Likeadream... Wyobraź sobie, że zbyt mocno zwizualizowałem sobie Twoje doskakiwanie do pasa. Niech będzie, że głodnemu chleb na myśli. W sumie nie chleb. Pisz, przecież wiesz, jak to działa
Dobrze wiesz, że przy właściwym doborze słów, nawet opis wiertarki może podniecać W dodatku takiej bez udaru... Ufff... Cieszę się, że nie jestem kobietą
@kunglao2 - nie masz sumienia?? O tej porze roku nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien przywiązywać pięknej kobiety w lesie. Tym bardziej nago. Cisza przyciemnionego pokoju. Krzesło obok łóżka i nagie ciało, przewiązane dookoła. Białe pętle, wcinające się w delikatną skórę, zniewalają zmysły. Miękka opaska na oczach, wieńczy strój. Czuje, jak chodzi dookoła. Kroki butów znaczą kolejne sekundy, jak wskazówki ciężkiego zegara. Mroczny głos informuje o tym, co ma poczuć. Nie może być inaczej. Wchodzi na szyję i zaciska na niej swoje silne dłonie. Zaplata dłoń we włosach. Gryzie płatki ucha. W końcu, jak magiczny wąż, sunie wzdłuż uda, by dopaść swą ulubioną zdobycz. Wije się w każdej dziurce. Głęboko, jakby jednoczył się z ciałem od środka. W końcu dopada wszystkie punkty, rzucając orgazmem. Choć prawdziwy dotyk, jeszcze nie miał miejsca.
Virtual seks - preludium akcji właściwej
Cam, akurat zagrałem na rozluźnienie, używając sporej ilości "przeszkadzaczy" Dziękuję bardzo
Virtual seks - preludium akcji właściwej
Lena, dziękuję. Akurat ten fragment wydawał mi się jakiś "lekki"
Virtual seks - preludium akcji właściwej
Dziękuję bardzo Przyda się, bo kaloryfer wpadł w szał po wizycie hydraulików z Zawiercia.
Virtual seks - preludium akcji właściwej
Nie ma za co, Agnieszko
Lisica
Zgrabne pod każdym względem
Oralnie od masażystki.
Likeadream... Wyobraź sobie, że zbyt mocno zwizualizowałem sobie Twoje doskakiwanie do pasa. Niech będzie, że głodnemu chleb na myśli. W sumie nie chleb. Pisz, przecież wiesz, jak to działa
Oralnie od masażystki.
Anulko, dziękuję bardzo!
Oralnie od masażystki.
Oczywiście. Tylko... Jak ja się potem odgonię? Masz jakieś antidotum?
Oralnie od masażystki.
Tak, właśnie te BAAARDZO Ci dziękuję.
Oralnie od masażystki.
Cam, Niezmiernie cieszy mnie Twoja opinia
Gwałtem w nauczycielkę. Na ostro i z przymrużeniem.
A ja już ułożyłem plan na najbliższy miesiąc...
Gwałtem w nauczycielkę. Na ostro i z przymrużeniem.
Tak od razu? Bez pięciu randek???
Gwałtem w nauczycielkę. Na ostro i z przymrużeniem.
@Marrti- Dlatego nie umieszczałem go w nadmiarze. Miało lekko nakręca
Gwałtem w nauczycielkę. Na ostro i z przymrużeniem.
Mam młodszą siostrę. Z tym wiąże się czarny pas, w zakresie ochrony przed zębami Kocico, myślałem, że mnie opuściłaś w ferworze obowiązków...
Gwałtem w nauczycielkę. Na ostro i z przymrużeniem.
Kto powiedział, że ja mam być lektorem? Podobno źle akcentuję i ogólnie robię błędy...
Gwałtem w nauczycielkę. Na ostro i z przymrużeniem.
Opis wiertarki akurat lepiej wychodzi w formie audiooboka. Ale da się niemalże ze wszystkim
Gwałtem w nauczycielkę. Na ostro i z przymrużeniem.
Dziękuję
Gwałtem w nauczycielkę. Na ostro i z przymrużeniem.
Ze względu na obecne dookoła osoby, muszę się powstrzymać od szerokiego uśmiechu, co nie jest wcale łatwe... Odbiję to sobie przy najbliższej okazji
Gwałtem w nauczycielkę. Na ostro i z przymrużeniem.
Dobrze wiesz, że przy właściwym doborze słów, nawet opis wiertarki może podniecać W dodatku takiej bez udaru... Ufff... Cieszę się, że nie jestem kobietą
Ostatnio w kinie
@kunglao2 - nie masz sumienia??
O tej porze roku nikt przy zdrowych zmysłach nie powinien przywiązywać pięknej kobiety w lesie.
Tym bardziej nago.
Cisza przyciemnionego pokoju. Krzesło obok łóżka i nagie ciało, przewiązane dookoła. Białe pętle, wcinające się w delikatną skórę, zniewalają zmysły. Miękka opaska na oczach, wieńczy strój. Czuje, jak chodzi dookoła. Kroki butów znaczą kolejne sekundy, jak wskazówki ciężkiego zegara. Mroczny głos informuje o tym, co ma poczuć. Nie może być inaczej. Wchodzi na szyję i zaciska na niej swoje silne dłonie. Zaplata dłoń we włosach. Gryzie płatki ucha. W końcu, jak magiczny wąż, sunie wzdłuż uda, by dopaść swą ulubioną zdobycz. Wije się w każdej dziurce. Głęboko, jakby jednoczył się z ciałem od środka. W końcu dopada wszystkie punkty, rzucając orgazmem.
Choć prawdziwy dotyk, jeszcze nie miał miejsca.
Grunt, że w pokoju jest ciepło...