agnes1709

Aga z podlaskie
Dziewczynka grzeczna tylko, gdy trzeba :) ***************************************************************** "JEŚLI ISTNIEJE KSIĄŻKA, KTÓRĄ BARDZO CHCIAŁBYŚ PRZECZYTAĆ, ALE NIE ZOSTAŁA JESZCZE NAPISANA, TO MUSISZ NAPISAĆ JĄ SAM" - Toni Morrison. ***************************************************************** Kochających się śmiać i nie tylko zapraszam na: https://lol24.com/profil/StowarzyszenieAWN ***************************************************************** ZABRANIAM KOPIOWANIA I WYKORZYSTYWANIA UTWORÓW Z MOJEGO PROFILU BEZ MOJEJ ZGODY. *** Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
razem:   thumb_up 335 thumb_down 14 mode_comment 21 visibility 10 007
  • Seks w naturze

    Chyży rój w cichej lipie

  • Anglik w polskim hotelu.

    Podchodzi Anglik do hotelowej recepcji i prosi:
    – Tu ti tu rum tu!
    A zirytowana recepcjonistka:
    – Sra ta ta ta.

  • Duch

    Dwóch facetów po długiej nocy spędzonej w barze nad ranem wsiada do samochodu. Po kilku minutach w okno pasażera stuka stary mężczyzna.
    - Zobacz, w oknie jest duch! - krzyczy pasażer.
    Kierowca dodaje gazu, ale twarz nie znika. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
    - Czego chcesz?
    - Macie może papierosy? - pyta stary mężczyzna.
    Pasażer rzuca przez okno paczkę i krzyczy do kierowcy zamykając ze strachem okno:
    - Przyspiesz!
    Kilka minut później uspokojeni zaczynają śmiać się i żartować z poprzedniego strachu. Nagle w oknie znów pojawia się ta sama twarz.
    - To znowu on! - krzyczy pasażer.  
    Otwiera okno i drżąc ze strachu pyta:
    - Tak?
    - Macie ognia? - dopytuje się stary mężczyzna.
    Pasażer wyrzuca zapalniczkę przez okno i krzyczy:
    - Przyśpiesz jeszcze!!!
    Kierowca wciska gaz do podłogi i straszliwa twarz znika z okna. Pasażer z kierowcą powoli dochodzą do siebie po spotkaniu z duchem, kiedy w oknie znowu pojawia się postać tego samego, starego mężczyzny. Przerażony pasażer otwiera okno i pyta:
    - Co znowu?
    - Może wam pomóc wyjechać z tego błota...?

  • Wycieczka inwalidów.

    Ślepy i bez ręki płyną kajakiem. Płyną i płyną, w końcu na środku jeziora temu bez ręki wypadło jedyne wiosło.
    – No... to kurwa, dopłynęliśmy!!!
    – Ślepy wysiadł...

  • Kamasutra.

    Brat do brata:
    – Brałeś książkę z Kamasutrą?
    – Nooo... brałem.
    – A dorysowywałeś w niej coś?
    – Nooo... chyba tak.
    – To teraz idź i rozplącz starych!