0statnio była 7 sty 2018, od marca 2014 zdobyła 3 329 punktów, a jej profil odwiedzono 97 809 razy.
Tym razem wzięłam się za nową formułę: Fantazy. Może się spodoba? Nowe opowiadanie można przeczytać na "Czas na miłość" roksana0707.blogspot.com. Nazywa się: Meteory. Po zachodzie słońca.
To nie są dwie nowe części, lecz to samo, co na Lol-u tylko rozbite na mniejsze odcinki. Pisze dalszy ciąg Cateriny, ale to wielowątkowa opowieść i nie mogę się spieszyć, więc nie zamieszczę niczego, przed ukończeniem całości.
Mówiąc szczerze, mam zawsze problem, jak zamieszczam zdjęcie, bo przeważnie nie jest idealne. Z Kaśką się udało, z Arturem gorzej. Postaram się znaleźć coś lepszego Choć najfajniejsze jest to, ze każdy ma inne wyobrażenie postaci. KaRino, jeśli uda Ci się znaleźć zdjęcie lepiej oddające postać to czekam na maila. Zamieszczę je w kolejnej części
Dzięki, Kurcze, nie spodziewałam się, że to wzbudzi aż takie emocje. Jakoś tak samo wyszło, że tłem są lata 90-te. Było chyba romantyczniej, choć naprawdę czasami ciężko... Pozdrawiam bardzo, bardzo!
Wszystkich zniecierpliwionych przepraszam. Po prostu "Zaufaj mi..." jest już napisane prawie w całości, a "Moje marzenie" powstaje na bieżąco. Stąd opóźnienie. Pozdrawiam
Uratuj mnie 1 (część 2 Zaufaj mi Caterina)
Postaram się dodawać nową część co tydzień.
Moje marzenie. Epilog
Piszę drugą część Cateriny, a przy okazji przepraszam za taka długą przerwę, ale nie dałam rady pisać dwóch na raz. Pozdrawiam
Moje marzenie. Rozdział 21
Już piszę Kochani! Wczoraj wróciłam, dzisiaj wzięłam się do poprawiania. Myślę, że jutro będzie gotowe
Moje marzenie. Rozdział 21
Piekę, gotuję, szykuję... Nie dodam tego "gniota", który wychodzi mi w międzyczasie. Muszę to poprawić
Moje marzenie. Rozdział 21
A niby dlaczego? Tylko alkoholu nie powinna
Moje marzenie. Rozdział 20
To nie są dwie nowe części, lecz to samo, co na Lol-u tylko rozbite na mniejsze odcinki. Pisze dalszy ciąg Cateriny, ale to wielowątkowa opowieść i nie mogę się spieszyć, więc nie zamieszczę niczego, przed ukończeniem całości.
Moje marzenie. Rozdział 18
Mssk, może mam po prostu bujna wyobraźnię? Najważniejsze, że macie dobrą zabawę, czytając.
Moje marzenie. Rozdział 15
Cierpliwości! Piszę, ale w tzw międzyczasie piekę pierniczki na święta, wiec sami rozumiecie: tu święta, a tu wakacje. Zwariować można!
Moje marzenie. Rozdział 14
Witajcie. Nie mogę go podać, bo jak to zrobiłam wcześniej to dostałam ostrzeżenie, że mnie stąd wywalą. Zaraz wrzucę tutaj to, co jest na blogu.
Moje marzenie. Rozdział 14
Mówiąc szczerze, mam zawsze problem, jak zamieszczam zdjęcie, bo przeważnie nie jest idealne. Z Kaśką się udało, z Arturem gorzej. Postaram się znaleźć coś lepszego Choć najfajniejsze jest to, ze każdy ma inne wyobrażenie postaci. KaRino, jeśli uda Ci się znaleźć zdjęcie lepiej oddające postać to czekam na maila. Zamieszczę je w kolejnej części
Moje marzenie. Rozdział 14
No cóż, może nie tak idealnie, ale chyba tak go sobie wyobrażam.
Moje marzenie. Rozdział 13
Właśnie piszę ciąg dalszy. Postaram się, żeby było ciekawie
Moje marzenie. Rozdział 13
Bardzo Was przepraszam, ze musieliście czekać, ale jakoś nie mogłam przebrnąć. Wyszedł za to dłuższy kawałek
Moje marzenie. Rozdział 11
Dzięki, Kurcze, nie spodziewałam się, że to wzbudzi aż takie emocje. Jakoś tak samo wyszło, że tłem są lata 90-te. Było chyba romantyczniej, choć naprawdę czasami ciężko...
Pozdrawiam bardzo, bardzo!
Zaufaj mi Caterina. Rozdział 31
Myślę, ze tak wygląda Caterina. Miłego czytania i pozdrawiam wszystkich ))
Zaufaj mi Caterina. Rozdział 18
xyz: proszę bardzo )), Nina: tak. m: nie mogę zdradzać, co będzie dalej, bo będzie nudno. Pozdrawiam wszystkich i miłego czytania ))
Moje marzenie. Rozdział 7
Wszystkich zniecierpliwionych przepraszam. Po prostu "Zaufaj mi..." jest już napisane prawie w całości, a "Moje marzenie" powstaje na bieżąco. Stąd opóźnienie. Pozdrawiam
Moje marzenie. Rozdział 4
Kochani, wrzuciłam Wam coś nowego. Nazywa się: Zaufaj mi Caterina.
Tylko Ty. Rozdział 21
Właśnie dodałam. Niestety jest to definitywne zakończenie. Bardzo wam dziękuję za to, że czytaliście i komentowaliście. Jesteście kochani!
Tylko Ty. Rozdział 20
Już leci.