Opowiadania z tagiem #magia - str 9

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 19

    Ciepłe promienie słońca powoli budziły Wolfstein, jednak oślepiająca jasność odkrywała również resztki mroku po księżycowej nocy, ukazując to, co było dotąd ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 18

    Droga powiodła ich przez gęsty las i parę wsi. Pierwszy raz bracia Wright pokonali tę trasę pieszo, zawsze był wóz, czy też wehikuł, w końcu szlachcice nie mogli ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 17

    Rehabilitacja trwała w ukryciu już któryś tydzień, sama Lady tak zadecydowała. Nie ma nic gorszego niż wieśniak z przydługim językiem, rozpowiadający wszystkim o cudzie ...

  • Zmierzch Ostrza – Rozdział 16

    Stres i ciągła koncentracja wyczerpały Thomasa, ledwo co otwierał zmęczone oczy. Mimo to udało się, przynajmniej taką miał nadzieję. Stół już dawno przestał zalewać ...

  • Zmierzch Ostrza-Rozdział 15

    Z parteru dochodziły głośne dźwięki, lekko zaspany Thomas dźwignął się z łóżka i skierował swe kroki w stronę schodów. — Lady, powiadam ci, nasz król prowadzi ...

  • Zmierzch Ostrza-Rozdział 14

    — Możesz mi łaskawie wytłumaczyć, co to na Boga wyprawiasz? — Próba uniknięcia matki nie zakończyła się pozytywnie. Czekała na niego przy dźwiękach nocy i ...

  • Zmierzch Ostrza-Rozdział 13

    Szum lasu delikatnie koił uszy, a promienie słońca oświetlały naturę, budząc jej prawdziwy obraz. Szkoda tylko, że Thomas nie mógł tego docenić. Okuty w duszny strój ...

  • Zmierzch Ostrza-Rozdział 12

    — Czego potrzebujemy? Trudne pytanie. — Rozglądał się po pomieszczeniu. Zwykły magazyn z masą rzeczy i skrzyń z miejscem na odpoczynek. — Sam do końca nie wiem ...

  • Zmierzch Ostrza-Rozdział 10

    Mijał już tydzień, odkąd przebudził się z alchemicznego snu. Przez pierwsze dni nie mógł poruszyć ani jednym mięśniem, każdy ruch powodował ból, przytłaczający ...

  • Zmierzch Ostrza-Rozdział 8

    — Co sprowadza wielmożnego pana szlachcica do naszego miasta? — spytała, siadając przy stole. W międzyczasie zamówiła już posiłek. — Z tego, co wiem, elita preferuje ...

  • Zmierzch Ostrza-Rozdział 7

    Gwar miasta irytował niezmiernie uszy, rozpieszczone wiejską ciszą. Tłumy spoconych i śmierdzących ludzi, zapach złowionych ryb, prażących się w słońcu, mimo ...

  • Zmierzch Ostrza-Rozdział 5

    Powoli zmierzał w kierunku kamiennego budynku, mniejszego od rezydencji, z kolorowymi witrażami i krzyżem nad drzwiami. — Jesteś pewien, że możesz tam wejść? — Żwir ...