
O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
Z pamiętnika Marty - wesele
No właśnie... a może użylibyście jakowychś podstępów... albo wyrachowania by mnie zdobyć?
Z pamiętnika Marty - wesele
@volf35 cóż za wyrachowany i podstępny mężczyzna się tu trafił... ciekawe jakich podstępów i wyrachowania użyje wobec mnie?
Z pamiętnika Marty - wesele
@volf35 doskonały opis! Obrazowe opisanie podania dzbanka. Ależ drżałabym podczas tego tańca...
Nogi wyżej !
Mam nogi unieść wyżej? Ale właściwie to w jakim celu?
Z pamiętnika Marty - wesele
Panowie, a wy w jaki sposób byście się mną zajęli, gdyby okazało się, że siedzę obok któregoś z was na weselu?
Poranek przy kawie.
Kto zechce wraz ze mną poprzeglądać ten śliczny album?
Z pamiętnika Marty - wesele
@Zap no jakoś ciągle zdarza mi się iść na wesele właśnie samej... cóż... czasami ktoś poprosi mnie do tańca
Czy w tej "małej białej" mi do twarzy?
@elninio1972 rzeczywiście tak właśnie uważasz? nie powinnam zakladać tu biustonosza?
Z pamiętnika Marty - wesele
@Chaosik - Ależ oczywiście, że należą się panu i przeprosiny i zadośćuczynienie... proszę...
Z pamiętnika Marty - wesele
@Chaosik - Cóz... nie mam innego wyjścia... muszę kleknąć... jak dobrze, że mnie chronisz przed takim widokiem...
Z pamiętnika Marty - wesele
@Chaosik Myślę, że niestety na widok publiczny wystawione zostałyby moje "bimbały"... w pełnej krasie...
Z pamiętnika Marty - wesele
@Chaosik - Zatem proszę... - i drżącymi rękami zsuwam ramiączka sukienki.
Z pamiętnika Marty - wesele
@Chaosik Zawstydziłam się tym. Jednak o wiele bardziej... podniecilam.
Z pamiętnika Marty - wesele
@Chaosik zatem chodźmy tam... sama nie widzę innego sposobu na przeprosiny...
Z pamiętnika Marty - wesele
@Chaosik oj... coś czuję, że nie ujdą mi na sucho... oj... nie ujdą...
Z pamiętnika Marty - wesele
@Chaosik cóz... zatem kłaniam się nisko panu... bardzo nisko...
Z pamiętnika Marty - wesele
@Chaosik No trochę wstyd... ale czy może mie za to spotkać jakaś kara?
A czy w takiej sukience mogłabym pójść na wesele?
@Janjerzy przypomnij proszę na czym polega przeciaganie sznurka pod sukienką?
A czy w takiej sukience mogłabym pójść na wesele?
@Janjerzy ech.. te niewyszukane zabawy... jakąż one dają uciechę owej gawiedzi...
A czy w takiej sukience mogłabym pójść na wesele? 3
@Janjerzy stare? Ciekawe co w takim razie cenią młode tygrysy?