andkor

Andrzej
Jestem dyslektykiem ale lubię opisywać moje życie. Obecnie jestem ponownie zakochanym wdowcem. Moja żona Ewa niestety zmarła na Covid . Obecnie moją partnerką życia jest Eleonora zwana Bee.
razem:   263 3
  • Użytkownik andkor

    @Shadow1893 Co do skarpetek to jej się zdarza zakładać(ale rzadko) a z pokazu samoobrony to faktycznie wiele nie pamiętam

    Przedwczoraj

  • Użytkownik andkor

    @Pumciak Dziękuje bardzo cieszy mnie że się podoba. Bee się trochę pogniewała że dokładnie opisałem jej zachowanie. Ma obawy że czytający stwierdzą że jest trochę pokręcona.

    3 dni temu

  • Użytkownik andkor

    Super wciągnęło mnie i jestem ciekaw jak to wszystko się rozwinie. Pozdrawiam Andrzej

    4 dni temu

  • Użytkownik andkor

    @natalii2004 Myślę że nie zmarzła widać stary sprzęt a one się grzały. Pomieszczenie też nie za wielkie. Uważam że taki strój do pracy ma też ten plusy ekologiczne. Mniej prania i prasowania.

    4 dni temu

  • Użytkownik andkor

    @Jammer106 Będę pisał dalej. W przyszłym tygodniu następne wydarzenie chyba dłuższe bo moja kochana pani zrobiła mi super niespodziankę na urodziny.

    tydz. temu

  • Użytkownik andkor

    Przede wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Pięknie opisane chwile rozkoszy i czekam na następne części.  
    Pozdrawiam Andrzej

    tydz. temu

  • Użytkownik andkor

    Super opowiadanie i super talent. Ratownictwo to ciężka praca a po pracy wielu ratowników nie ma żadnej przespanej spokojnej nocy. Pozdrawiam Andrzej

    19 lutego

  • Użytkownik andkor

    Dobrze że masz czapkę. Przynajmniej w uszy nie zmarzniesz.

    18 lutego

  • Użytkownik andkor

    @Jammer106 Nie jest źle. Podziwiam ja nie potrafię o tamtym roku nawet opowiadać a co dopiero opisać. Wielki szacunek dla Ciebie za opowiadanie. Pozdrawiam

    14 lutego

  • Użytkownik andkor

    @Jammer106 Przez rok pracowałem jako ratownik okrętowy na oceanie Atlantyckim. Też głównie akcje z użyciem śmigłowców. Trochę zdrowia straciłem i kilka osób nie udało się uratować i wciąż gdzieś w głowie siedzi ,, że może trzeba było akcję przeprowadzić inaczej"  
    Pozdrawiam Andrzej

    13 lutego

  • Użytkownik andkor

    No szacunek czytałem i czytałem bez przerwy. Bardzo dobrze opisana praca i tragedia osób ratujących innych. Sam też miałem kilka podobnych akcji ale jakoś nie potrafię o nich opowiadać. Pozdrawiam Andrzej

    10 lutego

  • Użytkownik andkor

    @Historyczka Może tak jak pani na zdjęciu. Zapewniam że wszyscy zwrócą na Ciebie uwagę i adoratorów nie zabraknie.

    7 lutego