Milady

Emilia
Wszystko, co kochałem, kochałem samotnie.
razem:   thumb_up 55 thumb_down 1
  • Milady

    Ciekawa historia się wykroiła z Y i K. Bardzo przyjemnie i lekko przemknęłam przez nią, co stanowi chyba najlepszy komplement.

    5 lip 2018

  • Milady

    @nefer Dziękuję za komentarz. Naturalnie, Arthur powinien wziąć to pod uwagę, ale nie można zapomnieć, że jest przekonany o własnych umiejętnościach dyplomatycznych, więc mógł założyć, że poradzi sobie w razie ataku, dlatego wysłał siły tam, gdzie były bardziej potrzebne. Jednak rzeczywiście szczegóły czasem mi umykają :)

    27 cze 2018

  • Milady

    @Somebody Dziękuję, widzę, widzę.  :rotfl: Masz rację we wszystkim, co napisałaś, słońce 😉

    27 cze 2018

  • Milady

    @AnonimS Dziękuję za wpis. Rzeczywiście, coś w tym jest. Ja zawsze dostaję kurwicy jak słyszę, że 'to dla mojego dobra'  :)

    27 cze 2018

  • Milady

    @CzarnaKaczuszka Rzeczywiście, wiele kwestii tu nie gra, ale może mają nie grać  ;) Pozdrawiam

    26 cze 2018

  • Milady

    @violet Nie obrażę się wcale. Myślę, że tą część można potraktować jako swoiste preludium, więc mam nadzieję, że kolejne będą mniej 'naiwne'  :)

    26 cze 2018

  • Milady

    @CzarnaKaczuszka Robię Ci w mojej mocy

    24 cze 2018

  • Milady

    @CzarnaKaczuszka Przyznaję ci nagrodę za zrozumienie mojego zamysłu  :bravo:

    13 cze 2018

  • Milady

    @AnonimS Naturalnie, że wymyślę coś nowego, coś, co planuję jakiś czas  :devil:

    12 cze 2018

  • Milady

    @Almach99 Tę konkretną sytuację przeżyje  - z racji długości opowiadania, które dopiero się zaczęło w obecnym bycie. Natomiast, czy przetrwa tą rzeczywistość to zupełnie inna sprawa.

    12 cze 2018

  • Milady

    @nefer Dziękuję za komentarz. Wiele z twoich wątpliwości można dość prosto wyjaśnić. Bo przecież napad nie musiał być znikąd, a i do zdobycia miasta nie trzeba dużo czasu, jeśli się ono wręcz poddaje. Zalina jako królowa jest całkowitą porażką. Zresztą jej słaby, naiwny charakter było widać jeszcze w poprzedniej odsłonie. Jeśli chodzi o Laimę to cóż... Ma prawo być niedoświadczona choćby z racji wieku oraz faktu, że dotychczas wszystko robił Arthur. Gdyby nie głód, prawdopodobnie zareagowałby prawidłowo również w tym wypadku. Skoro jednak był niedysponowany, to ktoś musiał go zastąpić. Kolejna część rzuci na sporą część obecnych wydarzeń więcej światła. Ostatecznie, Kreatorka nie może zginąć.  ;)

    11 cze 2018

  • Milady

    @AnonimS 14 to i tak sporo ;)

    11 cze 2018

  • Milady

    Zdecydowanie kontynuuj! Masz ogromny talent. Chciałabym umieć pisać jak ty...

    10 cze 2018

  • Milady

    Los uśmiechnął się do bohatera. Chociaż z własnego doświadczenia wiem, że takie uśmiechy bywają przelotne.  ;)

    10 cze 2018

  • Milady

    @nefer Dziękuję. Tempo spadło tak jak zapowiedziałam, przynajmniej na jakiś czas. Jeśli chodzi o stronę językową to ty najlepiej wiesz, jak to poprawić   ;)

    3 cze 2018

  • Milady

    @CzarnaKaczuszka W rzeczy samej usiłowałam 'załatać' pewne dziury. Niestety, skoro było owe dziury widać to teraz i łata się nie ukryje😉 Ale dziękuję, że uznałaś ten dosztukowany kawałek za zgrabny. Jak już pisałam wcześniej schemat 'pan-niewolonica' nie ulegnie zbyt dużej zmianie, mimo pozornie odwróconych ról.

    3 cze 2018

  • Milady

    @Almach99 Słuszne spostrzeżenie. Każda kolejna odsłona po 'resecie' bazuje na pewnych nieprzełamywalnych schematach. Zmienia się wprawdzie sceneria, ale wciąż mamy do czynienia z tymi samymi osobami  będącymi w podobnych relacjach. Naturalnie, coś kiedyś będzie musiało przerwać owo błędne koło  ;)

    2 cze 2018

  • Milady

    @Almach99 Ha, oby miała więcej niż szanse ;) Rzeczywiście Mistrz był dość dobrze poinformowaną postacią w tej historii.

    2 cze 2018

  • Milady

    @Almach99 Masz rację ta część była mocno oniryczna i celowo nieco niejasna.  Myślę, że wiele wyjaśni się później.

    2 cze 2018

  • Milady

    @AnonimS Dziękuję za odwiedziny😊 Nie każda córka ma niestety dobrą mamusię.

    1 cze 2018