0statnio była 15 października, od sierpnia 2019 zdobyła 1 257 punktów, napisała 130 postów na forum, a jej profil odwiedzono 9 569 razy.
"Nie pozwalaj mi w pół oddechu wyjść, wykrzyknikiem strasz, cofnij mnie spod drzwi.
Bo wybiegnę w noc... bo się porwać dam... byle komu do... Byle gdzie na złość..."
@AnonimS Nie chodzi o wzrok Patrzysz po prostu na coś innego niż my... To kobiety widzą szczegóły... mężczyźni odbierają całość.... Chociaż są wyjątki od reguły... A Lolita... powinnam obejrzeć jeszcze raz … po ponad 20 latach od premiery... Sprawdzę wtedy czy wrażenie z filmu będą podobne jak wtedy...
agnes1709 masz rację... stringi mają sprawiać wrażenie, że to młoda kobieta o delikatnej budowie i wąskich biodrach... Ale te rozmyte rysy twarzy zamiast grymasu bólu na dziecięcej buzi... drobne dłonie i dziecięce stopy... Generalnie wzbudza moją niechęć … delikatnie mówiąc...
@AnonimS w chwili gdy to pisałam miałam nadzieję, że druga strona cierpi równie mocno jak ja... Życie koryguje nasze poglądy... Zadrapania, nie są może specjalnie bolesne, ale czasem mają działanie … terapeutyczne... Po raz kolejny otwieram moją księgę... Może... Ktoś... ktoś właśnie pomaga mi otwierać ją tak, żeby nic z kruchych, naprawianych mozolnie rozdziałów nie uszkodzić... odzyskać to co warte zachowania... Wiem, że introligator to dziś profesja, w której niewielu się specjalizuje …
@AnonimS Oddanie podatnej na uzależnienia Barbary... uzależnionej od alkoholu Barbary w ręce Andrzeja to sprowokowanie, stworzenie warunków do powstania kolejnego uzależnienia… I Barbara w tą pułapkę wpada … jak przysłowiowa śliwka w kompot... Uzależnia się od Dominującego Andrzeja i to dla Niego ulega Marcie... Pozwala się poniżyć, złamać... Chce stanąć na wysokości zadania... dla zaspokojenia Jego potrzeb... Andrzej wygrał... ma to czego tak pragnął… A czy jest dumny z tego co osiągnął ? Dla konkubenta Barbara nic nie znaczyła... A dla Andrzeja znaczy coś...? Chyba jednak niewiele... Bawi się nią i jej uczuciami... uczuciami, które podsycają ogień w żyłach... pompują ego...
Wrażliwa dusza z Ciebie... Mogłabym się podpisać pod tym tekstem... Pod tym pierwszym, może pod trzecim, piątym... i pewnie pod każdym kolejnym. Pióro drżałoby z emocji … to takie … moje...takie znane...
Trzy kobiety: Ewa – nie umiem jej zrozumieć – chociaż naprawdę próbuję i im bardziej próbuję tym bardziej się jej dziwię... Barbara – zakochana suka, pragnąca uwagi i zainteresowania, życiowy rozbitek jak kiedyś określił ją Nefer w komentarzu do pierwszej części opowieści... Marta – kochanka? Czy na pewno … Czy do końca? Wmanewrowana w dominowanie przez Andrzeja… zgodziła się w moim odczuciu ze strachu o własną pozycję w związku. Niby kochanka … a jednak mu uległa i zdominowała dla Jego satysfakcji najpierw Barbarę, a potem stała się katem Ewy. Za maską dominy, pani… ukryła własną niepewność i ludzką małość … Zachłysnęła się władzą i jak w oparach narkotyku niszczy bez opamiętania rywalki na drodze do Andrzeja. Strach rządzi … Mężczyzna: Andrzej – wytyczył sobie cel… tu poczekam na rozwój sytuacji w kolejnych częściach… Czwarta kobieta – spoza układu – psychiatra, lekarz dusz… zawsze wydawało mi się, że obowiązuje ich kodeks etyki… Jednak się myliłam Generalnie nie chciałabym być częścią tej konstelacji, w tym momencie, ale gwiazdy krążą I wszystko się zmienia… Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg...
Młodość z ojcem
@AnonimS Nie chodzi o wzrok Patrzysz po prostu na coś innego niż my... To kobiety widzą szczegóły... mężczyźni odbierają całość.... Chociaż są wyjątki od reguły...
A Lolita... powinnam obejrzeć jeszcze raz … po ponad 20 latach od premiery... Sprawdzę wtedy czy wrażenie z filmu będą podobne jak wtedy...
Fajerwerka
… teraz jestem już tylko echem...
Somebody ...echo czasem jest ważniejsze niż pierwsza fala...
Bardzo mi się podoba... takie podsumowanie roku...
13
Młodość z ojcem
@Macc Może nie podejrzana... dla mnie nie na miejscu i niesmacznie...
Młodość z ojcem
agnes1709 masz rację... stringi mają sprawiać wrażenie, że to młoda kobieta o delikatnej budowie i wąskich biodrach... Ale te rozmyte rysy twarzy zamiast grymasu bólu na dziecięcej buzi... drobne dłonie i dziecięce stopy...
Generalnie wzbudza moją niechęć … delikatnie mówiąc...
Życzenia świąteczne
Zdrowych i Wesołych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku
Może...
@Somebody Masz rację, pamiętamy tylko dobre... ale czasem … właśnie nauczka, przestroga... Dziękuję za komentarz
Może...
@agnes1709
Może...
@Duygu Dziękuję serdecznie … tajemniczy klimat... bo ja wiem... podobno można we mnie czytać …
Może...
@AnonimS w chwili gdy to pisałam miałam nadzieję, że druga strona cierpi równie mocno jak ja... Życie koryguje nasze poglądy...
Zadrapania, nie są może specjalnie bolesne, ale czasem mają działanie … terapeutyczne...
Po raz kolejny otwieram moją księgę...
Może...
Ktoś... ktoś właśnie pomaga mi otwierać ją tak, żeby nic z kruchych, naprawianych mozolnie rozdziałów nie uszkodzić... odzyskać to co warte zachowania...
Wiem, że introligator to dziś profesja, w której niewielu się specjalizuje …
Może...
@Black Crowes Pozdrawiam ...
Może...
@Black Crowes ja to raczej zgodnie z fraszką … "Nowe przysłowie Polak sobie kupi, że i przed szkodą i po szkodzie głupi"
Może...
@agnes1709 o masz Ci los... 3/4 miało być :P
Może...
@agnes1709 jak będziesz miała tak jak ja 4/3 życia za sobą.... Też będziesz miała z tym problem ...
Może...
@agnes1709 To trochę rozliczeń z przeszłością - i on paszoł... i ona paszła …
Może...
@Black Crows cieszę się, że Ci się podoba
Marta i Ewa część druga
@AnonimS Oddanie podatnej na uzależnienia Barbary... uzależnionej od alkoholu Barbary w ręce Andrzeja to sprowokowanie, stworzenie warunków do powstania kolejnego uzależnienia… I Barbara w tą pułapkę wpada … jak przysłowiowa śliwka w kompot... Uzależnia się od Dominującego Andrzeja i to dla Niego ulega Marcie... Pozwala się poniżyć, złamać... Chce stanąć na wysokości zadania... dla zaspokojenia Jego potrzeb...
Andrzej wygrał... ma to czego tak pragnął…
A czy jest dumny z tego co osiągnął ?
Dla konkubenta Barbara nic nie znaczyła...
A dla Andrzeja znaczy coś...? Chyba jednak niewiele...
Bawi się nią i jej uczuciami... uczuciami, które podsycają ogień w żyłach... pompują ego...
Siedem
Wrażliwa dusza z Ciebie... Mogłabym się podpisać pod tym tekstem... Pod tym pierwszym, może pod trzecim, piątym... i pewnie pod każdym kolejnym. Pióro drżałoby z emocji … to takie … moje...takie znane...
Marta i Ewa część druga
Trzy kobiety:
Ewa – nie umiem jej zrozumieć – chociaż naprawdę próbuję i im bardziej próbuję tym bardziej się jej dziwię...
Barbara – zakochana suka, pragnąca uwagi i zainteresowania, życiowy rozbitek jak kiedyś określił ją Nefer w komentarzu do pierwszej części opowieści...
Marta – kochanka? Czy na pewno … Czy do końca? Wmanewrowana w dominowanie przez Andrzeja… zgodziła się w moim odczuciu ze strachu o własną pozycję w związku. Niby kochanka … a jednak mu uległa i zdominowała dla Jego satysfakcji najpierw Barbarę, a potem stała się katem Ewy. Za maską dominy, pani… ukryła własną niepewność i ludzką małość … Zachłysnęła się władzą i jak w oparach narkotyku niszczy bez opamiętania rywalki na drodze do Andrzeja. Strach rządzi …
Mężczyzna:
Andrzej – wytyczył sobie cel… tu poczekam na rozwój sytuacji w kolejnych częściach…
Czwarta kobieta – spoza układu – psychiatra, lekarz dusz… zawsze wydawało mi się, że obowiązuje ich kodeks etyki… Jednak się myliłam
Generalnie nie chciałabym być częścią tej konstelacji, w tym momencie, ale gwiazdy krążą I wszystko się zmienia…
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg...
Kiedyś...
@Somebody Dziękuję Miło mi, że zaglądasz a jeszcze milej czytać Twoje komentarze
Zniewolona cz.8
@agnes1709 śliczności :P