W ramach obrzydzenia obsesją tej dziewczyny, jaką jest tłumaczenie przez nią tfurczości anglojęzycznej autora propagatora seksu kazirodczego w różnych odmianach informuję że warto aby ktoś zainteresował się jej profilem...
Prawdopodobnie jest to osoba mocno zaburzona, niestety to nie jest żadnym usprawiedliwieniem tego ohydnego lansowania ciężkiego zboczenia ( Karalnego w formie fizycznej w RP ) nawet tylko w literaturze !
"Literaturze" którejś tam kategorii...
Oczywiście zboki i spermiarze przyklasną zapewne takim "opowiadaniom", ale jest to po prostu upadek degeneracja i skandal !
( Z pewnoscia na ten portal wchodza takze nieletni : "dzieki" tej uzytkowniczce moga przyswajac chore wzorce ! Ubrane w jezyk "atrakcyjnych" porno fantazji... )
To nie jest żadna perwersja, tylko ciężkie zboczenie seksualne...
Poluzuj gumkę w majtkach, bo krew znów do głowy nie dochodzi. I tak nikt nie kupi twoich "zarzutów (cokolwiek by złego nie sądzić o samym kazirodztwie jako takim) pod jej adresem już z tego choćby powodu, że sporo użytkowników tego portalu zdążyła cię już poznać, i to z jak najgorszej strony. A twoje próby "odegrania" się za zasłużoną w twoim wypadku krytykę są wręcz skrajnie żałosne, na poziomie piaskownicy (i teraz kwestia jest następująca: albo jesteś aż tak skrzywiony psychicznie, że pomimo tego, że jesteś starym koniem, to po prostu nie ogarniasz, co jest złe w twoim zachowaniu, albo faktycznie masz najwyżej kilka lat – i to w dodatku nawet jak na wiek wczesnoszkolny wydajesz się być bardzo opóźniony, sądząc po twoim zachowaniu – a w takim razie jakieś 90% jakiejkolwiek treści tego portalu nie jest dla ciebie i mama powinna skórę przetrzepać i dać szlaban na internet przynajmniej do czasu, aż specjaliści uznają, że jesteś już dorosły).
Ciekawe dlaczego stosunki kazirodcze w literaturze zaczęły ci przeszkadzać dopiero po tym jak skrytykowałam twe marne wypociny? I cóż za zbieg okoliczności, że akurat w moich pracach ten aspekt jest poruszany.
Rayonvert: W ramach obrzydzenia obsesją tej dziewczyny, jaką jest tłumaczenie przez nią tfurczości anglojęzycznej autora propagatora seksu kazirodczego w różnych odmianach informuję że warto aby ktoś zainteresował się jej profilem...
Dzwoń na policję. Powiedz, że w internetach śmią krytykować twą tfurczość i przy okazji propagować stosunki kazirodcze w formie utworów literackich. Przy okazji nie zapomnij wspomnieć, że nauczycielka od historii podczas swych lekcji każe wam czytać podręczniki, w których wspomina się o wojnach, ludobójstwach, holokauście. Idąc twoim tokiem rozumowania, jest to też propagowanie i zachęcanie do takich działań.
Rayonvert: Prawdopodobnie jest to osoba mocno zaburzona, niestety to nie jest żadnym usprawiedliwieniem tego ohydnego lansowania ciężkiego zboczenia ( Karalnego w formie fizycznej w RP ) nawet tylko w literaturze !
Tu cię zasmucę, ale ale nie zostaną w stosunku do mnie zastosowane żadne kary cielesne za poruszanie w moich pracach tego rodzaju treści. Zakazane są związki kazirodcze w pierwszej i drugiej linii pokrewieństwa i nie pod karą więzienia, tylko nie można formalnie żyć w takim związku. Gdy dwoje dorosłych ludzi się kocha i uprawia ze sobą seks, nikt nie wsadzi ich do więzienia. Po prostu nie będą w stanie sformalizować swojego związku. Podobnie jak homoseksualiści w naszym kraju, nie skazuje się gejów i lesbijek na karę pozbawienia wolności, nie dopuszcza się jedynie możliwości sformalizowania przez nich związków.
Ale idąc twoim tokiem rozumowania, ciebie też powinni skazać na karę więzienia, za propagowanie chorób psychicznych jako coś normalnego. W drugiej części "wakacyjnej przygody" Mateusz słyszy głosy w głowie i przedstawiasz to jako coś normalnego. Czyżbyś uznawał, że osoby chore na schizofrenie słyszące głosy w głowie, ich krytykują, oraz pochwalają ich działania, nie powinny brać leków od specjalisty?
Rayonvert: Oczywiście zboki i spermiarze przyklasną zapewne takim "opowiadaniom", ale jest to po prostu upadek degeneracja i skandal !
Mateusz w drugiej części "wakacyjnej przygody" planuje skok w bok. Czyżby to były wartości, które uznajesz za etyczne i godne naśladowania?
Rayonvert: ( Z pewnoscia na ten portal wchodza takze nieletni : "dzieki" tej uzytkowniczce moga przyswajac chore wzorce ! Ubrane w jezyk "atrakcyjnych" porno fantazji... )
Jednakże wszelkie treści przeznaczone dla osób dorosłych są odpowiednio oznaczone. Jeżeli jakieś dzieci wchodzą i w tajemnicy przed opiekunami prawnymi czytają tego rodzaju treści, to one łamią prawo, a nie autorzy. Jednocześnie dziękuję, że mimo gorejącej krytyki w moją stronę, uznałeś moje prace za "atrakcyjne"
Rayonvert: To nie jest żadna perwersja, tylko ciężkie zboczenie seksualne...
Nie wiem jak ty, ale ja tam lubię czytać o czymś na co w prawdziwym życiu bym się nie zdecydowała. W innym przypadku autorzy i czytelnicy horrorów byli by prawdziwymi potworami, literatury S-F - jakimiś wynaturzeńcami, natomiast kryminałów - seryjnymi mordercami. Nawet jeżeli przyjmiemy, że ktoś interesuje się tego rodzaju tematyką, dlatego, iż takie coś go zwyczajnie go kręci, to lepiej aby zaspokoił swe fantazje czytając tego rodzaju rzeczy, niż je robiąc.
Uważam,że każdy ma prawo żyć i tworzyć szczęśliwy związek z kim chce i ponosić tego konsekwencje, oczywiście jeśli obie strony tego pragną i nikt nikogo nie krzywdzi. Kazirodztwo jest tematem tabu i jest ryzykowne biologicznie. Jednakże ludzie mają prawo tworzyć swoje szczęście z drugą osobą, niezależnie czy jest krewną,spowinowaconą, obcą,jakiej orientacji itp. Nasze opowiadania,czyli nas wszystkich którzy publikują tutaj, są oparte na fantazjach lub doświadczeniach. Niektórzy marzą o relacji kazirodczej z kimś konkretnym,a inni to przeżyli. Czy to jest propagowanie? Niekoniecznie! To jest tylko dzielenie się swoimi fantazjami lub przeżyciami w formie pisanej. Jeśli komuś nie odpowiada z różnych powodów tematyka, treść,wartości lub styl autorki/autora nie musi czytać i się zagłębiać. Niekażdy ma talent literacki,ale lubi tworzyć z różnych motywów,bo się rozczarował/a poziomem innych opowiadań lub po prostu lubi przelewać swoje fantazje na "papier". Każda i każdy ma prawo do pisania opowiadań tak jak potrafi i z fabułą jaka mu się podoba. Podobnie każda i każdy ma prawo krytykować, a osoba krytykowana ma prawo brać komentarze jako refleksję do poprawy lub mieć je w powaźaniu. Nikt nie lubi,gdy negatywnie się wypowiada o nim i jego "twórczości." Lepiej przyjmujemy pochlebstwa. Jednakże jeśli krytyka ma podstawy i jest zasłużona i obnaża nasze wady to nie powinniśmy się obrażać. Gdy krytyka jest nieuzasadniona to mamy prawo się bronić i odpowiedzieć albo merytorycznie albo przynajmniej sensownie. Możemy też machnąć ręką,zależy kto ma jaki charakter i temperament. Podsumowując gdyż zbyt się rozpisałem odchodząc od meritum. Temat napoczęty przez autora jest niepotrzebny i jest tak naprawdę dopierdolką do autorki C10H12N20 jako odwet.
MEM: Poluzuj gumkę w majtkach, bo krew znów do głowy nie dochodzi. I tak nikt nie kupi twoich "zarzutów (cokolwiek by złego nie sądzić o samym kazirodztwie jako takim) pod jej adresem już z tego choćby powodu, że sporo użytkowników tego portalu zdążyła cię już poznać, i to z jak najgorszej strony. A twoje próby "odegrania" się za zasłużoną w twoim wypadku krytykę są wręcz skrajnie żałosne, na poziomie piaskownicy (i teraz kwestia jest następująca: albo jesteś aż tak skrzywiony psychicznie, że pomimo tego, że jesteś starym koniem, to po prostu nie ogarniasz, co jest złe w twoim zachowaniu, albo faktycznie masz najwyżej kilka lat – i to w dodatku nawet jak na wiek wczesnoszkolny wydajesz się być bardzo opóźniony, sądząc po twoim zachowaniu – a w takim razie jakieś 90% jakiejkolwiek treści tego portalu nie jest dla ciebie i mama powinna skórę przetrzepać i dać szlaban na internet przynajmniej do czasu, aż specjaliści uznają, że jesteś już dorosły).
MEM: Poluzuj gumkę w majtkach, bo krew znów do głowy nie dochodzi. I tak nikt nie kupi twoich "zarzutów (cokolwiek by złego nie sądzić o samym kazirodztwie jako takim) pod jej adresem już z tego choćby powodu, że sporo użytkowników tego portalu zdążyła cię już poznać, i to z jak najgorszej strony. A twoje próby "odegrania" się za zasłużoną w twoim wypadku krytykę są wręcz skrajnie żałosne, na poziomie piaskownicy (i teraz kwestia jest następująca: albo jesteś aż tak skrzywiony psychicznie, że pomimo tego, że jesteś starym koniem, to po prostu nie ogarniasz, co jest złe w twoim zachowaniu, albo faktycznie masz najwyżej kilka lat – i to w dodatku nawet jak na wiek wczesnoszkolny wydajesz się być bardzo opóźniony, sądząc po twoim zachowaniu – a w takim razie jakieś 90% jakiejkolwiek treści tego portalu nie jest dla ciebie i mama powinna skórę przetrzepać i dać szlaban na internet przynajmniej do czasu, aż specjaliści uznają, że jesteś już dorosły).
Aleś mu dogadała
Rayonvert: W ramach obrzydzenia obsesją tej dziewczyny, jaką jest tłumaczenie przez nią tfurczości anglojęzycznej autora propagatora seksu kazirodczego w różnych odmianach informuję że warto aby ktoś zainteresował się jej profilem...
Prawdopodobnie jest to osoba mocno zaburzona, niestety to nie jest żadnym usprawiedliwieniem tego ohydnego lansowania ciężkiego zboczenia ( Karalnego w formie fizycznej w RP ) nawet tylko w literaturze !
"Literaturze" którejś tam kategorii...
Oczywiście zboki i spermiarze przyklasną zapewne takim "opowiadaniom", ale jest to po prostu upadek degeneracja i skandal !
( Z pewnoscia na ten portal wchodza takze nieletni : "dzieki" tej uzytkowniczce moga przyswajac chore wzorce ! Ubrane w jezyk "atrakcyjnych" porno fantazji... )
To nie jest żadna perwersja, tylko ciężkie zboczenie seksualne...
Jakbyś nie zauważył, 80% pisanych tu głupot ma treści kazirodcze lub inne, podobnie pojebane, więc wsiadanie na jedną użytkowniczkę, bo nastąpiła Ci na odcisk, jest dziecindą. Ps. I czemu mnie zablokowałeś, czyżbym też nastąpiła? Bardzo dojrzałe, brawo! Był już tu kiedyś taki jeden Fryc, i wiesz? Jesteście bardzo do siebie podobni. Dwoje znerwicowanych dzieciaków. A może Ty i Fryc to jedną i ta sama osoba? Dostał bana, wrócił, lecz zachowanie takie samo?
