0statnio był 30 sie 2023, od września 2015 zdobył 982 punktów, napisał 1 post na forum, a jego profil odwiedzono 14 472 razy.
Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobie myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie myśleć i tyle samo bym wymyślił
Moim skromnym zdaniem najlepszy odcinek serii Opis z punktów widzenia różnych postaci bardzo przekonywujący. Widać że mocno się rozwinąłeś w pisaniu i coraz śmielej bawisz się słowem pisanym, jak też, że sprawia Ci to dużą przyjemność, a i bardzo przyjemnie się czyta. A najbardziej cieszy "cdn..." na końcu, będący zapowiedzą kontynuacji, bo już się obawiałem, że objętość tego odcinka zapowiada zakończenie, a tu jednak bawimy się nadal - oby jak najdłużej. Pozdrawiam
@franco/domestico to ja dziękuję za pięknie napisane opowiadania. Właśnie czytam od nowa Olivię i Victrorię i akurat jedziemy (z bohaterami opowiadania) do Rumunii, a jak Ci już kiedyś wspominałem, wprost uwielbiam tą Twoją dbałość o szczegóły, coś pięknego. Do opisu przygotowań i całej drogi wracałem już kilkakrotnie
Oj w takim miejscu zakończyłeś, że aż szkoda... I znowu trzeba czekać na kolejną część. Odnoszę wrażenie, że z odcinka na odcinek piszesz coraz lepiej, aż się człowiek czuje jakby tam był
Świetnie się czyta, dobrze napisane. Wiola pokazuje pazurki (w pozytywnym sensie), a tu jeszcze stara, nowa ruda... Będzie się w kolejnych częściach działo Może teraz dla relaksu wyprowadź bohaterów na miasto
@IskraWMroku a moim zdaniem można by ciut krócej a częściej, choć obecna długość absolutnie mi nie przeszkadza. Fantasy, brzmi ciekawie, jeżeli jakoś logicznie to połączysz, bo jak ma być na siłę, to lepiej zrobić z tego kolejną serię
@candy A ja spróbuję chociaż najbliższe 2 odcinki przeczytać. Nie obiecuję że się wkręcę, ale jestem bardzo ciekawy jak, z punktu widzenia kobiety, poprowadzisz wątek rozkwitania miłości. Czy pójdziesz bardziej w stronę motylków w brzuchu, czy jednak bardziej w intymne relacje, czy może wybierzesz trzecią drogę. Ps długo byłaś w tym friendzone? Ja ponad 8 miesięcy i nigdy więcej. Od tamtej pory tylko proste relacje, co nie oznacza, że do prostych relacji zawsze prosta droga I oczywiście ciągle liczę, że kolejna seria, będzie w moich klimatach
Witaj, miło było znów przeczytać Twoje opowiadanie po dłuuuugiej przerwie. Co prawda nie jest to mój klimat, ale masz świetny styl i tylko taka mała, a może i nawet całkiem duża prośba: nie wciskaj Aleksa do friendzone...
@nefer a ja zaczynałem od filmu, który nawet mi się podobał, potem wciągnęły mnie książki. Spróbowałem wrócić do serialu, ale po lekturze nie dało się, za duże różnice moim zdaniem. W powieści denerwowały mnie dwie rzeczy: ciągłe powtarzanie tych samych fraz / zwrotów ("obdarzyła go swoim przeznaczonym tylko dla niego uśmiechem", "zasypiała myśląc o Richardzie", "prowadź nas mistrzu Rahl..." itp), oraz mordercze przyspieszenie akcji na ostatnich 50 stronach. Niemniej już się szykuję na kolejny tom o przygodach Nici i Nathana, chociaż boję się, że może to być już tylko odcinanie kuponów, jak zresztą ostatnich kilka tomów. Ps jak bez smoków, smoki muszą być, choćby tylko symbolicznie, jak smocza łuska na szczęście, albo moneta\rysunek ze smokiem, ale no jak bez smoka...
@nefer o to moje klimaty. Właśnie skoczyłem całą serię miecza prawdy drugi raz czytać, czyli pewnie koło osiemnastu tomów, wliczając "Regułę dziewiątek". Trup ściele się gęsto, ale wszystkie tomy nawet nie wiem kiedy łyknąłem Jeżeli lubisz takie klimaty - polecam. Uchylisz rąbka tajemnicy? Będą smoki, czarodziejki, magia, intrygi? Tutaj motyw bohatera, który dopiero odkrywa swoje magiczne zdolności by mi się marzył... Ale to Twoja bajka, więc trochę już znając Twój styl, wiem że nas pozytywnie zaskoczysz i uzbrajam się w cierpliwość. Pozdrawiam ze słonecznego Podhala, oraz życzę sporo okazji do wakacyjnego wypoczynku
[13] Nie jestem twoja
Czyżby trzeci brat?
Mogło być i tak - cz. XVII
Moim skromnym zdaniem najlepszy odcinek serii Opis z punktów widzenia różnych postaci bardzo przekonywujący. Widać że mocno się rozwinąłeś w pisaniu i coraz śmielej bawisz się słowem pisanym, jak też, że sprawia Ci to dużą przyjemność, a i bardzo przyjemnie się czyta. A najbardziej cieszy "cdn..." na końcu, będący zapowiedzą kontynuacji, bo już się obawiałem, że objętość tego odcinka zapowiada zakończenie, a tu jednak bawimy się nadal - oby jak najdłużej. Pozdrawiam
[12] Nie jestem twoja
Eee... Miałem tylko dwa odcinki przeczytać, a zaczynam się wciągać
[11] Nie jestem twoja
Dobre
[10] Nie jestem twoja
@candy ożeż ty orzeszku
Mogło być i tak - cz. XVI
Od razu widać że Paweł to lotnik, wszystkie panie przy nim odlatują Świetna część, pozdrawiam
[10] Nie jestem twoja
Zgrabnie napisane A ta nienawiść do Laury mistrzowsko oddana
Mogło być i tak - cz. XV
@franco/domestico to ja dziękuję za pięknie napisane opowiadania. Właśnie czytam od nowa Olivię i Victrorię i akurat jedziemy (z bohaterami opowiadania) do Rumunii, a jak Ci już kiedyś wspominałem, wprost uwielbiam tą Twoją dbałość o szczegóły, coś pięknego. Do opisu przygotowań i całej drogi wracałem już kilkakrotnie
Mogło być i tak - cz. XV
@Marcin386 też tak sądzę. Mam wrażenie, że i samemu Autorowi sprawia to opowiadanie coraz większą frajde
Mogło być i tak - cz. XV
Oj w takim miejscu zakończyłeś, że aż szkoda... I znowu trzeba czekać na kolejną część. Odnoszę wrażenie, że z odcinka na odcinek piszesz coraz lepiej, aż się człowiek czuje jakby tam był
Seria nieszczęść. Czyli Monika, Sylwia i Wioletta. Część: IV
Świetnie się czyta, dobrze napisane. Wiola pokazuje pazurki (w pozytywnym sensie), a tu jeszcze stara, nowa ruda... Będzie się w kolejnych częściach działo Może teraz dla relaksu wyprowadź bohaterów na miasto
Seria nieszczęść. Czyli Monika, Sylwia i Wioletta. Część: IV
@IskraWMroku a moim zdaniem można by ciut krócej a częściej, choć obecna długość absolutnie mi nie przeszkadza. Fantasy, brzmi ciekawie, jeżeli jakoś logicznie to połączysz, bo jak ma być na siłę, to lepiej zrobić z tego kolejną serię
[09] Nie jestem twoja
@candy A ja spróbuję chociaż najbliższe 2 odcinki przeczytać. Nie obiecuję że się wkręcę, ale jestem bardzo ciekawy jak, z punktu widzenia kobiety, poprowadzisz wątek rozkwitania miłości. Czy pójdziesz bardziej w stronę motylków w brzuchu, czy jednak bardziej w intymne relacje, czy może wybierzesz trzecią drogę. Ps długo byłaś w tym friendzone? Ja ponad 8 miesięcy i nigdy więcej. Od tamtej pory tylko proste relacje, co nie oznacza, że do prostych relacji zawsze prosta droga I oczywiście ciągle liczę, że kolejna seria, będzie w moich klimatach
[09] Nie jestem twoja
Witaj, miło było znów przeczytać Twoje opowiadanie po dłuuuugiej przerwie. Co prawda nie jest to mój klimat, ale masz świetny styl i tylko taka mała, a może i nawet całkiem duża prośba: nie wciskaj Aleksa do friendzone...
Pan ognia (Sługa płomieni 5)
@nefer a ja zaczynałem od filmu, który nawet mi się podobał, potem wciągnęły mnie książki. Spróbowałem wrócić do serialu, ale po lekturze nie dało się, za duże różnice moim zdaniem. W powieści denerwowały mnie dwie rzeczy: ciągłe powtarzanie tych samych fraz / zwrotów ("obdarzyła go swoim przeznaczonym tylko dla niego uśmiechem", "zasypiała myśląc o Richardzie", "prowadź nas mistrzu Rahl..." itp), oraz mordercze przyspieszenie akcji na ostatnich 50 stronach. Niemniej już się szykuję na kolejny tom o przygodach Nici i Nathana, chociaż boję się, że może to być już tylko odcinanie kuponów, jak zresztą ostatnich kilka tomów.
Ps jak bez smoków, smoki muszą być, choćby tylko symbolicznie, jak smocza łuska na szczęście, albo moneta\rysunek ze smokiem, ale no jak bez smoka...
Mogło być i tak - cz. XIV
@franco/domestco tylko proszę nie kończ tak nagle jak Olivię i Victorię...
Pan ognia (Sługa płomieni 5)
@nefer o to moje klimaty. Właśnie skoczyłem całą serię miecza prawdy drugi raz czytać, czyli pewnie koło osiemnastu tomów, wliczając "Regułę dziewiątek". Trup ściele się gęsto, ale wszystkie tomy nawet nie wiem kiedy łyknąłem Jeżeli lubisz takie klimaty - polecam. Uchylisz rąbka tajemnicy? Będą smoki, czarodziejki, magia, intrygi? Tutaj motyw bohatera, który dopiero odkrywa swoje magiczne zdolności by mi się marzył... Ale to Twoja bajka, więc trochę już znając Twój styl, wiem że nas pozytywnie zaskoczysz i uzbrajam się w cierpliwość. Pozdrawiam ze słonecznego Podhala, oraz życzę sporo okazji do wakacyjnego wypoczynku
Seria nieszczęść. Czyli Monika, Sylwia i Wioletta. Część: III
@IskraWMroku ja tam gramanazi nie jestem, za innych nie ręczę Ciekawy pomysł z rodzeństwem, które jak się okazuje, rodzeństwem nie jest.
Seria nieszczęść. Czyli Monika, Sylwia i Wioletta. Część: III
@IskraWMroku świetnie, czekam niecierpliwie Weny życzę
Pan ognia (Sługa płomieni 5)
@nefer witaj, jak prace nad nowym dziełem?