Nic tak się szybko w ludzkiej historii nie rozwijało, jak metody zabijania. Taki sobie wybraliśmy "motor postępu"...
Zresztą, nie tylko tego rodzaju metody na masowe zabijanie wrogów już wtedy posiadano. W średniowieczu, podczas oblegania miast, przerzucano przez ich mury padłe szczury oraz zwłoki ludzkie, w obu przypadkach będące nosicielami zarazków dżumy (Co swoją drogą, było debilizmem, bo jak potem oblegający zamierzali wkraczać do miasta ogarniętego nieuleczalną zarazą... No ale rozumem i korzystaniem z niego ludzkość nigdy też specjalnie nie grzeszyła). Potem, w połowie XVIII wieku, podobną taktykę stosowali Brytyjczycy, dostarczając Indianom koców z zarazkami ospy. W porównaniu z tym, hwacha jest bronią na stosunkowo małą skalę. Choć podobno była bardzo skuteczna podczas obrony Korei przed Japończykami, bo samurajowie mieli zwyczaj atakować w zwartych szykach, a tu z każdego takiego urządzonka wylatywało 200 strzał jednocześnie. I to chyba nawet ze znacznie wyższą prędkością niż prędkość strzały z łuku, a ta ostatnia wcale nie jest taka mała – przekraczała 100 m/s.
2 komentarze
AnonimS
Ciekawostka militarna
MEM
@AnonimS
AnonimS
@MEM masz rozległe zainteresowania
MEM
@AnonimS "masz rozległe zainteresowania"
Tak (prawie) wszystkim po trochu. Stąd internet czasem mi podrzuca różne rzeczy.
merlin
XV-wieczna broń masowej zagłady.
MEM
@merlin "XV-wieczna broń masowej zagłady."
Nic tak się szybko w ludzkiej historii nie rozwijało, jak metody zabijania. Taki sobie wybraliśmy "motor postępu"...
Zresztą, nie tylko tego rodzaju metody na masowe zabijanie wrogów już wtedy posiadano. W średniowieczu, podczas oblegania miast, przerzucano przez ich mury padłe szczury oraz zwłoki ludzkie, w obu przypadkach będące nosicielami zarazków dżumy (Co swoją drogą, było debilizmem, bo jak potem oblegający zamierzali wkraczać do miasta ogarniętego nieuleczalną zarazą... No ale rozumem i korzystaniem z niego ludzkość nigdy też specjalnie nie grzeszyła). Potem, w połowie XVIII wieku, podobną taktykę stosowali Brytyjczycy, dostarczając Indianom koców z zarazkami ospy. W porównaniu z tym, hwacha jest bronią na stosunkowo małą skalę. Choć podobno była bardzo skuteczna podczas obrony Korei przed Japończykami, bo samurajowie mieli zwyczaj atakować w zwartych szykach, a tu z każdego takiego urządzonka wylatywało 200 strzał jednocześnie. I to chyba nawet ze znacznie wyższą prędkością niż prędkość strzały z łuku, a ta ostatnia wcale nie jest taka mała – przekraczała 100 m/s.