@MEM Tytuł naukowy nie jest jednak równoznaczne z wiedzą, nie mówiąc już o znajomości podstawowych faktów. Jeśli tak ma wyglądać walka o prawdę historyczną w wykonaniu pseudo naukowców oszołomów z PiS-u to zaczynam się bać o zdrowie psychiczne naszego społeczeństwa. Podejrzewam, że ta pani była promotorem" Dr" Tomasza Greniucha polskiego idioto nazisty.
@MEM Sierściuchy to są jak mówi Alex demony. Przynajmniej mój taki jest. Niby miła przylepa a za chwilę wychodzi z niej czart , albo przebiegły, złośliwy demon.
@MEM Marto ! To nie jest śmieszne, podobnie jak działo elektromagnetyczne. Podobno można z niego strzelać nawet "kamieniami". Liczy się tutaj energia kinetyczna wyzwalana po uderzeniu w cel. To jest przerażające, albo takie działo Gaussa. Eh postrzelać sobie z takiego cudeńka.
@MEM "Sprzęt będzie, bo umowy podpisane i przemysł jankeski, któremu przecież zależy na zysku, je zrealizuje, nie patrząc już na to, czy nam się to podoba czy nie. A co do tego, kto będzie to obsługiwał i tak dalej... Gdy kupowano F-16 dla polskiego lotnictwa, też tego rodzaju głosy się odzywały. A latają do dziś? To jest tylko kwestia szkolenia, zakupu sprzętu służącego do serwisowania tej broni oraz ewentualna rozbudowa infrastruktury. Wydajemy na MON ok. 2,4% PKB, i w przyszłości te wydatki mają się jeszcze zwiększyć, to nie są takie małe pieniądze (choć wiele zależy od gospodarowania nimi). "
Tak Marto sprzęt jest i nawet lata. Może doszły Cię słuchy, że zaczyna uprawiać się swoisty kanibalizm. Podobno już kilka F-16 służy jako dawcy części. Historia się powtarza, a wiem to z autopsji. Mam w swoim życiorysie epizod, nawet dłuższy związany z wojskiem a konkretnie z Wyższą Szkołą Oficerską Wojsk Rakietowych i Artylerii. Przypomnij sobie zachowanie części kadry oficerskiej za rządów A.M i jego przydupasa Misiewicza. Chciałbym się mylić ale jesteś ogromną optymistką.
@MEM " O wiele lepszym dla nas rozwiązaniem, zamiast posiadania i rozbudowy jednostek pancernych, jest więc w ogóle stawianie na maksymalnie mobilne i dobrze uzbrojone np. w broń przeciwpancerną jednostki wojsk lądowych, które nie są pancernymi (oraz na rozwój jednostek specjalnych, broni rakietowej i lotnictwa, w tym nowoczesnych dronów; a jeśli chcemy faktycznie być bezpieczni, to powinniśmy dążyć do posiadania broni nuklearnej, a jeśli się nie da, to choćby do udziału w NATO-wskim Nuclear Sharing). "
Marto! To są tylko pobożne życzenia. Pewnie, że byłoby lepiej dla nas posiadać coś na kształt oddziałów marine czy rangersów ale do osiągnięcia tego bardzo daleka droga. Pozbyliśmy się dowódców , którzy mieli jakieś doświadczenie wyniesione z Afganistanu, Iraku, ludzi o szerokich horyzontach. Zastąpiliśmy ich miernotami, którzy zgadzają się potulnie na każdą głupotę wymyśloną przez genialnych strategów w rodzaju Macierewicza czy Błaszczaka. Odnośnie zaś broni jądrowej czy też możliwości decydowania o jej użyciu to dobrze, że jej nie mamy. Wyobrażasz sobie obecne władze, tych niezrównoważonych oszołomów dysponujących bronią jądrową nawet tylko taktyczną.? Pytałaś się jakie konkretne założenia ćwiczeń były nierealne? Pierwszy z brzegu przykład-patrioty, których jeszcze nie posiadamy i nie wiadomo czy będziemy mieli., następny helikoptery- ta mobilność naszej kawalerii powietrznej, F-35, które również mają do nas podobno dotrzeć. Ciekawe kto je będzie obsługiwał, kto będzie nimi latał. Chociaż wg niektórych oszołomów Polak potrafi latać i lądować nawet na drzwiach od stodoły. Nie wspominam, że do obsługi potrzebne jest zaplecze , którego obecnie nie posiadamy i w liczącej się przyszłości nie będziemy mieli i to dotyczy nie tylko F-35 ale również pozostałego wyposażenia armii.
@MEM "( koncepcja użycia broni pancernej jest mocno przestarzała od dawna z powodu rozwoju technologicznego)
"Wielka Brytania jest więc już kolejnym europejskim państwem NATO, które rozważa poważne ulepszenie posiadanych czołgów III generacji lub ich zastąpienie. Kolejnym, bo na zastąpienie posiadanych czołgów tej samej generacji (Leopardów 2A4NO) zdecydowała się Norwegia. Oslo rozważa zakup koreańskich K2, lub… nowych Leopardów. Na te ostatnie już w 2018 roku zdecydowały się Węgry. Z kolei Niemcy i Dania zwiększają posiadany arsenał Leopardów i zakres jego modernizacji. Wszystko wskazuje więc na to, że pancerz wraca do łask w Europie. Wiele krajów obok futurystycznych projektów w rodzaju francusko-niemieckiego MGCS, który ma wejść do służby około 2035 roku, decyduje się na szybkie i istotne wzmocnienie swoich jednostek pancernych. Cytat z DEFENCE24.
"Zgadzam się z założeniem, że polskie jednostki na ścianie wschodniej powinny być wzmacniane i nie odbieram czystości intencji tej decyzji. Nie powinno się to jednak odbywać za pomocą półśrodków. Strona potencjalnie słabsza w starciu nie moze dodatkowo dzielić swoich sił. Państwo polskie powinno podjąć decyzje o budowie całej dywizji na ścianie wschodniej, ale nie kosztem wyposażenia czy ukompletowania istniejących jednostek – również tych stacjonujących na zachodzie kraju. dr Artur Jagnieża "Decyzja o przeniesieniu Leopardów do Wesołej według kierownictwa MON jest spowodowana koniecznością wzmocnienia obrony wschodnich terenów kraju. Jednostki stacjonujące w tych obszarach były przed kryzysem ukraińskim modernizowane w ograniczonym zakresie i słabo ukompletowane. Nie bez znaczenia mogły być tutaj też względy polityczne – chęć zademonstrowania woli do obrony całości terytorium kraju. Jeżeli jednak wzmocnienie ściany wschodniej wiąże się z przeniesieniem wyposażenia z istniejących formacji, nie może się to nie przełożyć na zmniejszenie zdolności tych ostatnich, a to musi mieć negatywne skutki dla systemu obronnego." To są opinie znawców tematu. Źródło DEFENCE24.
@MEM PS. Jeśli nasz geniusz myśli wojskowej A. M uważa, że WOT będzie w stanie stawić czoła oddziałom specnazu ( zielonym ludzikom), to nie potrzeba żadnej strategii. Wróg na samą myśl o starciu z tą elitą, podda się bez jednego wystrzału z naszej strony.
@MEM Oczywiście, że ma . Teraz są wystawione na pierwsze uderzenie. Brak infrastruktury, zaplecza logistycznego. Jedni z najlepszych naszych generałów Bieniek, Skrzypczak nie zostawili na tym planie suchej nitki. Jeśli ćwiczenia przeprowadza się przy nierealnych założeniach to nic dziwnego, że efekty ich są takie a nie inne.
@MEM Dlaczego się nie można czepiać.? Jeśli sztab opiera ich założenia na kampanii wrześniowej, jeśli najlepsze czołgi stacjonują w Wesołej a złom w Świętoszowie. Tylko siąść i płakać.
@MEM Można otworzyć knajpkę "Pod pieczonym kaczorem". Każdy by chciał spróbować jak smakuję udko kacze np. w miodzie .Gdyby jeszcze wyznawcom udzielać rabatu, to ustawiały by się kolejki chętnych.
@MEM Na wojsko nie ma co liczyć. Nawet nie potrafią przeprowadzić ćwiczeń sztabowych o poważniejszych rzeczach nie wspominając. Gdyby Jaruzel miał taki sztab jak teraz, to dalej zastanawiali by się, jak wprowadzić stan wojenny. Teraz w armii rządzą nowi komisarze polityczni w czarnych sukienkach.
@agnes1709 Może o Klakierze Gargamelu.? Wiesz to byłoby niezłe gdyby tak rozwinąć temat Gargamel ojciec dyrektor i wysłannik wodzusia Klakier. Ciekawe jak milusińscy przyjęli by taką bajeczkę.
Każdy sądzi według siebie...
@MEM Żartujesz! Kot i zgodny charakter. Niemożliwe. Zawsze wydawało mi się, że kadzidło pachnie intrygująco, tajemniczo. Chyba się jednak myliłem.
Każdy sądzi według siebie...
@MEM Muszą podobnie jak ich poddana być wyjątkowe. U mnie na razie walczymy o przywództwo.
Obecnie panuje rozejm.
Ekspertka Dr Ewa Kurek w TVPInfo o okupacji
edit
@MEM Tytuł naukowy nie jest jednak równoznaczne z wiedzą, nie mówiąc już o znajomości podstawowych faktów. Jeśli tak ma wyglądać walka o prawdę historyczną w wykonaniu pseudo naukowców oszołomów z PiS-u to zaczynam się bać o zdrowie psychiczne naszego społeczeństwa. Podejrzewam, że ta pani była promotorem" Dr" Tomasza Greniucha polskiego idioto nazisty.
Każdy sądzi według siebie...
@MEM Sierściuchy to są jak mówi Alex demony. Przynajmniej mój taki jest. Niby miła przylepa a za chwilę wychodzi z niej czart , albo przebiegły, złośliwy demon.
Agnes - Nie bedzie niczegło
@MEM Zazdroszczę @agnes1709,
Paro Taktsang, Bhutan
@Fallen Jak zwykle o wszystkie nieszczęścia obwinia się biednych niewinnych facetów.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
edit
@MEM Marto ! To nie jest śmieszne, podobnie jak działo elektromagnetyczne. Podobno można z niego strzelać nawet "kamieniami". Liczy się tutaj energia kinetyczna wyzwalana po uderzeniu w cel. To jest przerażające, albo takie działo Gaussa. Eh postrzelać sobie z takiego cudeńka.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
@MEM Metal Storm rewelacja.
Pseudo ekspert TVP wypowiada się na temat LGBT
edit
Szkoda słów , żeby komentować idiotę. Ktoś dla kogo siła argumentu jest równoznaczna z argumentem siły.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
edit
@MEM "Sprzęt będzie, bo umowy podpisane i przemysł jankeski, któremu przecież zależy na zysku, je zrealizuje, nie patrząc już na to, czy nam się to podoba czy nie. A co do tego, kto będzie to obsługiwał i tak dalej... Gdy kupowano F-16 dla polskiego lotnictwa, też tego rodzaju głosy się odzywały. A latają do dziś? To jest tylko kwestia szkolenia, zakupu sprzętu służącego do serwisowania tej broni oraz ewentualna rozbudowa infrastruktury. Wydajemy na MON ok. 2,4% PKB, i w przyszłości te wydatki mają się jeszcze zwiększyć, to nie są takie małe pieniądze (choć wiele zależy od gospodarowania nimi). "
Tak Marto sprzęt jest i nawet lata. Może doszły Cię słuchy, że zaczyna uprawiać się swoisty kanibalizm. Podobno już kilka F-16 służy jako dawcy części.
Historia się powtarza, a wiem to z autopsji. Mam w swoim życiorysie epizod, nawet dłuższy związany z wojskiem a konkretnie z Wyższą Szkołą Oficerską Wojsk Rakietowych i Artylerii.
Przypomnij sobie zachowanie części kadry oficerskiej za rządów A.M i jego przydupasa Misiewicza.
Chciałbym się mylić ale jesteś ogromną optymistką.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
edit
@MEM " O wiele lepszym dla nas rozwiązaniem, zamiast posiadania i rozbudowy jednostek pancernych, jest więc w ogóle stawianie na maksymalnie mobilne i dobrze uzbrojone np. w broń przeciwpancerną jednostki wojsk lądowych, które nie są pancernymi (oraz na rozwój jednostek specjalnych, broni rakietowej i lotnictwa, w tym nowoczesnych dronów; a jeśli chcemy faktycznie być bezpieczni, to powinniśmy dążyć do posiadania broni nuklearnej, a jeśli się nie da, to choćby do udziału w NATO-wskim Nuclear Sharing). "
Marto! To są tylko pobożne życzenia. Pewnie, że byłoby lepiej dla nas posiadać coś na kształt oddziałów marine czy rangersów ale do osiągnięcia tego bardzo daleka droga. Pozbyliśmy się dowódców , którzy mieli jakieś doświadczenie wyniesione z Afganistanu, Iraku, ludzi o szerokich horyzontach. Zastąpiliśmy ich miernotami, którzy zgadzają się potulnie na każdą głupotę wymyśloną przez genialnych strategów w rodzaju Macierewicza czy Błaszczaka. Odnośnie zaś broni jądrowej czy też możliwości decydowania o jej użyciu to dobrze, że jej nie mamy.
Wyobrażasz sobie obecne władze, tych niezrównoważonych oszołomów dysponujących bronią jądrową nawet tylko taktyczną.?
Pytałaś się jakie konkretne założenia ćwiczeń były nierealne? Pierwszy z brzegu przykład-patrioty, których jeszcze nie posiadamy i nie wiadomo czy będziemy mieli., następny helikoptery- ta mobilność naszej kawalerii powietrznej, F-35, które również mają do nas podobno dotrzeć. Ciekawe kto je będzie obsługiwał, kto będzie nimi latał. Chociaż wg niektórych oszołomów Polak potrafi latać i lądować nawet na drzwiach od stodoły.
Nie wspominam, że do obsługi potrzebne jest zaplecze , którego obecnie nie posiadamy i w liczącej się przyszłości nie będziemy mieli i to dotyczy nie tylko F-35 ale również pozostałego wyposażenia armii.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
edit
@MEM "( koncepcja użycia broni pancernej jest mocno przestarzała od dawna z powodu rozwoju technologicznego)
"Wielka Brytania jest więc już kolejnym europejskim państwem NATO, które rozważa poważne ulepszenie posiadanych czołgów III generacji lub ich zastąpienie. Kolejnym, bo na zastąpienie posiadanych czołgów tej samej generacji (Leopardów 2A4NO) zdecydowała się Norwegia. Oslo rozważa zakup koreańskich K2, lub… nowych Leopardów. Na te ostatnie już w 2018 roku zdecydowały się Węgry. Z kolei Niemcy i Dania zwiększają posiadany arsenał Leopardów i zakres jego modernizacji.
Wszystko wskazuje więc na to, że pancerz wraca do łask w Europie. Wiele krajów obok futurystycznych projektów w rodzaju francusko-niemieckiego MGCS, który ma wejść do służby około 2035 roku, decyduje się na szybkie i istotne wzmocnienie swoich jednostek pancernych. Cytat z DEFENCE24.
"Zgadzam się z założeniem, że polskie jednostki na ścianie wschodniej powinny być wzmacniane i nie odbieram czystości intencji tej decyzji. Nie powinno się to jednak odbywać za pomocą półśrodków. Strona potencjalnie słabsza w starciu nie moze dodatkowo dzielić swoich sił. Państwo polskie powinno podjąć decyzje o budowie całej dywizji na ścianie wschodniej, ale nie kosztem wyposażenia czy ukompletowania istniejących jednostek – również tych stacjonujących na zachodzie kraju.
dr Artur Jagnieża
"Decyzja o przeniesieniu Leopardów do Wesołej według kierownictwa MON jest spowodowana koniecznością wzmocnienia obrony wschodnich terenów kraju. Jednostki stacjonujące w tych obszarach były przed kryzysem ukraińskim modernizowane w ograniczonym zakresie i słabo ukompletowane. Nie bez znaczenia mogły być tutaj też względy polityczne – chęć zademonstrowania woli do obrony całości terytorium kraju. Jeżeli jednak wzmocnienie ściany wschodniej wiąże się z przeniesieniem wyposażenia z istniejących formacji, nie może się to nie przełożyć na zmniejszenie zdolności tych ostatnich, a to musi mieć negatywne skutki dla systemu obronnego."
To są opinie znawców tematu.
Źródło DEFENCE24.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
@MEM PS. Jeśli nasz geniusz myśli wojskowej A. M uważa, że WOT będzie w stanie stawić czoła oddziałom specnazu ( zielonym ludzikom), to nie potrzeba żadnej strategii. Wróg na samą myśl o starciu z tą elitą, podda się bez jednego wystrzału z naszej strony.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
@MEM Uważasz, że kaczy drób będzie na indeksie?,
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
edit
@MEM Oczywiście, że ma . Teraz są wystawione na pierwsze uderzenie. Brak infrastruktury, zaplecza logistycznego. Jedni z najlepszych naszych generałów Bieniek, Skrzypczak nie zostawili na tym planie suchej nitki.
Jeśli ćwiczenia przeprowadza się przy nierealnych założeniach to nic dziwnego, że efekty ich są takie a nie inne.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
@MEM Gdyby go odpowiednio zareklamować. Ja osobiście chętnie skosztowałbym pieczonego kaczora.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
@MEM Dlaczego się nie można czepiać.? Jeśli sztab opiera ich założenia na kampanii wrześniowej, jeśli najlepsze czołgi stacjonują w Wesołej a złom w Świętoszowie. Tylko siąść i płakać.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
@MEM Można otworzyć knajpkę "Pod pieczonym kaczorem". Każdy by chciał spróbować jak smakuję udko kacze np. w miodzie .Gdyby jeszcze wyznawcom udzielać rabatu, to ustawiały by się kolejki chętnych.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
edit
@MEM Na wojsko nie ma co liczyć. Nawet nie potrafią przeprowadzić ćwiczeń sztabowych o poważniejszych rzeczach nie wspominając.
Gdyby Jaruzel miał taki sztab jak teraz, to dalej zastanawiali by się, jak wprowadzić stan wojenny.
Teraz w armii rządzą nowi komisarze polityczni w czarnych sukienkach.
W oczekiwaniu na lepsze czasy...
edit
@agnes1709 Może o Klakierze Gargamelu.? Wiesz to byłoby niezłe gdyby tak rozwinąć temat Gargamel ojciec dyrektor i wysłannik wodzusia Klakier.
Ciekawe jak milusińscy przyjęli by taką bajeczkę.