Czy to jest miłość, czy to jest kochanie? - cz. osiemnasta
Idąc w stronę budynku, przez chwilę oboje z Zosią milczeliśmy. Ja czekałem, aż Zosia przełamie się i sama się odezwie, a ona pewnie czekała, że to ja rozpocznę ...
Idąc w stronę budynku, przez chwilę oboje z Zosią milczeliśmy. Ja czekałem, aż Zosia przełamie się i sama się odezwie, a ona pewnie czekała, że to ja rozpocznę ...
Więzi rodzinne, miłość i erotyka - cz. LXXIII Maja, słysząc komentarz Sylwii na temat tego, co zrobiliśmy przed chwilą, stwierdziła krótko: - Tak, masz rację. To było ...