
Wesoły ludzik z zielonej krainy, do której smutasy wstępu nie mają. :)
*****************************************************************
"JEŚLI ISTNIEJE KSIĄŻKA, KTÓRĄ BARDZO CHCIAŁBYŚ PRZECZYTAĆ, ALE NIE ZOSTAŁA JESZCZE NAPISANA, TO MUSISZ NAPISAĆ JĄ SAM" - Toni Morrison.
*****************************************************************
Kochających się śmiać i nie tylko zapraszam na: https://lol24.com/profil/StowarzyszenieAWN
*****************************************************************
ZABRANIAM KOPIOWANIA I WYKORZYSTYWANIA UTWORÓW Z MOJEGO PROFILU BEZ MOJEJ ZGODY. *** Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
razem:
Za bardzo - Rozdział 26
@elorence O tak, dawaj Oleńkę, chcę wrednych suk, bezczelności i chamskich akcji!!!!!!!

Wierzę w Ciebie

Zniewolona cz.14
@Pani123 No ja myślę...
Zniewolona cz.14
@Pani123 Jaja se robię, sama się czasem mylę i zapominam, jak ktoś dodaje raz na kwartał
Poza tym mam tego trochę, nie sztuka się pogubić
p.s. Czyżby groźba zadziałała?
Zniewolona cz.14
@Pani123 Za Cassie więcej nie piszę, taka z Ciebie fanka? (FOCH)
No dobra, wybaczam, w końcu jesteś u mnie...przejazdem? 
Za bardzo - Rozdział 25
"Nigdzie nie jadę" - WRRR. A siekierę do tego? No co za chłop, zmienić lekarza, leki. Bystro!
Jak ja go nie lubię 
Zniewolona cz.14
@Zapygo O, jeszcze jaki?! Masakra nie zapalić, znam ten ból
Za bardzo - Rozdział 24
@elorence
Za bardzo - Rozdział 24
@elorence No pewnie, ten cały Szymuś powinien dostać bombę w oko. A Kuba? Nie rozumiem, czemu się nie stara, a teraz może być już za późno. Skoro zabujała się w tamtym, byłby to związek na siłę. Bez sensu. Ale jak to się mówiło za małolata: "lekarstwem na miłość jest druga miłość".
Za bardzo - Rozdział 24
Jeździ po niej, jak chce, a ona nadal w dupę mu lezie i nawet mu porządnie nie wygarnęła. Taka nieasertywna pipka
Brak mi słów na głupotę tej pani i dupkowatość tego pana. Na razie wkurwiają mnie oboje, ale może coś się zmieni; nie dolazlam jeszcze do końca. Jest 4:20, więc chyba czas lulu. Zasiedziałam się tu, żeby w końcu nadrobić, a nie lecieć w małego
Resztę jutro. P.s. I tak jestem za Kubą, ślepa kobieto (to do pani N). 
Szczepienia
@Iga21 Pewnie niedługo, u nas za darmo to tylko wpierdol
Niepokorna cz. 51
@Iga21 No tak, o tym nie pomyślałam

Niepokorna cz. 51
@Iga21 Klara i zioło? Już to widzę
Szczepienia
@Morfina No co? Przecież każdy z nas ma coś ze zwierza. Dobrze tylko, że nie wstawił pawianów czy innych osłów
Szczepienia
Jak widzę to zadowolenie na ich "twarzach" to... też tak chcę!
Zaoszczędzę
Tylko ta w środku jakaś taka zamulona...
Niepokorna cz. 51
@Zap Może, ale nie powiem, kto
Zresztą, przecież wszyscy wiedzą, człowiek zdrowy nie pisze takich głupot 
Niepokorna cz. 51
@Zap
Cóż za piękny komplement, dziękuję bardzo. Już trzeci z kolei; wcześniej nazwano mnie psychopatką, a następnie pojebaną. Kocham takie pochwały
Niepokorna cz. 51
@Iga21 Od początku była taka koncepcja, że mają nakryć ją te dwie, ale wyszło jak wyszło. Zawsze wychodzi na odwrót, co już mnie wkurwia, a dlaczego? Pół dnia stałam, nie mogąc się zdecydować, czy ma ją zobaczyć Frozi, czy szmaty. Ale ja nie odpuszczę i narobię jej jeszcze u przyjaciółeczek przypału, muszę tylko podumać, w jakich okolicznościach. Najlepszą opcję spaliłam, brawo, kurwa, ja
Niepokorna cz. 51
@Zap pe.łes. Dobrze, że i tyle wycyc... wycykałam, ostatnio mi się nie chce i pomysłów mało. A tu jeszcze tyle gówna niedokończonego...
Niepokorna cz. 51
@Zap "No muszę przyznać że pięknie opanowałaś technikę pisania tak żeby nic nie wyjaśnić" - bosko, śmiechłam
A tak na marginesie, przecież jest wyjaśnione w częściach poprzednich, teraz tylko Frozi musi zmusić koleżankę do zeznań
Nie mogę pisać, bo dostanę jutro wpierdol od narzeczonej
Wizyta u okulisty