Dopóki wystarczy nam sił – 29
Mijały kolejne dni, a ja powoli zaczynałem wierzyć w to, że los w końcu się do mnie uśmiechnął. Nagle wszystko zmierzało ku lepszemu. Brzuch Valentiny nadal był ...
Mijały kolejne dni, a ja powoli zaczynałem wierzyć w to, że los w końcu się do mnie uśmiechnął. Nagle wszystko zmierzało ku lepszemu. Brzuch Valentiny nadal był ...
Miałem wypadek. Dość poważny, chociaż zdarzył się z dość błahego powodu. Otóż pewnego razu chciałem po prostu wymienić żarówkę, przestała świecić w nocy ...
,,Porzuciłem Cię nie bez przyczyny, miałem powód. Ważny powód. Nie chcę, żeby ten list był smutny. Nie chcę, abyś przez niego płakała. (O ile potrafisz wylewać tam ...