Okolonocny

Okołonocny, 41 lat
Silver stars in my black night, Cold as ice, but beautiful...
razem:   thumb_up 17
  • Okolonocny

    Przez cały czas się zastanawiałem co reszta pasażerów na te okrzyki miłości :)

    11 kwi 2019

  • Okolonocny

    Świetne, napisane z wyczuciem... Poezja :)

    11 kwi 2019

  • Okolonocny

    Świetny motyw, nazwijmy go, aktorski, albo lepiej, fabularny. Nawet, rzekłbym, genialny. Powiem szczerze, byłem nieco zwiedzony, że nie pojawia się bardziej wyraziście już "w trakcie", ale sam opis zabawy prześwietny. Jedno Ci powiem, gdybyś przy mnie zrobiła coś podobnego, za pierwszym razem, czy po 3 latach związku, na bank by się nie skończyło na jednym razie :D. Ani zapewne na dwóch ;).

    3 mar 2017

  • Okolonocny

    Napoczęłaś kilka ciekawych wątków. Liczyłem, że opowiadanie będzie dłuższe. Chyba pierwszy raz byłem zaskoczony, że to już koniec. Gdybyś planowała je nieco rozbudować, to będę zdecydowanie za.

    3 mar 2017

  • Okolonocny

    Ciekawe opowiadanie i z jakiegoś powodu zadaję sobie pytanie, może zbędne, co było lepsze, wstęp, czy finał. Tak czy owak chyba mi naświetliło kilka spraw ;). Dziękuję :)

    3 mar 2017

  • Okolonocny

    @gemma Ale rozumiem że cały czas  mówimy o bohaterach opowiadania? ;)

    3 mar 2017

  • Okolonocny

    @gemma ... Cokolwiek chcesz przez to powiedzieć;)

    2 mar 2017

  • Okolonocny

    @Szarik Aha, wiem nawet o którym mówisz ;). W sumie wiesz co najbardziej lubię w Twoich opowiadaniach? Zaskakujące motywy przewodnie . Więc tak czy owak w oczekiwaniu na kolejne publikacje wrócę do tych Twoich pierwszych opowiadań :)

    2 mar 2017

  • Okolonocny

    @Szarik Odpowiedziałeś jak polityk w czasie kampanii na niewygodne pytanie :P

    2 mar 2017

  • Okolonocny

    Hmmm, rzekłbym ze całkiem zgrabne zakończenie ;). Czy tez planujesz kolejne części?

    2 mar 2017

  • Okolonocny

    @Szarik Nie odpowiedziałeś jednak na moje pytanie :P

    2 mar 2017

  • Okolonocny

    Właśnie coś zauważyłem Szariku. W opowiadaniu praktycznie nie ma imion. To podświadomy czy świadomy zabieg? A jeśli świadomy, to co ma na celu?

    2 mar 2017

  • Okolonocny

    Bojowo nastawiony facet i opryskliwa dziewczyna... Z takich połączeń zawsze wychodzi coś ciekawego ;)

    2 mar 2017

  • Okolonocny

    No cóż... nadal zaintrygowany, czy aby objawiająca się póki co okazyjnie praca szanownego narratora nie wpakuje mu się po raz kolejny (nie licząc parapetówki) w życie, będę czytał dalej :P

    21 lut 2017

  • Okolonocny

    @Szarik Miło, nie czuję się już taki samotny :D

    20 lut 2017

  • Okolonocny

    @Szarik Gorzej z robotą :P. Nie masz czasem bożka od chciejstwa? :P

    20 lut 2017

  • Okolonocny

    Wiesz... jednym z  najfajniejszych motywów w tym opowiadaniu jest to, że główny bohater, choć mógłby zapraszać do siebie pół osiedla, choćby po to, żeby sprawdzić czy bożek to nie jest czasem tylko firmowa wymówka, a sąsiadka nie nawinęła się przypadkiem, rozkoszuje się w jednej kobiecie. No jest dużo fajnych zagadek póki co ;)

    20 lut 2017

  • Okolonocny

    O widzisz! O ile w poprzedniej części chyba nie wydarzyło się nic szczególnego, to ta była już znacznie bardziej wciągająca. Jak by nie było poprawiasz mi ten mało udany dzień :)

    20 lut 2017

  • Okolonocny

    Szarik, ty zbóju! Przez długi czas braku kontaktu z Twoją literaturą zapomniałem jaki jesteś dobry. Naprawdę świetne opowiadanie. Tak bardzo intrygujący mnie motyw bożka, jest, rzadko używam tego słowa, ale zajebisty. Autentycznie! Dobrze ze mam sporo zapas kolejnych części :D

    20 lut 2017

  • Okolonocny

    No i proszę, wreszcie bohaterka ma okazję usiąść i na spokojnie wszystko przemyśleć, zamiast się miotać. I co zaskakujące, to ważne wydarzenie następuje za sprawą chłopaka o wdzięcznym, biblijnym imieniu ;). Coraz więcej intrygujących bohaterów.

    5 gru 2016