grzybek3000

53 lata
razem:   thumb_up 521 thumb_down 53 visibility 296 514
  • Turystka w Paryżu zaczepia tubylca

    Turystka w Paryżu zaczepia tubylca:
    - Mógłby mi pan powiedzieć, jak się dostanę do Luwru?
    - Luwr tyle lat stał, madamme, to i te parę minut jeszcze poczeka. Zapraszam do mnie, o mam tu obok przytulną garsonierę - przyrządzę coś pysznego, napijemy się wina, posłuchamy muzyki, narysuję pani plan...  
    - O nie, nie! Według tego planu już mnie dziś dwa razy wy*upczyli!

  • Rodzina siedzi przy obiedzie Syn pyta

    Rodzina siedzi przy obiedzie. Syn pyta ojca:
    - Tato, ile jest rodzajów biustów?
    Ojciec, nieco zaskoczony, odpowiada:
    - Cóż, właściwie trzy, zależnie od wieku kobiety: jak ma 20 lat są jak melony, okrągłe i twarde. Jak ma 30-40 lat są jak gruszki - wciąż ładne, ale nieco wydłużone, a po 50-tce są jak cebule...  
    - Cebule? - dziwi się syn.  
    - Tak, patrzysz i płaczesz.  
    Wkurzyło to nieco żonę i córkę, która zapytała matkę:
    - Mamo, a ile jest rodzajów ptaszków?
    Mama uśmiechnęła się i odpowiedziała:
    - Też trzy, zależnie od wieku faceta - u dwudziestolatka jest jak dąb - twardy i potężny. Jak facet ma 30-40 lat, jest jak brzoza - elastyczny, ale niezawodny, a po 50-tce jest jak choinka na Boże Narodzenie
    - Jak choinka? - dziwi się córka.  
    - Tak, drzewko jest martwe, a bombki wiszą tylko dla ozdoby...

  • Student zdaje egzamin z elektrotechniki

    Student zdaje egzamin z elektrotechniki, lecz odpowiedzi studenta są poniżej krytyki. W końcu profesor zły, mówi:
    - Dam panu trójkę, jeżeli powie pan ile jest żarówek w tej sali.  
    Student zaskoczony szybko policzył i odpowiada:
    - Trzydzieści.  
    - Nieprawda - mówi profesor, po czym wyciąga z kieszeni żarówkę.  

    Za rok ten sam student podszedł do egzaminu i sytuacja się powtórzyła. Na pytanie profesora o ilość żarówek odpowiedział:
    - Trzydzieści jeden.  
    Na co profesor z uśmiechem:
    - Nieprawda. Nie mam w kieszeni żarówki.  
    - Ale ja mam.

  • Ania pójdziesz ze mną do łóżka

    Ania, pójdziesz ze mną do łóżka za stówę?
    - Nie ma mowy.  
    - No proszę Cię. Pilnie kasy potrzebuję.

  • Jedzie dwóch gangsterów samochodem

    Jedzie dwóch gangsterów samochodem. Nagle na ulicę wybiega pedał Jan.  
    Jeden z bandziorów wysiada i mówi:
    - Człowieku, co ty odpie*dalasz?
    - Posłuchaj, złotówka Ci upadła.  
    Gangster schyla się, a Jan go ładuje w dupę. Nagle wysiada z samochodu drugi bandzior i strzela pedałowi w głowę. Idąc do nieba, pedał spotyka św Piotra. Piotr zaczyna go oprowadzać po niebie. Nagle Pedał wytrącił mu z ręki klucze. Piotr schyla się, a pedał go ładuje w dupala.  
    Św Piotr na to:
    - Od dzisiaj ch*ju mieszkasz w piekle!
    Po trzech dniach Piotr rozmyśla... (może źle że wysłałem tego człowieka do diabła... pewnie to dobry chłopak... )
    Postanowił po niego zejść.  
    Zjeżdża na dół, wysiada z windy i widzi, że w całym piekle w pizdu zimno. Podchodzi do diabła, który siedzi na tronie w kurtce puchowej i mówi:
    - Ty... . czemu tu taka Pizgawka?
    - Takiś kozak?To się po węgiel schyl.

  • Okręt podwodny Młody kuk przychodzi

    Okręt podwodny. Młody kuk przychodzi do kapitana:
    - Panie kapitanie, musimy się pilnie wynurzyć.  
    - O co chodzi?
    - Dziś na obiad pierogi...  
    - No i co?
    - Na opakowaniu jest napisane: ''Po wypłynięciu gotować przez 5-7 minut''.

  • Jak się nazywa kot który leci?

    Jak się nazywa kot który leci?
    - Kotlecik

  • Panie doktorze mam problem Słucham

    - Panie doktorze, mam problem...  
    - Słucham.  
    - Codziennie chodzę do sklepu i kupuję dwie flaszki wódki. Boję się, że jestem zakupoholikiem!

  • Przychodzi facet do lekarza i mówi

    Przychodzi facet do lekarza i mówi:
    - Panie doktorze boli mnie wątroba
    - A pije pan? - pyta lekarz
    - Piję, ale nie pomaga.

  • Nawalony facet wraca do domu i

    Nawalony facet wraca do domu i na podwórku zarzuciło go na drzewo rosnące przy ścieżce. Z logiką normalną dla takiego stanu, postanowił zemścić się na drzewie, czyli wyciąć je w pień. Wszedł do domu i dłuższy czas, bezskutecznie szuka piły. W końcu podchodzi do żony i pyta:  
    - Gdzie piła?  
    Żona wystraszona odpowiada:  
    - U sąsiada.  
    - A dlaczego dała sąsiadowi?  
    Żona coraz bardziej wystraszona, odpowiada drżącym głosem:  
    - Dała, bo piła...

  • Przychodzi pijany małżonek do domu

    Przychodzi pijany małżonek do domu. Żonę to bardzo "ucieszyło", więc wściekła jak 100 choler pyta:  
    - Będziesz jeszcze pił ?  
    Mąż siedzi cicho, więc żona powtarza:  
    - Będziesz jeszcze pił ?  
    Mąż dalej nic.  
    - Odpowiedziałbyś w końcu, czy będziesz jeszcze pił ???  
    Na co mąż z wysiłkiem:  
    - ooooossssssssszzzzzzzzzzz, kurna, doobraaaaaaa, naleej...

  • Mąż wraca do domu lekko niewyraźny

    Mąż wraca do domu lekko niewyraźny:
    - Piłeś?
    - No coś ty, ani kropelki.  
    - Przecież widzę, że ledwie stoisz na nogach. Przyznaj się. Piłeś?
    - Nie piłem.  
    - Powiedz Gibraltar.  
    - Piłem.