Historyczka

Historyczka z Lubelskie
O CZYM CHCĘ PISAĆ? Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta. BOHATEROWIE FANTAZJI Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:   3 005 38
  • Użytkownik Historyczka

    A no tak, wszak nie na darmo mówią, iż: "karma wraca"... :)

    1 lip 2024

  • Użytkownik Historyczka

    @VeryBadBoy  
    Absolutnie przyznaję Ci rację, czasem zdarza mi się bywać nietaktowną... najczęściej w sferze kościelnej i pogrzebowej... We wskazanym przez Ciebie przypadku zwłaszcza. Natychmiast kasuję nieszczęsne zdanie.

    30 cze 2024

  • Użytkownik Historyczka

    Kiedy Wróbel zapowiedział, że napisze o wyjeździe Joanny i Marty do Italii (ja proponowałam Grecję) - natychmiast Włochy nasunęły mi dwa skojarzenia.

    Pierwsze - to mafia - jakież tu piękne pole dla przygód dwu samotnie przybyłych kobiet (towarzystwo Pawła jedynie zwiększa możliwości)...

    Drugie - to uchodźcy - czy tu nie widzimy również przestrzeni na to by dwie "milfy" spotkały śniadych, pełnych wigoru i zapalczywości młodzieńców? :)

    29 cze 2024

  • Użytkownik Historyczka

    Czasem próbowałam z kimś pisać wspólnie opowiadania, ale zwykle byly to dużo mniejsze fragmenty... Czy jest tu szansa na coś więcej? :)

    29 cze 2024

  • Użytkownik Historyczka

    @TakiJeden  

    Suknie lubię tylko długie
    - tako przecie panna rzecze.
    Lecz rozporkiem kusi, wabi...
    Weź wytrzymaj tu, człowiecze...

    29 cze 2024

  • Użytkownik Historyczka

    Nie jest to łatwe zadanie dopisać dalszy ciąg... To znaczy, tak po prostu dopisać jest banalnie łatwo... Ale, żeby było ciekawie... a już zwłaszcza, żeby utrzymać tak wysoko narzucony przez autora poziom... to nie w kij dmuchał... :)

    28 cze 2024

  • Użytkownik Historyczka

    @Wrobel  

    Również uważam, że swojego stylu nie należy zmieniać.  

    Natomiast, kiedy wytykają mi niepoprawności językowe, dzięki tym wytknięciom poznaję reguły, których nie znałam.
    Kiedy wytykają mi nieporadności - odnajduję drogę do lepszej zabawy językiem.
    Kiedy wytykają dłużyzny, tnę bez litości, bo nie chcę nikogo przynudzać.  
    Kiedy wytykają zbyt pobieżne potraktowanie czegoś - myślę - istotnie za słabo zbudowałam klimat - a wtedy wrzucenie kilku drobiazgów - nie zajmuje czasu, lecz nagle radykalnie ubarwia atmosferę.

    Oczywiście moje przedstawienie sprawy, nawet w najmniejszym stopniu nie ma za zadanie doprowadzić do tego, żebyś przyjął mój punkt widzenia.
    Im bardziej się różnimy, tym jest ciekawiej... :)

    28 cze 2024