
O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 16
Czy to dla was panowie kuszący widok - dama przed kilkoma szczylami na kolanach?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 15
Czy takie komentarze powinny padać ze strony chłopców?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 14
jak w takiej sytuacji powinni zareagować chłopcy? czy własnie tak?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 13
Co za dranie! Co oni sobie wyobrażają? - no właśnie - jak powinni się zachować chłopcy?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 12
- Ach... ach... panie dyrektorze... tak nie można... proszę zabrać stamtąd rękę... - czy ktoś z panów na pewno chciałby podglądać kobietę w takiej sytuacji?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 11
- Ojej... panie dyrektorze... czyżby miał pan ochotę mnie poobmacywać? - czy takie wyznania moga prowokować?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 10
Czy rzeczywiście - na każdym mężczyźnie taki widok robiłby wrażenie?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 9
- Ach... panie dyrektorze... mam nadzieję, że nie chciałbyś mnie takiej zastać... prawda?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 8
- Ojej! Doprawdy??? Muszę zdjąć te śliczne, koronowe stringi?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 7
- Panie dyrektorze... czyżby chciał pan ujrzeć moje piersi? Ocenić, czy są foremne?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 6
Panie dyrektorze... czyż nie miałby pan ochoty, przyrżnąć mi w mój zgrabny tyłeczek?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 5
Czytelniku, o jakich atutach mówisz - czo tym włoskim staniku?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 4
Jak powinnam zachowywać się wobec tych łobuziaków? Jak ich zagadać?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 3
Dlaczego ten pan dyrektor tak się nade mną pochyla?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 2
Ojej! Czy ja nie wybrałam jednak zbyt kusej spódniczki na spotkanie z panem dyrektorem?
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 20
Czekam na wszelakie sugestie co do tego opowiadania
Czy zgadniecie panowie, dlaczego tak lubimy banany?
@Aladyn brawo!
Sanatorium. Marta u chrześniaka cz. 20
@AnnaAneta dzięki!
Kto mi zrobi dzidziusia cz 0
@AnnaAneta dzięki!
Biblioteka. Dlaczego w niej można poczuć się erotycznie? 21
@Czytelnikg jest mi tak miło... no i dziękuję za te wszelkie komplementy, a czy moja spódniczka i szpileczki również się spodobały?