
O CZYM CHCĘ PISAĆ?
Piszę opowiadania erotyczne w specyficznym klimacie. Podnieca mnie sytuacja, w której zostaję zmuszona do uległości, bądź to sytuacją, bądź szantażem, bądź wreszcie przemocą, choć bardziej psychiczną niż fizyczną. Ważne są dla mnie szczegółowe opisy, wielowątkowość, dobrze zarysowane sylwetki bohaterów, opisy ich myśli, przeżyć, emocji, dążeń, podniet. Ważny jest dla mnie rozbudowany wstęp, swoista gra która toczy się długo, zanim bohaterka zostanie zdobyta.
BOHATEROWIE FANTAZJI
Podniecają mnie różnice wieku, a więc to, że posiądzie mnie ktoś dużo starszy, albo dużo młodszy... Ważne też, żeby typ który mnie będzie brał, był w jakiś charakterystyczny sposób skrajnie oryginalny - więc, albo niezwykle nieśmiały, albo przesadnie nachalny i natarczywy, albo z natury zły, podły i tchórzliwy, albo dobry i szlachetny, który nie skrzywdzi muchy, albo bardzo niski, jak karzeł, albo bardzo wysoki, albo potwornie spasiony grubas, albo przesadnie chudy anorektyk.
razem:
A czy podobają wam się cieliste pończochy?
Ojej... dlaczego te pończochy określacie jako, że zacytuję nieelegancko: "trochę kurewskie"?
Ojej, czy to nie jest zbyt krótka spódnica?
Jeśli ktoś miał wątpliwości na co można mówić - "podfruwajka"...
A jak wam się podoba czerwona spódniczka?
no tak... szeleszcząco-furgocące "czynią swoją powinność" w przeróznych okolicznościach...
A czy nauczycielce nie można czasem przyjść w nieco krótkiej spódnicy? 2
@wram no ale czy nie tego wymaga zawód nauczycielki?
A czy nauczycielce nie można czasem przyjść w nieco krótkiej spódnicy? 2
Ależ nieustannie należy pochylać się nad uczniowskimi zeszytami...
Widzicie, nie mamy łatwo, nawet róża może nas zaatakować...
@Martinez - dwóch bąbelków? oj... coś nie zrozumiałam...
Urocza kobieta 678
- Beatko, coś czuję, że dzisiejszego wieczora to Ciebie tym razem wiecej panów poprosi do tańca...
Z pamiętnika Marty. Molo
@takisobie no tak... nie ma to, jak być zdobywaną...
Kolejna rozsuwana spódnica
@Martinez nawet nie przypuszczałam ileż to słowo może mieć odmian... a więc, czy dobrze rozumiem -można mieć jednocześnie rozsuniętą spódniczkę... wsunięty jakiś wkład... i doświadczać ruchu posuwistego...
Widzicie, nie mamy łatwo, nawet róża może nas zaatakować...
@Martinez no tak... na kolce trzeba uważać... bezapelacyjnie... czasami mozna mieć spory bąbel po takim ukłuciu...
Z pamiętnika Marty. Molo
@takisobie a ile? 20 minut? i dopiero wtedy zaproponowałbyś, żebym zrobiła ci ustami dobrze...
Z pamiętnika Marty. Molo
@takisobie w sumie już na molo mogli mi powiedzieć że chcą mnie zaliczyć i zaproponować, żebym poszła z nimi za płot i podwinęła sukienke...
Z pamiętnika Marty. Molo
@takisobie I od razu, po godzinie, proponujecie, żebym poszła z wami do łóżka...?
Widzicie, nie mamy łatwo, nawet przy wędkowaniu...
Ależ nie mogłoby być imaczej, żeby elegantka na wędkowanie zapomniała pończoch i eleganckiej spódnicy...
Widzicie, nie mamy łatwo, nawet w bibliotece...
No i co by było, gdbym akurat tego dnia zpomniała założyć majteczek?
Kolejna rozsuwana spódnica
@Martinez Ech... ciągle wam w głowie to rozsuwanie...
Widzicie, nie mamy łatwo, nawet furtka może nas zaatakować...
- Ojej... panie listonoszu, czy mógłby pan mi pomóc?
Widzicie, nie mamy łatwo, nawet w bibliotece...
A ci uczniowie niesforni, tylko gapią się, zamiast pomóc...
Widzicie, nie mamy łatwo, zwłaszcza na lotnisku...
- Ale kto to tu idzie??? To ten przystojny pan pilot?
A ta spódniczka i kozaczki?
Kołnierzyk białej koszuli dowodzi niezbicie jak porządną damą musi być właścicielka.