Brutalność straży miejskiej we Wrocławiu
We Wrocławiu dwaj potężni strażnicy zakuwają w kajdanki chłopaka, który nie stawiał oporu, a jedynym jego przewinieniem było to, że nie miał przy sobie dokumentów.
We Wrocławiu dwaj potężni strażnicy zakuwają w kajdanki chłopaka, który nie stawiał oporu, a jedynym jego przewinieniem było to, że nie miał przy sobie dokumentów.
Dodaj komentarz