie za pomocą gestów, w tym przypadku klaskanie oznacza to, że poszczególni posłowie zgadzają się z przemową pani Karoliny.
1 komentarz
xnobodyperfectx
Z opisu można wywnioskować, że jest zarzut do osób klaskających. Dla niewtajemniczonych chciałabym nakreślić, że w sejmie nie jest jak w klasie, nie przekrzykuje się wzajemnie, zaś wyraża swoje zdanie za pomocą gestów, w tym przypadku klaskanie oznacza to, że poszczególni posłowie zgadzają się z przemową pani Karoliny.