Małgorzata czyli nie spełniaj fantazji. Cz.2.
I tak się zaczęło. Trzeba było się nie godzić, teraz już to wiedziała. Ale wtedy czuła się bezsilna i wydawało się jej, że nie ma innego wyjścia. Teraz traktował ...
I tak się zaczęło. Trzeba było się nie godzić, teraz już to wiedziała. Ale wtedy czuła się bezsilna i wydawało się jej, że nie ma innego wyjścia. Teraz traktował ...
Korek ciągnął się przez całe Aleje. Korzystając z nadmiaru wolnego czasu, który dziś akurat był jej na rękę, obszukiwała schowki w samochodzie mając nadzieję na ...