Niepozorny

Niepozorny z Ciągle w drodze, 47 lat
Przemierzam świat i za to mi płaca, nie zawsze jestem tam, gdzie chciałbym być, ale tego co zobaczyłem, nie odbierze mi nikt prócz sklerozy ;-)
razem:   thumb_up 66 thumb_down 8
  • Niepozorny

    @Rafaello z całą sympatią do Ciebie -  
    (...) do rywala  
    - ze stolicy województwa zachodniopomorskiego,  
    - z północnego zachodu,  
    - z miasta Gryfa...  
    Pewnie jeszcze kilka innych byś znalazł...

    Użytkownik kłoda się nie czepia, zwrócił uwagę,, bo utrwalasz błędny stereotyp.  

    Jakiś czas temu na 1-go kwietnia nawet był taki komunikat na tablicach miejskich: "Z powodu zamknięcia tunelu tramwaj nad morze nie kursuje...";)  

    Po prawdzie to z Nowego Sącza, masz prawie połowę bliżej na Krupówki w Zakopanem, niż ze Szczecina na najbliższą morską plażę...  
    A po drodze w Łącku przerwa na śliwowicę na zgodę  :cheers:

    19 lis 2022

  • Niepozorny

    @KontoUsunięte  

    Dość dokładnie przeczytałem twój wpis zanim odpisałem w komentarzu, nie jesteś szarą (anonimową) postacią w tej społeczności, jesteś bardzo aktywny, co daje się zauważyć w wielu miejscach tego portalu…

    Napisałeś:

    „(…) Autorzy różnie reagują. Niereagowanie jest też formą reakcji. Niestety niektórzy nie oceniają w komentarzu dzieła tylko twórcę i moim zdaniem, nie jest to słuszne. (…)”

    Nie napisałeś, czy to jest dobre, czy nie - to już była/jest moja ocena tej formy (braku) reakcji i dalej w tamtym komentarzu uzasadniłem dlaczego tak uważam.

    Odnośnie: „W dalszej części piszesz, że ja ,,może zbyt radykalnie wytknąłem błędy". Nie wiem skąd takie spostrzeżenie z Twojej strony. (...)„
    To było nawiązanie do twojego zdania, że autorzy różnie reagują. Faktycznie może powinienem napisać: „Może zbyt radykalnie (w ich ocenie) wytykałeś błędy(…)” bo taka myśl mi przyświecała pisząc te słowa, wybacz skrót myślowy w słowie pisanym. Poza tym, tam dalej po przecinku było jeszcze kilka innych opcji, które mogły być przyczyną ewentualnej mało sympatycznej reakcji jakiegoś autora.
    Każdy może mieć gorszy dzień, mnie od 3 dni doskwierają korzonki i ledwo się ruszam, ale nie zmienia to faktu, jeśli gdzieś Cię uraziłem – przepraszam.  

    Celem mojego wpisu było podjęcie dyskusji, czy lepiej znalezione błędy w tekście przekazać w prywatnej wiadomości autorowi (wraz z ewentualnymi podpowiedziami, jak to skorygować), dając mu szansę ich edycji, czy publicznie wymienić je w komentarzu pod tekstem.  

    To bardzo miłe z twojej strony, że mimo iż gdzieś cię (niechcący) uraziłem swoim wpisem, nadal oceniasz go jako kulturalny, to dobrze świadczy o Twoim poziomie i potwierdza moją wcześniejszą ocenę, że można z Tobą merytorycznie dyskutować.

    Podziękowałem Ani nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz, bo mam wobec niej ogromny dług wdzięczności.

    „Nie zgadzasz się ze mna w kwesti, ktorej nie napisałem, (…).” – cóż więcej mogę napisać – chciałem z Tobą podjąć dyskusję, o której wspomniałem powyżej, a nie atakować Cię personalnie.

    „Czy reszta Twojego komentarza dalej się tyczy mnie?” – jak już wyjaśniałem powyżej, nie dotyczy Ciebie personalnie, była skierowana do Ciebie, ale w celu podjęcia wspomnianej dyskusji

    „Zwykle ludzie dzielą. (…)” – też użyłeś skrótu myślowego – masz na myśli komentarze? Masz rację, mogłem go podzielić…

    „Przeczytalem resztę, ale nie wydaje mi się, że to skierowałeś do mnie, (…)” – jak już pisałem powyżej, do Ciebie, jak i do innych członków społeczności we wspomnianym celu.

    Jeszcze raz, jeśli osobiście Ciebie uraziłem, to przepraszam, mam nadzieję, że wystarczająco klarownie wyjaśniłem sens poprzedniego komentarza

    11 lis 2022

  • Niepozorny

    @C10H12N2O, na wstępie, gratuluję wiedzy i chęci do napisania poradnika dla osób chcących pisać poprawnie…

         Teraz już oficjalnie, bardzo mi miło, że postanowiłaś użyć fragmentu mojego opowiadania, jako przykładu poprawnie zapisanego dialogu.  
    Po części, jest to również Twoja zasługa – spora ilość otrzymanych od Ciebie wiadomości, nie tylko pokazujących, co jest napisane źle, ale też zawierających cenne podpowiedzi, jak to zapisać zgodnie z obowiązującymi zasadami.
    Dla osób, którym przy przenoszeniu tekstu, znikają wcięcia na początku akapitów – sam miałem z tym problem – zapewne jest to do zmienienia, gdzieś w ustawieniach edytora tekstu, nie mogąc tego znaleźć, przypadkiem odkryłem inny sposób: wciskając spację, a następnie tabulator, uzyskuję znak tabulacji, nie zmieniony we wcięcie akapitowe, spację można później usunąć…

    @KontoUsunięte
         Nie zgodzę się z Tobą, że niereagowanie jest dobre, ponieważ ani autor, ani potencjalni przyszli autorzy, czytający takie opowiadanie, nie mają wówczas świadomości występujących tam błędów, w konsekwencji czego, błędy te są powielane, tak w kolejnych opowiadaniach tego autora, jak i przez kolejnych autorów w ich opowiadaniach.  
         Nie namawiam do publicznego piętnowania w komentarzach każdego potknięcia, ale kulturalnego wyrażenia opinii. Sam nie jednemu debiutującemu autorowi dałem na zachętę łapkę w górę, a w prywatnej wiadomości wymieniłem zauważone błędy oraz sugestie, jak można to poprawić, aby uniknąć zlinczowania początkującego autora w publicznych komentarzach. Starałem się w ten sposób „odpracować” pomoc, którą sam otrzymałem wcześniej od innych, tworzących tą społeczność.
         Kulturalne i merytoryczne uwagi oraz cenne porady, jakie autorka tego felietonu była uprzejma wysłać mi prywatnych wiadomościach, wielokrotnie mnie samemu pomogły poprawić miejsca w tekście, gdzie zapis okazał się sprzeczny z obowiązującymi w języku ojczystym zasadami. Poświęciła masę swojego prywatnego czasu i cierpliwie dzieliła się spostrzeżeniami, za co bardzo dziękuję. Nie tylko ona, kilka osób udzielało mi porad i im wszystkim jeszcze raz dziękuję, dlatego nie rozumiem twoich obaw w tej kwestii, sam nie spotkałem się z negatywną reakcją na takie wiadomości. Może zbyt radykalnie wytykałeś błędy, trafiłeś na kiepski dzień rozmówcy, będąc już n-tym z kolei pokazującym błędy, bez wskazówek, jak zrobić to poprawnie, dociskając jeszcze bardziej delikwenta do muru?
         Nie każdy z nas musi być profesorem filologii polskiej, jesteśmy ludźmi o różnych predyspozycjach i profesjach, skoro jednak łączy nas pasja pisania, to starajmy się robić to dobrze. Oczywiście, takie pisanie, wymaga więcej wysiłku, ale każde inne działanie też wymaga wysiłku, aby było dobrze zrobione. Tak, jak nie chcemy jeździć samochodem z niedokręconymi kołami, używać iskrzącego gniazdka, czy pryskającego na wszystkie strony kranu, tak samo, nie chcemy czytać tworów, będących nieczytelnym zlepkiem słów, które najeżone masą błędów, z wielkim trudem można określić, czy miały być wypowiedzią, czy myślą bohatera, czy też fragmentem narracji.
         Nikt nie jest doskonały, ja również popełniam błędy, sam jestem dyslektykiem (potwierdzone badaniami z ’87 lub ’88 roku) i nie zasłaniam się tym, jako wymówką tłumaczącą popełniane błędy, pragnę jedynie zaznaczyć, że mimo dysleksji, można pisać poprawnie, wystarczy korzystać z dostępnych narzędzi, szczególnie tych bezpłatnych, jak sprawdzanie pisowni w edytorze tekstu, czy strona internetowa (sentencechecker), z bezpłatnym narzędziem podpowiadającym jeszcze inne, potencjalne usterki w tekście, w tym sugerującym nadmiar lub brak przecinków. Bycie dyslektykiem owszem wymaga więcej pracy od autora, szczególnie na początku, żeby osiągnąć właściwy poziom, ale w miarę pisania i poprawiania własnego tekstu, zaczyna się robić to coraz lepiej, pokonując własne ograniczenia i mając dodatkową satysfakcję, że popełnia się coraz mniej błędów.

    10 lis 2022

  • Niepozorny

    @abigail strasznie ciężko się to czyta, bo nie dbasz o przecinki, można rzec, że żywisz się nimi, tyle ich brakuje...
    Nie dbasz też, o to czy stawiasz 1, czy 2 spacje, w kilku miejscach, niepotrzebnie stosujesz zmiękczenia: -ą, -ę, w miejscach, gdzie wydają się zbędne i sprawia to wrażenie, że odnoszą się do innej osoby...
    Szkoda, bo fabuła ma potencjał, który blaknie przy tych usterkach...
    łapa w górę, na zachętę

    20 paź 2022

  • Niepozorny

    @Misiek10 Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek źle życzył osobie, którą kocha, bo dla mnie  jedno jest w sprzeczności z drugim.

    Na taki sex z Nią... czyli jaki?  
    - jak Piotra z Sylwią?
    - jak Piotra z Moniką?
    - jak Moniki z Arturem i spółką w hotelu?
    - czy jak Moniki z Niemcami?

    20 paź 2022

  • Niepozorny

    Dopiero to przeczytałem.
    Dziewczyno powiedzieć, że ci współczuję, to jak nic nie powiedzieć.
    Daję 2x na tak, nie dlatego, że mi się podobało, bo opisałaś tragedię, ale żeby to wyszło na główną i było przestrogą dla innych dziewczyn i kobiet, przed zbyt lekkomyślną zgodą na sexting i rozbierane zdjęcia dla świeżo poznanego faceta.
    W stabilnym związku i dla zaufanego partnera tak,  ale nie dla takiego chłystka.

    19 paź 2022

  • Niepozorny

    Gdzie Ty chłopie, te ślicznotki znajdujesz?

    17 paź 2022

  • Niepozorny

    Uśmiech każdej dodaje uroku, a biurko też bywa afrodyzjakiem ;-)

    16 paź 2022

  • Niepozorny

    @wram Gdzie ty te pończochy widzisz? No chyba, że ja już ślepy jestem, ale ani skrawka manszetu od pończoch nie zauważyłem... A pani milusia i w dobrym humorze :sex2:

    16 paź 2022

  • Niepozorny

    Kusząco, a pończochy byłyby jeszcze większą obietnicą drogi do raju...

    11 paź 2022

  • Niepozorny

    @izabela w tej części, to już raczej hard-core porno, ale jak są chętni, to jestem otwarty na oferty :-). Tylko słabo widzę casting do głównej roli kobiecej, z braku ochotniczek oczywiście...

    5 paź 2022

  • Niepozorny

    @eksperymentujacy, @marcusromanus,  

    Dziękuję za pochwały, ale to nie tylko moja zasługa.  
    Część tego splendoru należy się również moim wytrwałym i cierpliwym recenzentom, którzy włożyli swój niemały wysiłek, w wielokrotne cierpliwe i uważne czytanie roboczych wersji, szukanie literówek, niespójności i sugerowanie poprawek.  
    Szczególnie podziwiam Maćka, za szybkie reagowanie...

    5 paź 2022

  • Niepozorny

    dziekyje, Cieszę się,  że się Tobie podoba, choć na razie 1% zadowolenia 7 łapek na 700 wyświetleń...

    5 paź 2022

  • Niepozorny

    @izabela - bardzo dziękuję, miłe słowa, łapki w górę oraz wyjście którejś z poprzednich części z poczekalni na stronę główną działa bardzo motywująco ;)

    3 paź 2022

  • Niepozorny

    Witajcie,  

    Wiem, że już w czerwcu prosiłem was o cierpliwość...
    Dużo się działo w moim życiu prywatnym i różne perturbacje zdrowotne moich najbliższych oraz moje własne nie pozwalały się skupić na pisaniu.
    Powoli wszystko wraca do normy i niedawno wróciłem do dalszego pisania.  
    Dziewiąta część prawie skończona - z góry uprzedzam, że zawiera bardzo mocne sceny -  muszę jeszcze dopisać zakończenie, ale mam nadzieję podzielić się nią wkrótce z wami wszystkimi.  
    Póki co moi, anonimowi dla was recenzenci, którym jak zwykle bardzo dziękuję za cenne uwagi i spostrzeżenia dzielą się ze mną uwagami na temat dotychczasowych 17 stron tekstu - więc krótkie to nie będzie ;), ale premiera kolejnej części niebawem.

    Swoją drogą ciekaw jestem czy moje teksty nie są zbyt długie.  
    Wolicie krótkie czy długie opowiadania?

    3 paź 2022

  • Niepozorny

    Sądząc po jej minie, Pan młody za długo zajmuje się aparatem, zamiast żoną ;)

    1 paź 2022

  • Niepozorny

    Kochani, pracuje nad kolejna częścią,  ale obowiązki  rodzinne po powrocie do domu i bieganina po lekarzach skutecznie absorbuje mój czas.
    Proszę o cierpliwość i z góry przepraszam, że musicie jeszcze trochę poczekać...

    1 cze 2022