Kanter

razem:   297 209 1 125 121
  • chała panny

    chała panny

  • Czapajew dowiedział się iż aby

    Czapajew dowiedział się, iż aby poznać dziewczynę, trzeba do niej swobodnie podejść, porozmawiać o pogodzie i przedstawić się.
    Pewnego razu spotkał śliczną dziewczynę spacerującą z pudelkiem. Podszedł więc, z całej siły kopnął pieska i rzekł:
    - Nisko leci. Chyba na deszcz... Nawiasem mówiąc, niech pani pozwoli się przedstawić: Czapajew jestem!

  • Przychodzi małe dziecko do apteki

    Przychodzi małe dziecko do apteki i się pyta:
    - Czy to pani sprzedaje tran??!
    - Tak, to ja.
    - Ty ŚWINIO!!!!

  • W książce ´Ten Obcy´

    W książce ´Ten Obcy´ najbardziej podobał mi się Zenek, bo był głównym bohaterem i bez niego nie byłoby książki.

  • Przyszedł facet do sklepu

    Przyszedł facet do sklepu zoologicznego i prosi o ośmiornicę. Sprzedawca podaje mu zapakowaną ośmiornicę i łyżeczkę do herbaty. Mocno zdziwiony klient pyta, po co mu ta łyżeczka.
    - Należy jej użyć, jak się ośmiornica do czego przyssie.
    Facet zabrał ośmiornicę do domu. Przychodzi następnego dnia z pracy, a tu ośmiornica nic - do niczego nie przyssana. To samo 2. i 3. dnia. 4. dnia facet przychodzi do domu, a tu ośmiornica obejmuje wszystkimi ośmioma kończynami krzesło i nie zamierza się odessać. Wziął więc łyżeczkę i próbuje... Najpierw jedną kończynę... Z trudem udaje mu się odczepić, potem drugą, trzecią, ale w międzyczasie ośmiornica znów przysysa się pierwszą łapą. Mocno wkurzony gość próbuje raz po raz, ale zawsze ośmiornica jest szybsza. Zdenerwowany przychodzi do sklepu z reklamacją:
    - Panie, ta łyżeczka do niczego się nie nadaje! Żądam zwrotu pieniędzy!
    A sprzedawca:
    - Jak to? Niemożliwe! Niech pan przyniesie ją razem z krzesłem, to spróbujemy razem.
    Nie przekonany facet przychodzi następnego dnia do sklepu z ośmiornicą przyssaną do krzesła. Bierze łyżeczkę i zaczyna odklejać kończyny, ale sprzedawca na to:
    - Eee, nie tak! Niech mi pan poda tą łyżeczkę!
    Wziął łyżeczkę i pac ośmiornicę w łeb. A ośmiornica (łapiąc się wszystkimi ośmioma kończynami za głowę):
    - Auć!! Moja głowa!!

  • Biegnie pies przez pustynie widzi

    Biegnie pies przez pustynie, widzi drzewo i mówi:
    - Jeśli to znowu fatamorgana to mi pęcherz pęknie!