tubnet

Żaby na wiosnę niosą jaja w galarecie.

Podczas zapłodnienia plemnik łączy się z komórką jajową i powstają nowotwory.

Maćko usłyszał tętent kopyt i zobaczył Jagienkę wybiegającą z lasu.

Kangur ma łeb do góry, dwie krótkie przednie kończyny, dwie tylne długie. W worku ma brzuch na małego i długi ogon.

Góral ma na głowie kapelusz, spodnie i kierpce.

Gilotyna jest bardzo demokratyczna, ponieważ może ściąć głowę każdemu.

Alkoholików dzielimy na pijących i niepijących.

Spotykają się trzy bociany, stary, średni i bardzo młody i rozmawiają o tym jak spędzały ostatni tydzień.  
- Ja uszczęśliwiałem staruszków w Krakowie - mówi stary.
- Ja uszczęśliwiałem trzydziestolatków w Warszawie - mówi średni.
A najmłodszy:
A ja straszyłem studentów w Poznaniu.

Pewnego razu sołtys spogląda na ręce Antka i pyta:
- Gdzieś stracił palce u prawej ręki?
- A no ze dwa roki temu włożyłem rękę koniowi do pyska, żeby zobaczyć ile ma zębów. Wtedy koń zamknął pysk, żeby zobaczyć ile ja mam palców.

Żadna wada innej wadzie nie zawadzi.

Szczęść w barze.

Małżeństwo jest jak loteria ale trudniej zrezygnować z wygranej.