Viaward

razem:   252 171 125 121
  • W warsztacie klient siedzi w fotelu

    W warsztacie klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:  
    - Przydałoby się wymienić świece.  
    - To wymieniaj pan, tylko szybko.  
    Mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:  
    - Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki...  
    - Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.  
    Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:  
    - No, gotowe.  
    - No to teraz- mówi klient pokazując palcem samochód przed warsztatem- bierz się pan za mój!

  • Twoja żona opowiada ze kupisz jej

    - Twoja żona opowiada, ze kupisz jej na imieniny futro z norek...
    - Aaaa, niech sobie opowiada...

  • W czasie stosunku siostra dyżurna

    W czasie stosunku siostra dyżurna mówi do lekarza dyżurnego:
    - Panie doktorze, pan to chyba jest anestezjolog!
    - Zgadza się, skad pani to wie? - odparł lekarz.
    Na to siostra:
    - Bo nic nie czuję!

  • Kochanie gdzieś Ty była całą noc

    - Kochanie gdzieś Ty była całą noc - pyta teściowa
    - Chodziłam całą noc po knajpach.
    - Ale czemu.
    - Szukałam Jurka, bo myslałam, że mnie zdradza - ale na szczęście leżał uchlany.

  • W szkole nauczycielka zwraca się

    W szkole nauczycielka zwraca się do ucznia:  
    - Jasiu, wymień jakiegoś ssaka łownego.  
    - Ssaka...ssaka... No, na przykład myśliwy!

  • Babcia do Jasia Jak będziesz grzeczny

    Babcia do Jasia:
    - Jak będziesz grzeczny to pójdziesz do nieba, a jak będziesz niegrzeczny to pójdziesz do piekła ...
    - Babciuuuuu! A jakim trzeba być aby pójść do kina?!

  • Po nocy poślubnej Hrabia wstaje

    Po nocy poślubnej Hrabia wstaje z łoża i mówi do małżonki:
    - Mam nadzieję, że po tak pracowicie spędzonej nocy urodzisz mi Pani potomka płci męskiej i... nie będę musiał powtarzać tych idiotycznych ruchów!!!

  • Przychodzi baba do lekarza Lekarz ją

    Przychodzi baba do lekarza.
    Lekarz ją bada, nie mogąc powstrzymać się od zatykania nosa.
    - Nie mogłaby pani się częściej kąpać?
    - Ale ja się kapie codziennie!
    - To niech pani chociaż w wannie wodę częściej zmienia!

  • Przychodzi baba do lekarza i mówi

    Przychodzi baba do lekarza i mówi:  
    - Panie doktorze, coś mi w dupę wlazło.  
    - Nie wie pani, co?  
    - Chyba dłużnik...