Barwy Munduru – Rozdział 7
Dni mijały nieprzerwanie w wojennej rzeczywistości, lecz wielkiej szychy nadal nie było. Cieszyłem się z tego. Żadnych pytań, podejrzeń, a jednak coś we mnie pragnęło ...
Dni mijały nieprzerwanie w wojennej rzeczywistości, lecz wielkiej szychy nadal nie było. Cieszyłem się z tego. Żadnych pytań, podejrzeń, a jednak coś we mnie pragnęło ...
Rozdział 2: Spotkanie z przeznaczeniem Łódź, miasto przemysłu i nadziei, tętniła życiem o poranku. Ulica Piotrkowska, otoczona eleganckimi kamienicami i sklepami, była ...
Prolog: Przemysłowa Łódź roku 1905 Łódź, serce przemysłowego imperium, była miastem pełnym kontrastów. W 1905 roku, pod rosyjskim zaborem, tętniła życiem ...