0statnio była 15 października, od sierpnia 2019 zdobyła 1 257 punktów, napisała 130 postów na forum, a jej profil odwiedzono 9 561 razy.
"Nie pozwalaj mi w pół oddechu wyjść, wykrzyknikiem strasz, cofnij mnie spod drzwi.
Bo wybiegnę w noc... bo się porwać dam... byle komu do... Byle gdzie na złość..."
Nikt i nic nie zmusi kobiet do rodzenia dzieci. Aborcja była, jest i będzie. Jej zakaz nie zwiększy liczby urodzeń w sposób znaczący, przyrost naturalny nie osiągnie dzięki temu zawrotnego tempa. Nadal będzie się rozwijać turystyka aborcyjna, nielegalne gabinety, domowe poronienia prowokowane lekami. Argumenty, że ktoś musi pracować na emerytury i wzrost gospodarki raczej nie trafiają na podatny grunt. Ludzie w końcu nauczyli się żyć w warunkach, które można nazwać komfortowymi - i dobrze. Zmienia się system wartości. Chcemy robić coś dla siebie a nie dla innych i świata. Egoistyczne? Możliwe. Krótkowzroczne? Prawdopodobnie. Chyba trzeba się z tym pogodzić i liczyć na to, że następne pokolenie, albo jeszcze kolejne zmieni pogląd i spojrzenie na świat. A na razie będzie nas coraz mniej. Odsetek ludzi w podeszłym wieku będzie jeszcze większy. Może za 70 lat nikt nie będzie pamiętał, że kiedyś było inaczej.
Maybach
Eutanazja co dalej.
@AnonimS Porównujesz mnie do lisicy?
Eutanazja co dalej.
@AnonimS pliszka
Eutanazja co dalej.
@AnonimS Już o tym kiedyś dyskutowaliśmy - zaprzestanie uporczywej terapii i eutanazja to nie to samo.
Eutanazja co dalej.
To nie eutanazja tylko zaprzestanie uporczywej terapii.
Jestem ciekaw Waszych opinii część trzecia.
@KontoUsunięte
Różnica ?
@agnes1709
Poranny ból głowy
Różnica ?
@Pani123 Dokładnie
Różnica ?
@AnonimS no bo ja dowcipna jestem
Różnica ?
@AnonimS TAK ... w naszym wieku XXI
Różnica ?
@AnonimS a z moich obserwacji wynika, że powinieneś czasem zmienić perspektywę
Zaduma ( haiku)
@AnonimS a co to jest rok naprzeciw wieczności
Zaduma ( haiku)
Perspektywa...
Jakbym czytała coś, co miało być kawałkiem modlitwy.
Jestem ciekaw Waszych opinii część trzecia.
Nikt i nic nie zmusi kobiet do rodzenia dzieci. Aborcja była, jest i będzie. Jej zakaz nie zwiększy liczby urodzeń w sposób znaczący, przyrost naturalny nie osiągnie dzięki temu zawrotnego tempa. Nadal będzie się rozwijać turystyka aborcyjna, nielegalne gabinety, domowe poronienia prowokowane lekami.
Argumenty, że ktoś musi pracować na emerytury i wzrost gospodarki raczej nie trafiają na podatny grunt. Ludzie w końcu nauczyli się żyć w warunkach, które można nazwać komfortowymi - i dobrze.
Zmienia się system wartości. Chcemy robić coś dla siebie a nie dla innych i świata. Egoistyczne? Możliwe. Krótkowzroczne? Prawdopodobnie.
Chyba trzeba się z tym pogodzić i liczyć na to, że następne pokolenie, albo jeszcze kolejne zmieni pogląd i spojrzenie na świat.
A na razie będzie nas coraz mniej. Odsetek ludzi w podeszłym wieku będzie jeszcze większy.
Może za 70 lat nikt nie będzie pamiętał, że kiedyś było inaczej.
Może...
@Speker oczywiście. Nie mnie jednak cieszę się, że zajrzałeś
Szczepienia
AninimS sugerujesz, że wszyscy będziemy mieli takie same powikłania poszczepienne? W sumie... biała wilczyca.... kuszące
Może...
@Speker miło czytać komentarz pod tak dawno zamieszczonym tekstem. Dziękuję, że zajrzałeś.
Nowy rok
Słuchał
Covid