
O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
Dobra pozycja
@jacek795 Muszę to napisać. Jacku! Scenki tworzy mi się z Tobą doskonale! Wręcz jestem tam w przebieralni! Wręcz wyobrażam sobie, jak ten nowy biustonosz prezentuje się na moich piersiach... Wręcz wstydzę się, że gapią mi się na moje nie... na nagie piersi odbijające się w lustrze...
Dobra pozycja
@jacek795 Kiedy już kończyłam zakładać biustonosz, dopiero zdałam sobie sprawę, że panowie, niby odwróceni, mieli piękny widok w lustrze! Co za wstyd! Obejrzeli sobie dokładnie moje, jak to pewnie sobie wulgarnie nazywają w ich brudnych umysłach - "bimbały", albo "zderzaki"...
Dobra pozycja
@jacek795 - Ale proszę wyjść z przebieralni... albo przynajmniej niech się pan odwróci... "Boże! Ten nowy biustonosz jest jeszcze bardziej elegancki! Ciekawe jak będzie leżał na moich cyckach?!"
Dobra pozycja
@jacek795 Ten bezczelny lowelas wciąż miętosi mi piersi mimo, że osłaniam je dłońmi... co sobie pomyśli ten młody chłopak o mnie? Że jestem jakaś łatwa? Już drugi raz nie pokażę mu gołego biustu... Niech jak najszybciej przyniesie nowy stanik... założę go i będę miała wreszcie chwilę wytchnienia...
Dobra pozycja
@jacek795 a więc jestem dla niego obiektem erotycznym... pewnie marzy teraz o tym, żeby mnie przelecieć... oczywiście "nie dla psa kiełbasa..." ale niech sobie wyobraża to jak mnie może mieć... niech mu dalej buzują hormony... ciekawe co dokładnie sobie wyobraża? co sobie o mnie myśli...?
Dobra pozycja
@jacek795 To dodatkowo mnie stymulowało... młody gówniarz również zobaczył moje cycki nago! Co za wstyd! A z drugiej strony - jakże to podniecające, że taki młodziak, dla którego jestem niewątpliwie niedostępna damulką, miał okazję się pogapić, jakże muszą mu buzować hormony!
Dobra pozycja
@jacek795 -Och... co pan robi... - udaję przerażoną, ale w gruncie rzeczy podnieciło mnie jego bezczelne zachowanie i to, że bez pytania ściągnął ze mnie stanik... i to, że z bliska zobaczył moje nagie piersi... które teraz oczywiście natychmiast zakryłam dłońmi.
Dobra pozycja
@jacek795 - Jest pan taki opiekuńczy... - szepczę cicho... - Doceniam takich mężczyzn... Dłonie drżą mi wyraźnie pod wpływem jego dotyku. Stojąc tyłem do niego, z rozpiętym stanikiem czuję się coraz bardziej podniecona.
Dobra pozycja
@jacek795 - Bardzo proszę go tak nie besztać...
Dobra pozycja
@jacek795 Widzę, że działania lowelasa niechybnie doprowadziłyby do zsunięcia się materiału stanika z biustu, włączam do akcji moje dłonie, które powstrzymują staniczek na piersiach...
Dobra pozycja
@jacek795 -Ojej... niech pan uważa... bo jeszcze biustonosz zsunie mi się z piersi...
Dobra pozycja
@jacek795 Ależ krew mi pulsuje, gdy on odpina haftki biustonosza! "Boże! Jakie to podniecające..."
Dobra pozycja
@jacek795 - Nie nie... - szepczę cicho, a z drugiej strony tak bardzo podnieca mnie jego nachalność. Mam świadomość jak kusząco wyglądają moje piersi w tym wytwornym biustonoszu.
Dobra pozycja
@jacek795 Zsuwam stanik z piersi, zupełnie sama nie rozumiejąc, dlaczego podnieca mnie, że obcy facet gapi się na mój nagi biust. Zakładam kupiony fioletowy biustonosz. Ależ on jest seksowny!
Dobra pozycja
@jacek795 Aż mnie przechodzą dreszcze na ten widok! Ale oczywiście udaję że tego nie widzę... Jednak czuję, że tego widoku lowelasa z tak rozpustną miną, w tej lubieżnej pozie nie zapomnę do końca życia... Sama nie wiem dlaczego to mnie tak podnieca, że sięgam dłońmi do haftek biustonosza...
Dobra pozycja
@jacek795 "Ten lowelas jak nic, będzie gapił się jak się przebieram... tylko... dlaczego to mnie tak podnieca, że widzi, jak rozsuwam zamek spódnicy...?"
Dobra pozycja
@jacek795 Czerwienię się, spuszczam wzrok i łopoczę rzęsami... "Co za gówniarz, jak on może tak wulgarnie się wyrażać o moim biuście... i... dlaczego mnie to tak podnieca...?"
Dobra pozycja
@jacek795 Byłabym tak skrępowana sytuacją... a potem pytaniami obu panów - o rozmiar mojego biustu... Pewnie obaj jakoś skomentowaliby, jego duży rozmiar...
Dobra pozycja
@jacek795 Ależ realistyczny scenariusz... Gdybym od takiego podstarzałego lowelasa, w takiej sytuacji, otrzymała siarczystego klapsa w wypiętą pupę, omal bym się nie rozpłakała! Szeroko otwierając usta, wykrzyknęłabym: - Ojej! O Boże! Po czym zaczęłabym dłonią, posuwistymi ruchami rozcierać obolały pośladek, żałośliwym głosikiem pensjonarki biadoląc: - Dlaczego pan mi to zrobił...? Natomiast, kiedy zaproponowałby, że kupi mi oglądany seksowny, koronkowy staniczek i stringi - stanowczo bym odmówiła: - Ależ proszę pana... jak może mnie pan tak traktować... Niestety mój umysł zostaje zniewolony żądzą posiadania tak kuszącego komplecika... A lowelas napiera, ponawia propozycje... Coraz bardziej mięknę... coraz bardziej ulegam... aż wreszcie pozwalam się wziąć za rękę i wprowadzić do sklepu...
Dobra pozycja
@jacek795 Ależ realistyczny scenariusz... Gdybym od takiego podstarzałego lowelasa, w takiej sytuacji, otrzymała siarczystego klapsa w wypiętą pupę, omal bym się nie rozpłakała! Szeroko otwierając usta, wykrzyknęłabym: - Ojej! O Boże! Po czym zaczęłabym dłonią, posuwistymi ruchami rozcierać obolały pośladek, żałośliwym głosikiem pensjonarki biadoląc: - Dlaczego pan mi to zrobił...?
Natomiast, kiedy zaproponowałby, że kupi mi oglądany seksowny, koronkowy staniczek i stringi - stanowczo bym odmówiła: - Ależ proszę pana... jak może mnie pan tak traktować...
Niestety mój umysł zostaje zniewolony żądzą posiadania tak kuszącego komplecika...
A lowelas napiera, ponawia propozycje... Coraz bardziej mięknę... coraz bardziej ulegam... aż wreszcie pozwalam się wziąć za rękę i wprowadzić do sklepu...